Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

Hyde Park - luźne rozmowy - Nie chcemy być przestępcami!

el lobo - 2010-02-23, 17:47
Temat postu: Nie chcemy być przestępcami!
Nie chcemy być przestępcami!

Nikt nie informuje środowiska hodowlanego o wprowadzanych jak i obowiązujących przepisach. Z dnia na dzień setki osób mogą stać się przestępcami bo nikt nie sprawdza stanu fatycznego, a ustawodawca opiera się na opinii ekspertów, którzy często żyją w oderwaniu od rzeczywistości.
Mamy szereg różnych przepisów, których założeniem była ochrona dzikich zwierząt, (np. Konwencja Waszyngtońska) i chwała za to. Problem w tym, że w Polsce na równi taktowany jest przemytnik papug, odłowionych nielegalnie gdzieś w Afryce i hodowca, który zakupił jakiegoś ptaka, urodzonego w niewoli, od innego hodowcy w kraju należącym do Wspólnoty, a mającym liberalne prawo w tym zakresie. Najwięcej złego w świadomości hodowców wprowadził nakaz rejestracji gatunków objętych przepisami Rozporządzenia Rady (WE) NR 338/97. Hodowcy sądzą, że jeśli zarejestrują zwierzęta znajdujące się, w załącznikach do tego rozporządzenia to mają wszystko legalnie. Niestety rejestracja to polski wymysł i ma jedynie znaczenie ewidencyjne, a nie załatwia kwestii legalności posiadania, hodowli i handlu. Nikt jednak tego głośno nie powiedział, w chwili wprowadzania tych przepisów. Kary przewidziane za łamanie prawa unijnego są surowe od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Kolejne problemy stwarza ustawa o ochronie przyrody i rozporządzenie o gatunkach chronionych, gdzie w wykazie gatunków chronionych, przy kaczkowatych znajduje się adnotacja wszystkie gatunki z wyjątkiem gatunków łownych. Kaczki, gęsi łabędzie to jedna z najliczniejszych grup ptaków hodowanych amatorsko , w celach ozdobnych, zaraz za papugami i bażantami. Taki zapis jest bardzo niejasny i daje w tym zakresie dużą władze Komisji Faunistycznej, która uznając jakiś gatunek za element rodzimej awifauny, otacza go ochroną prawną, mimo że gatunek ten może mieć negatywne skutki dla środowiska. A wystarczy tylko kilka osobników, by jakiś gatunek został uznany za krajowy. Inna sprawa, to to, że większość gatunków kaczkowatych jest reprezentowana w hodowlach i z chwilą włączenia jakiego nowego gatunku do rodzimej awifauny , setki hodowców z dnia na dzień stają się przestępcami utrzymującymi nielegalnie gatunek chroniony, za co grozi grzywna bądź areszt.
Na etapie przygotowań jest rozporządzenie o gatunkach inwazyjnych, szkodliwych dla środowiska. Na liście tego rozporządzenia znalazło się kilka gatunków ptaków pospolicie występujących w hodowlach, między innymi aleksandretta obrożna, czy kaczka karolinka i kaczka mandarynka. Ptaki, których są w hodowlach tysiące, a z chwilą wejścia w życie rozporządzenia ich hodowcy staną się przestępcami. I co wtedy zrobią ze swoimi pupilami, uśmiercą ich, bo ogrody zoologiczne ich na pewno nie przyjmą, a może wypuszczą na wolność stwarzając wówczas na prawdę realne zagrożenie dla środowiska.
Dodatkowym problemem jest niemożność uzyskania zezwoleń na hodowle gatunków chronionych, obarczenie procedur szeregiem utrudnień, nierównym traktowaniem wnioskodawców. Przedsiębiorcy występujące o zezwolenia na dziesiątki, czy setki sztuk, otrzymują je, a hodowcy chcący mieć 2-3 osobniki, takowych zezwoleń nie otrzymują.
Jeśli takie praktyki stosowane były dotychczas, to można założyć, iż będą stosowane również w przypadku wejścia w życie nowych przepisów.

