pawlooo1705 - 2009-04-10, 22:59 Temat postu: 1kogut na 1 kurke? Mam pytanie dla hodowców, w jakiej ilości się trzyma przepiórki można opisać każdy rodzaj mam na myśli ze np hoduje jeden rodzaj i ile przypada na jednego koguta kurek, mi w szczególności chodzi o przepiórki wirginijskie, bo takie mam zamiar chować 
nyszka - 2009-04-10, 23:23 Ja przepióry wirginijskie trzymam parami. To samo tyczy się przepiórów kalifornijskich, gambella itd. Przepióry są ptakami stadnymi, ale w czasie lęgów zazwyczaj łączą się w pary. Samce, gdy nie są rozdzielone biją się o samice, potrafią nawet zabić. Przepiórki japońskie odwrotnie na jednego samca może przypadać nawet 4-6 samic. Mogą być trzymane w większych stadach i prócz małych sprzeczek nie powinno być większych problemów. gonzo771 - 2009-04-17, 15:37 Na czas lęgów trzeba rozdzielić przepióry parami. Łatwo zauważyć kiedy zaczynją się potyczki. U mnie w zeszłym roku dwie kury tak się pobiły o gniazdo, że jedna zginęła. Miały jednego samca. kropa - 2009-07-09, 22:00 a 10 kurek na 2 koguciki  chodzi mi o przepiórki japońskie
mirek_60 - 2009-07-09, 22:10 Jak najbardziej tylko,że dobrze jest rozdzielić ze sobą oba stadka. kropa - 2009-07-09, 22:28 Witajcie,bardzo chciałbymżeby przepiórki wysiadywały mi jajka, w dzień są w wolierze 2na3 metrymają tam nieduży daszek pod którym jest woda i jedzenie.Zrobiłem im takir pomieszczenia dwa ok 20 na 20 cm i tam nałożyłem sianka. A poto to zrobiłem bo ja je chowam na noc do klatki, żeby żadna kuna czy coś ich nie zjadło i to pomieszczenie co im zrobiłem to jest zamykane i na noc będe tam zamykał te które miały bu wysiadywać jajka a reszta do klatki.nareazie w ogóle nie chca tam wchodzić. I jak mam rozpoznać czy jajko jest zapłodnione i czy moge je im zabrać czy będą wysiadywały Z GÓRY WIELKIE DZIĘKI 
mirek_60 - 2009-07-09, 22:48 Temat postu: Wysiadywanie. Bardzo ambitny plan sobie założyłeś i będzie Ci bardzo trudno go zrealizować w całości.Otóż dlaczego?Jest kilka powodów przez które ciężko będzie z realizacją planu,po pierwsze-przepiórki japońskie od wielu wielu pokoleń rozmnażane są za pomocą inkubatorów i ich instynkt wysiadywania jest zagubiony co nie oznacza,że któremuś ptaszkowi nie przyjdzie ochota wysiedzieć potomstwo osobiście.Po drugie sama woliera powinna być bardzo obszerna i bezpieczna dla przepiórek z dużą ilością ukryć i zakamarków.Po trzecie nie można codziennie przenosić ptaków w inne miejsca noclegowe ponieważ powoduje to u nich codzienny stres spowodowany ciągłym odławianiem.To tylko kilka przeszkód w Twoim planie ale wcale nie mam zamiaru odwodzić Cię od jego realizacji.Będę kibicował i śledził poczynania o ile podzielisz się z nami informacjami.Poza tym możesz liczyć na pomoc wszystkich forumowiczów.Pozdrawiam i życzę sukcesów. PS.Co do sprawdzenia czy jajka są zalęgnięte czy nie bedzie to troszeczkę utrudnione ponieważ skorupki jajek przepiórczych sa mało prześwitujące i trudno jest to określić.Może pod solidnym owoskopem uda się ale nie ręcze. Jeszcze jedno Kropa nie siej postów po forum. kropa - 2009-07-11, 14:00 OK Postaram sie tak zabiespieczyć woliere żeby żeby żadna kuna czy łasica nie weszła, ale będzie to bardzo trudne bo łasicy wystarczy 2cm szparka i wejdzie  ale będe próbował.Wystarcze żeby raz weszła to wszystkie wydusi.A co do wysiadywania to niestety sie w pełni zgadzam, ale ziomek od którego kupowałem mówił że u niego cztery wysiadywały i właśnie te mi sprzezedał. Za wszystko wielkie dzięki i jak coś sie będzie działo to będe pisał.PZDR 
kropa - 2009-07-11, 20:54 Przemyślałem to i uważam, żę lepiej będzie kupić liliputke i podnią podkładać jaja. A tak przy okazj to ma ktoś do sprzedania kurke liliputke albo wie kto ma do sprzedania. Albo jakąś inną kure która chętnie siedzia na jajach.
sorry za błędy 
|
