Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

Bażanty / Pawie / Głuszce - Głuszec (Tetrao urogallus L.)

mateusz20 - 2006-12-05, 12:46

Głuszec (Tetrao urogallus L.) Jest największym ze wszystkich naszych kuraków leśnych. Występuje na obszarze lesistym północnej i środkowej Eurazji. Preferuje bory iglaste i starodrzewy mieszane o gęstym podszycie i urodzajnym runie. Populacja tego ptaka szacowana jest w naszym kraju na około 1000 osobników z wyraźną tendencją spadkową.

Cechą charakterystyczną głuszca jest wachlarzowaty ogon przypominający ogon indyka. U ptaków tych zaznaczony jest wyraźny dymorfizm płciowy. Kogut jest większy, masywniejszy od kury oraz jego pióra są koloru czarnego - ciemnobrązowego z delikatnym białym deseniem i z zielonym połyskiem. Natomiast ubarwienie głuszy jest w odcieniu brunatnym, z delikatnym jaśniejszym prążkowaniem. Głuszce mają silny dziób, który ulega sezonowemu złuszczaniu. U osobników obojga pluci nad okiem zaznaczone są róże (u koguta są większe). Ptaki te mają opierzone nogi, oraz tarczki rogowe wyrastające w poprzek palców. Głuszce są dużymi ptakami, rozpiętość skrzydeł dochodzi do 140cm i masa ciała do 7kg.

Tokowisko Głuszców jest niezwykle spektakularnym wydarzeniem: samiec po upatrzeniu sobie drzewa tzw. zapady spędza na nim noc, dopiero następnego dnia o świcie zaczyna się jego rytuał. Wtedy kogut stroszy pióra rozkłada ogon, tak, aby sprawiał wrażenie jeszcze większego niż jest w rzeczywistości. Następnym etapem toków jest pieśń składającą się czterech fraz: I Klapanie, II Trelowanie, III Korkowanie, IV Szlifowanie. W momencie wykonywania czwartej frazy samiec głuchnie na około1,5 sekundy. W tym momencie jest najłatwiej podejść głuszca, ponieważ nie zwraca on wtedy na nic uwagi. Ta cecha wykorzystywana była przy wykonywaniu polowań na te ptaki (polowania z doskoku, kiedy to myśliwy w takt gry głuszca podchodził go, kiedy ptak głuchł, na odległość celnego strzału). Samce zaciekle bronią swego tokowiska (mogą się nawet rzucić na człowieka lub większe znacznie od nich zwierzę).

Kury najczęściej wybierają największego, najsilniejszego z wszystkich śpiewaków. Po kopulacji kura opuszcza teren tokowiska i udaje się w odległe leśne ostępy, aby pod osłoną krzewu lub powalonego konaru starego drzewa znieść w płytkim zagłębieniu jajka. W zniesieniu jest przeważnie około 12 jaj, które samica sama wysiaduje przez około 4 tygodnie. Młode są typowymi zagniazdownikami, ich puch ma kolor brunatno szary. Po około 2 tygodniach potrafią już latać.

Pokarm głuszców stanowią owoce i jagody leśne, owady i liście drzew, w okresie zimowym dieta jest ich uboga w jej skład wchodzą igły drzew iglastych.

Gatunek jest objęty ścisłą ochroną

mateusz20

MÓJ ARTYKUŁ NIE JEST KOPIĄ POLSKICH JAK I OBCOJĘZYCZNYCH KSIĄŻEK, MAGAZYNÓW, CZASOPISM, STRON WWW ORAZ INNYCH TEKSTÓW PODOBNEGO LUB TEGO SAMEGO TYPU JAK W/W ORAZ ICH TŁUMACZEŃ. JEST TO WYŁĄCZNIE MOJA PRACA INTELEKTUALNA.

mateusz20 - 2007-05-28, 19:52

Niestety nie, ale się o nich uczyłem na kursie w PZŁ, ale kiedyś chciał bym je mieć.
kacpisułtan - 2007-06-03, 14:59

tragopan, ale ty chyba hodujesz te ptaki :?: Moze opowiesz nam coś o nich,jakis foty wstawisz :?: Był bym ci za to bardzo wdzieczny :!: ;)
tragopan - 2007-06-03, 19:39