Policja powinna skupić się na zwalczaniu przemytu zwierząt pozyskanych nielegalnie ze środowiska naturalnego, zamiast poprawiać sobie statystyki ściganiem hodowców ogłaszających się na portalach aukcyjnych. Wykrycie prawdziwych przestępstw jest trudne, a do tego wchodzą w grę duże pieniądze, więc łatwiej ścigać hobbystę, który niedopełniał formalności , w stosunku do ptaka, którego wartość rynkowa to 20 zł, opisać go w mediach jako przestępcę i szczycić się sukcesami.


Apel tej treści mam zamiar rozesłać do ogólnopolskich gazet, przed wysłaniem chciał bym skonsultować jego treść.

wanted - 2010-02-23, 23:03

Wszystko pięknie ale trzeba co nieco jeszcze dociągnąć i więcej konkretów wywalić na ławę.

ps.
Zadziwia mnie też jedno. Jak ja miałem kontrole ptaków przez Policję ponad 10 miesięcy temu, to jakoś nikt nie współczuł, bronił czy jakiekolwiek chęci pomocy kierował. Oczywiście dziękuję tym co mnie wspierali i życzyli powodzenia bo i tacy byli.

Też miałem piękne artykuły w gazetach ale jak widać za mało krzyczałem bo coś cicho na forach o tym było.

No i sprawę mam jeszcze w toku i wiem że ptaki zapewne mi też zabiorą jak i dostanę grzywnę do zapłaty.
Ciągle się od tego bronię i staram się jakoś inaczej rozwiązać całą sytuację.
Prawo nasze jest jednak takie jakie jest i jak się wszystko u mnie skończy tego jeszcze nie wiem.
Podobno wyrok ma być w marcu, podobno !!!

el lobo - 2010-02-24, 07:10

Nie pora na kontynuowanie sporów, bo nad wszystkimi wisi kosa w postaci rozporządzenia o gatunkach inwazyjnych. Swoją drogą nikt nigdzie wo tym zajściu nie wspominał, więc skąd ludzie mogą wiedzieć.

Tekst zmieniony, uwzględniający zgłoszone sugestie.

Nie chcemy być przestępcami!

Nikt nie informuje środowiska hodowlanego o wprowadzanych jak i obowiązujących przepisach. Z dnia na dzień setki osób mogą stać się przestępcami bo nikt nie sprawdza stanu fatycznego, a ustawodawca opiera się na opinii ekspertów, którzy często żyją w oderwaniu od rzeczywistości.
Mamy szereg różnych przepisów, których założeniem była ochrona dzikich zwierząt, (np. Konwencja Waszyngtońska) i chwała za to. Problem w tym, że w Polsce na równi taktowany jest przemytnik papug, odłowionych nielegalnie gdzieś w Afryce i hodowca, który zakupił jakiegoś ptaka, urodzonego w niewoli, od innego hodowcy w kraju należącym do Wspólnoty, a mającym liberalne prawo w tym zakresie. Najwięcej złego w świadomości hodowców wprowadził nakaz rejestracji gatunków objętych przepisami Rozporządzenia Rady (WE) NR 338/97. Hodowcy i posiadacze sądzą, że jeśli zarejestrują zwierzęta znajdujące się, w załącznikach do tego rozporządzenia to posiadanie i obrót nimi jest legalnie. Niestety rejestracja to polski wymysł i ma jedynie znaczenie ewidencyjne, a nie załatwia kwestii legalności posiadania, hodowli i handlu. Nikt jednak tego głośno nie powiedział, w chwili wprowadzania tych przepisów. Prawdziwym absurdem w tym przypadku jest, w odniesieniu głównie do papug, traktowanie na równi ptaków o fenotypie osobników dziko żyjących i form kolorystycznych uzyskanych dzięki wieloletniej hodowli i występujących jedynie w kontrolowanych warunkach hodowlanych. Kary przewidziane za łamanie prawa unijnego są surowe od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Kolejne problemy stwarza ustawa o ochronie przyrody i rozporządzenie o gatunkach chronionych, gdzie w wykazie gatunków chronionych, przy kaczkowatych znajduje się adnotacja - wszystkie gatunki z wyjątkiem gatunków łownych. Kaczki, gęsi łabędzie to jedna z najliczniejszych grup ptaków hodowanych amatorsko , w celach ozdobnych, zaraz za papugami i bażantami. Taki zapis jest bardzo niejasny i daje w tym zakresie dużą władze Komisji Faunistycznej, która uznając jakiś gatunek za element rodzimej awifauny, otacza go tym samym ochroną prawną, nawet jeśli gatunek ten może mieć negatywne skutki dla środowiska. A wystarczy tylko kilka osobników, czy nawet kilka obserwacji tego samego osobnika, by jakiś gatunek został uznany za krajowy. Wszystko to odbywa się przy aplauzie pseudoekologów, pokroju tych, którzy wypuszczali na wolność norki amerykańskie. To dzięki takim ekologom obecnie w Europie narasta problem wyniszczania populacji ptaków wodnych przez ekspansywne i szybko rozmnażające się norki. Inna sprawa, to to, że większość gatunków kaczkowatych jest reprezentowana w hodowlach i z chwilą włączenia jakiego nowego gatunku do rodzimej awifauny , setki hodowców z dnia na dzień stają się przestępcami utrzymującymi nielegalnie gatunek chroniony, za co grozi grzywna bądź areszt.
Na etapie przygotowań jest rozporządzenie o gatunkach inwazyjnych, szkodliwych dla środowiska. Na liście tego rozporządzenia znalazło się kilka gatunków ptaków pospolicie występujących w hodowlach, między innymi aleksandretta obrożna, czy kaczka karolinka i kaczka mandarynka. Ptaki, których są w hodowlach tysiące, a z chwilą wejścia w życie rozporządzenia ich hodowcy staną się przestępcami. I co wtedy zrobią ze swoimi pupilami, uśmiercą, bo ogrody zoologiczne ich na pewno nie przyjmą, a może wypuszczą na wolność stwarzając wówczas na prawdę realne zagrożenie dla środowiska. A wystarczy zamiast restrykcyjnych zakazów posiadania, wprowadzić nakazy utrzymywania w warunkach uniemożliwiających ucieczkę (np. zakazu utrzymywania luzem na otwartej przestrzeni) lub w przypadku ptaków wodnych z listy potencjalnie inwazyjnych, nakaz pobawienia ich możliwości lotu. Dodatkowo włączyć wszystkie gatunki ptaków z listy inwazyjnej do zwierząt łownych bez okresu ochronnego.
Innym problemem jest niemożność uzyskania zezwoleń na hodowle gatunków chronionych, obarczenie procedur szeregiem utrudnień, nierównym traktowaniem wnioskodawców. Przedsiębiorcy występujący o zezwolenia na dziesiątki, czy setki sztuk, otrzymują je, a hodowcy chcący mieć 2-3 osobniki, takowych zezwoleń nie otrzymują.
Jeśli takie praktyki stosowane były dotychczas, to można założyć, iż będą stosowane również w przypadku wejścia w życie nowych przepisów.

Policja powinna skupić się na zwalczaniu przemytu zwierząt i produktów z nich pochodzących pozyskanych nielegalnie ze środowiska naturalnego, zamiast poprawiać sobie statystyki ściganiem hodowców ogłaszających się na portalach aukcyjnych. Wykrycie prawdziwych przestępstw jest trudne, a do tego wchodzą w grę duże pieniądze, więc łatwiej ścigać hobbystę, który niedopełniał formalności , w stosunku do ptaka, którego wartość rynkowa to 20 zł, opisać go w mediach jako przestępcę i szczycić się sukcesami.