Jak poznam je lepiej, to o nich napiszę.
Kamikazi - 2007-06-04, 11:45

Gwoli ścisłości (bo opis jest w dziale bażanty i pawie). Głuszec nie jest ani bażantem ani tym bardziej pawiem. Ale to wszyscy na pewno wiedzą hihihi ;)
tragopan - 2007-06-04, 19:11

Kamikazi, Jesteś redaktorem, to zrób na forum dział głuszcowate. Wtęczas nikt nie będzie głuszcowatych umieszczał w bażantach. ;)
A co do artykólu na temat hodowli głuszcowatych. To nie da się napisać artykólu nie poznawszy ich lepiej. Co najmniej 2 lata hodowli i odchów już własnych pisklaków. Mogę powiedzieć tyle, że hodowla i utrzymanie niczym nie odbiega od hodowli bażantów. Można je trzymać na wolnym powietrzu jak i też w osłonietych wolierach. Są bardzo łagodne i łatwo się oswajają. Pokarm; pszenica, kukurydza, słonecznik i duzo zieleniny. Na dużej wolierze porośniętej krzakami i roslinami, zjadają ziarno i drobne rosliny. A w zimie jedzą ziarno i czasami zjedzą jakąś igłę sosnową czy swierkową (wiecej jedzą igieł z jałowca). W wolierze małej i zadaszonej zjadają więcej igieł sosnowych i świerkowych. Swieżo nabyte ptaki mają bardzo trudno przyzwyczić się do zmiany otoczenia, a przedewszystkim do karmy. jak nabywamy ptaki można poprosić o załączenie karmy jaką były karmione. Ja ze swoimi dostałem pół worka paszy i stopniowo ją mięszałem ze zbożem i w taki sposób przeszły tylko na naturalny pokarm. To wiem z doświadczenia z cietrzewiami, miałem problemy z ich dietą. Jaja znoszą codziennie lub co drugi dzień. Dwa zniesienia w roku pierwsze 20 jaj, a drugie 9 jaj i druga samica 4jaja i drugie zniesienie 3 jaja. Początek niesienia to 2 kwiecień, a druga samica 25 kwiecień. Pierwsze jajka zazwyczaj znoszą tam gdzie wygodnie (czyli gubią), następne już do zrobionego gniazda. Gniazdo w pobliżu krzaka lub pod nim. Na tak duże ptaki, jaja znoszą jak nasze kurki- czyli małe. Inkubacja jaj 24-25 dni, a wszedzie piszą 26-28 dni. U mnie tak się wylęgly w inkubatorze. Część jajek pozostawilem samicy samej do wysiedzenia. Dwie samice niosły jaja do jednego gniazda. Obydwie samice siedziały na zmiane, obecnie chyba tylko jedna będzie wysiadywać. Czas pokaże. Karmienie młodych; jak narazie dostają paszę dla bażantów, zieleninę, jagody kamczatskie, ser biały, jajko gotowane. To są pierewsze młode, i dlatego są tak pieszczone. Drugi wyląg będę chciał oidchować w standartowy sposób- tak jak reszte bażantów. I znowu czas pokaże co z tego będzie. Jeszcze jedno; nie staram się stwarzać dla nich sterylnych warunków. Widziałem jak są odchowywane na zachodzie i tam nie miały tak czysto jak się pisze. Jak pójdzie coś nie tak to będzie mój błąd. A człowiek uczy się na błędach. Tak samo nie nabędę ptaków ze sterylnych warunków hodowli, kiedyś takie ptaki miałem i to był mój błąd. Jedna bakteria zabija ptaka w kilka dni. Na zachodzie te ptaki są coraz bardziej popularne, i u nas ma je już kilku hodowców. :!: :!: :!:


mateusz20 - 2007-06-04, 21:31

Jeśli można wtrącić to proponowałbym nazwę Dzikie kuraki , wtedy by nie było problemu.
wanted - 2007-06-04, 22:48

mateusz20, dzikie kuraki to i takze kury dziko żyjące. One niestety nie klasyfikują się razem z głuszczcami, więc nie pasuje.
el lobo - 2007-06-18, 22:40

Kilka fotek z hodowli tragopan`a







Grus - 2007-07-26, 21:56

Ja też dorzucę coś oryginalnego...
wanted - 2007-07-26, 23:10

Grus, Ty ppdglądaczu :D Ogólnie to brawo.
tragopan - 2007-07-27, 13:51

Mnie się takiej foty nie udało zrobić.
Napewno drugiej takiej foty w internecie nie znajdziecie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group