Powyższe problemy nie dotykają jedynie właścicieli i hodowców zwierząt, bo ochrona prawną objęte są również rośliny i również rośliny znalazły się w projekcie rozporządzenia o gatunkach inwazyjnych. Ciekawi mnie jaki jest stopień znajomości botaniki przez przeciętnego obywatela. Jeśli wyniszczy się doszczętnie hodowców – hobbystów, to może przyjdzie czas na walkę z właścicielami ogrodów. A są ich przecież tysiące, więc statystyki wykrywalności będą imponujące.

tragopan - 2010-02-24, 09:12

el lobo, Bardzo dobrze napisałeś.
Wszystkie przepisy mówią o pozyskiwaniu i handlu międzynarodowym. A o hodowlach nie ma nic.
Może napisać dobrą petycję do www.cites.org z prośba o przedstawienie przepisów dla hodowli i co maja zrobić hodowcy nękani przez polską policję.

Kamil Kowalski - 2010-02-24, 20:25


el lobo - 2010-02-25, 18:22

Najdurniejszy przepis jaki znalazłem
Art. 119a. Ustawy o ochronie przyrody
Zabrania się rozmnażania zwierząt uzyskanych w wyniku krzyżowania i krzyżowania zwierząt o których mowa w art. 49 pkt 1 lit. a i b i w art. 120 ust. 1 , oraz zwierząt łownych, ze zwierzętami z innych gatunków, a także ze zwierzętami z form i odmian hodowlanych, bez zezwolenia Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.

art. 49 pkt 1 lit. a i b - gatunki objęte ochroną ścisłą i gatunki objęte ochroną częściową
art. 120 ust. 1 -brzmi następująco : "Zabrania się wprowadzania do środowiska przyrodniczego oraz przemieszczania w tym środowisku roślin, zwierząt lub grzybów gatunków obcych"

Chyba w przypadku artykułu 120 chodziło im o ustęp 2 , który mówi o gatunkach inwazyjnych, a tak to zabraniają wszystkiego.
Bo tłumacząc to z bełkotu na zwyczajny język, zabronione jest rozmnażanie hybryd i tworzenie hybryd, gatunków chronionych , łownych i obcych oraz krzyżowania form dzikich z odmianami hodowlanymi (wszystkie mutacje mogą być traktowane jako odmiany hodowlane, chociaż równie dobrze można udowodnić, że w naturze też występują).

Im głębiej wchodzę w te zagadnienia tym większy mam ból głowy.

wanted - 2010-02-25, 19:42

Bo to wszystko jest pisane zawiłym językiem.
Kamil Kowalski - 2010-02-25, 20:53


tragopan - 2010-02-25, 21:20

Przepisy unijne z innej strony

http://www.eu-wildlifetrade.org/html/pl/intro.asp

http://www.eu-wildlifetrade.org/html/pl/topics.asp

tragopan - 2010-02-26, 10:39

Ktoś kto wie jak i w jaki sposób można napisać taką petycję.
Podpisy chyba można zbierać droga elektroniczną?
Można ją przesłać przez wszystkie fora o tematyce zwierzęcej

tragopan - 2010-02-27, 09:10

Może coś zmienić lud dodać.

Petycja

Do:
Rząd RP - Prezes Rady Ministrów
Donald Tusk
Al. Ujazdowskie 1/3,00-583 Warszawa
(0-22) 694-60-00
cirinfo@kprm.gov.pl

Ustawa_OP mówi o handlu międzynarodowym zwierzętami chronionymi. A w Polsce nie ma ustawy która by dotyczyła prywatnych hodowli tych zwierząt. Polscy hodowcy są podciągnięci pod tą ustawę, która jest sprzeczna z ustawą Unii Europejskiej i Konwencja o międzynarodowym handlu zagrożonymi wyginięciem gatunkami dzikich zwierząt i roślin (CITES). Co innego mówią przepisy Unii Europejskie i CITES o zwierzętach urodzonych w hodowli i u prywatnych osób. Hodowcy polscy są bezprawnie ścigani przez policję, a najbardziej cierpią w tym precedensie zwierzęta. Dlaczego hodowcy z innych krajów Unii mogą trzymać takie zwierzęta i nie są ścigani przez prawo.
Prosimy o zmiany Ustawy_OP dotyczące prywatnych właścicieli zwierząt i roślin. Prosimy nie włączać i nie zaliczać nas prywatnych posiadaczy zwierząt i roślin jako handlowców, przedsiębiorców w obrocie międzynarodowym zwierzętami i roślinami chronionymi.

Niżej podpisany;
Jacek Kiciński
Aleksandria
42-274 Konopiska
Mail; tragopan@poczta.fm
Tel. 504008332

darek72 - 2010-02-27, 20:38

el lobo ,jak z tm apelem?Został już wysłany?
Jerzy Cwik - 2010-02-27, 21:06

To samo jest napisane w artykule w Wolierze, jednak w postaci rozwinietej :d To poniżej, to już maxymalne streszczenie, mało przydatne w ewentualnej dyskusji z prokuratorem. W artykule masz przegląd najważniejszych zapisów z aktów prawnych, jak Ci ktoś postawi zarzuty, to jednak będziesz się musiał powoływac na konkretne akty prawne z podaniem konkretnego zapisu.
Oczywiście możesz przenieść. Jednak ja proponuję tu pozostawić, a ewentualnie kopię zamieścić w innym wątku.

Iro_mak - 2010-02-27, 21:09

Jerzy Cwik napisał/a:
Przypomnę jakie wymagania stawia prawo wspólnotowe przed osobami chcącymi kupić i sprzedać ptaki (niezależnie czy to firma czy osoba fizyczna):

Ptaki z aneksu A (RK 407/2009):
1. znakowanie /obrączka, czip/
2. unijne świadectwo pochodzenia z zaznaczeniem, że ptak przeznaczony jest do handlu

Ptaki z załacznika X (RK 865/2006):
1. znakowanie /obrączka, czip/

Ptaki z aneksu B (RK 407/2009):
Tu nie ma żadnych wymagań

Dla porównania wymagania dla operacji kupno-sprzedaż prawa polskiego:

Ptaki z aneksu A (RK 407/2009):
1. znakowanie /obrączka, czip/
2. unijne świadectwo pochodzenia z zaznaczeniem, że ptak przeznaczony jest do handlu

Ptaki z załacznika X (RK 865/2006):
1. znakowanie /obrączka, czip/
2. dowolne świadectwo pochodzenia z tym, że najbardziej respektowane jest potwierdzenie urzędowego lekarza weterynarii

Ptaki z aneksu B (RK 407/2009):
1. dowolne świadectwo pochodzenia z tym, że najbardziej respektowane jest potwierdzenie urzędowego lekarza weterynarii

UWAGA: Osoby fizyczne muszą mieć dodatkowo potwierdzenie zgłoszenia ptaków z aneksów A i B do rejestrów w Starostwach.


post przeniesiony, do innego tematu.

mariuszmichala - 2010-02-27, 21:40

Jerzy Cwik napisał/a:
Przypomnę jakie wymagania stawia prawo wspólnotowe przed osobami chcącymi kupić i sprzedać ptaki (niezależnie czy to firma czy osoba fizyczna):

Ptaki z aneksu A (RK 407/2009):
1. znakowanie /obrączka, czip/
2. unijne świadectwo pochodzenia z zaznaczeniem, że ptak przeznaczony jest do handlu

Ptaki z załacznika X (RK 865/2006):
1. znakowanie /obrączka, czip/

Ptaki z aneksu B (RK 407/2009):
Tu nie ma żadnych wymagań

Dla porównania wymagania dla operacji kupno-sprzedaż prawa polskiego:

Ptaki z aneksu A (RK 407/2009):
1. znakowanie /obrączka, czip/
2. unijne świadectwo pochodzenia z zaznaczeniem, że ptak przeznaczony jest do handlu

Ptaki z załacznika X (RK 865/2006):
1. znakowanie /obrączka, czip/
2. dowolne świadectwo pochodzenia z tym, że najbardziej respektowane jest potwierdzenie urzędowego lekarza weterynarii

Ptaki z aneksu B (RK 407/2009):
1. dowolne świadectwo pochodzenia z tym, że najbardziej respektowane jest potwierdzenie urzędowego lekarza weterynarii

UWAGA: Osoby fizyczne muszą mieć dodatkowo potwierdzenie zgłoszenia ptaków z aneksów A i B do rejestrów w Starostwach.



A jeśli wróbelek ma jedną nóżkę bardziej unijną to w którym jest załączniku.
Polskie prawo jest chore i musimy z tym walczyć nikt za nas tego nie zrobi.

Jerzy Cwik - 2010-02-27, 21:46

Wróbelka nie ma w żadnym załaczniku, w związku z czym na terenie UE może być hodowany bez żadnych dokumentów, chyba że wewnętrzne prawo jakiegoś państwa stanowi inaczej. Tak właśnie jest w Polsce. Ale UE nie ma z tym nic wspólnego :!:
tragopan - 2010-02-28, 14:21

Już petycja jest gotowa i można się podpisywać
http://www.petycje.pl/pet...yc_przestepcami!!!.html

Może by ja umieścić na pierwszej stronie??? I na innych forach.

W petycji proszę podawać autentyczny i bezbłędny adres MAILOWY i Imię i Nazwisko.
Te dane muszą być zgodne, żeby głos się liczył.

Kamil Kowalski - 2010-03-02, 19:59


www.spis-hodowcow.pl Przyłącza się do Akcji!

http://www.spis-hodowcow.pl/news
+ Mailing

Kamil Kowalski - 2010-03-02, 21:20

To jest cytat z komentarzy do Tej petycji z http://www.petycje.pl/pet...yc_przestepcami

Cytat:
Ta petrycja nie ma celu ani tresci, jesli ktos tematu nie zna zobaczy tylko bełkot. "Nie chcemy być przestępcami!!!" no to sobie nie badzcie, to nie jest obowiazkowe. Nie wiadomo o co chodzi, ani jedno zdanie nie jest napisane po polsku i w zrozumialy sposob - wypowiedzi autora z forum ptasiego znam wiec forma mnie nie dziwi - tam tez trudno odgadnac sens wypowiedzi. Niestety, jesli ktoas ma problem z komunikowaniem sie z reszta swiata powinien sie albo doksztalcic, albo pomilczec - szkoly sa ogolnodostepne i za darmo, trzeba bylo sie uczyc. A petycji w tym samym temacie widzialem juz multum, sensowniejszych. Tamte podpisalem. ta jest smieszna i nic wiecej. Nikt jej nawet czytal nie bedzie.


Może napiszcie tam jakieś sprostowanie?

slaby1986 - 2010-03-02, 21:45

Moim zdaniem lepiej nic nie dopisywać, mamy się skupić na tym aby jak największa liczba osób podpisała tą petycje. Nikt nikogo nie zmusza do tego aby ją podpisać jeśli nie chce to niech nie podpisuje. Jeśli zaczniemy opisywać na komentarze to znając życie będzie kolejna zadyma nie na temat będą pisać aby pisać nie ważne co.
tragopan - 2010-05-01, 07:08

U mnie sprawa trochę ruszyła.
Teraz zmieniono zarzuty i podciągnęli pod ustawę unijną we 338/97. Tylko nie napisali jaki punkt. Czyli dobry znak że nie muszę się męczyć z polską Ustawą_OP.
Przedstawiłem im teraz przepisy jakie obowiązują we Wspólnocie.
I czekam.
Czesi i w innych krajach Wspólnoty już nie trzeba rejestrować. Nawet na stronie Ministerstwa napisali. Ciekawe na co liczyło Ministerstwo wstawiając to na stronę.
http://www.mos.gov.pl/artykul/327_przyr ... zechy.html
W Polsce zawsze musi być na odwrót.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group