Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

Lęgi naturalne - Wylęg kurcząt w "plenerze"

robak1 - 2010-08-15, 13:47
Temat postu: Wylęg kurcząt w "plenerze"
Mam kurnik a w nim sporo kurek, od jakiegoś czasu rano witała mnie kura która wyraznie wieczorem nie wracała do kurnika... dzisiaj odkryłam, że w bardzo wysokiej trawie wysiedziała kurczęta. Naliczyłam 6 szt, mam pytanie ile na oko moga miec dni 2-3?
Czy pozostawic je wraz z kwoką tam gdzie są, czy wieczorem je przenieść do bezpiecznego pomieszczenia? Jesli zostawić to czy przemycac małym cos dla nich odpowiedniego do jedzenia?
Nigdy jeszcze nie wysiedziała u mnie kwoka kurcząt poza kurnikiem, dlatego pytam tych którym sie to przytrafiło. Na dowód wstawiam zdjecia zrobione dzisiaj z ukrycia :P




albertoo - 2010-08-15, 14:12

a mnie się taka niespodzianka przytrafiła w styczniu kwoka z małymi spacerowała sobie po śniegu... na noc zabieraj je w bezpieczne miejsce a w dzień mogą sobie chodzić tam gdzie są i odpowiednie jedzenie oczywiście im dawaj
kogutto - 2010-08-28, 21:16

Ja kilka lat temu też miałem coś takiego. Dość dzika kurka znikła. Ciężko było wyczaic gdzie siedzi. Przychodziła tylko po żarcie. Wreszcie wylazła ze stodoły sąsiada ze 0k.10 kurczakami.Podarowałem je i ją sąsiadowi. Kwoka tak broniła kurczaków żę nawet przeganiała gęsi sąsiada.
robak1 - 2010-08-28, 21:27

:aniolek: Ja jednak swoje przeniosłam dla bezpieczeństwa do domu pod lampe, bo kura usilowała małe wyprowadzic w poblize całego stada a jest ok 35 kur.
Po tygodniu pobytu w domu powedrowały juz do czesci kurnika specjalnie dla mlodzieży i biegaja razem ze starszym "bratem", który jako jedynak z 15 wylegl sie w inkubatorze :jupi: .
Teraz siedzi jedna mamuska, ale juz w kurniku jak przystalo na swoim gnieżdzie. Ciekawe czy nie jest juz za póżno na taki wyleg, bo mamy jeszcze przed soba ok 9 dni.

Grzegorz Hulanicki - 2010-08-28, 22:11

robak1, późno może i jest ale jeśli będą mieć dobre warunki to wyrosną.
Co do dzikich lęgów to prawie co roku jakiś się zdarzy u mnie. Ze względu na duży teren po którym chodzą kury i wiele kryjówek to muszę czasem szukać jajek po za kurnikiem. Jeśli kurka niesie w "bezpiecznym" miejscu i zależy mi na potomstwu od niej to nawet ma moje przyzwolenie by tam wysiadywać, oczywiście w rozsądnych miesiącach. Tak że niektóre dzikie legi nie są tak do końca dzikie. Kiedyś zdarzyło mi się że kwoka wyprowadziła kurczaki z balotów 4 października i się odchowały. Albo na gołej ziemi w malinach, wtedy to kwokę z jajkami zabrałem w bezpieczne miejsce i po tygodniu były kurczaki. W tym roku to 3 kwoki wysiadywały w stodole ale pod kontrolą od samego początku. Prawdziwą niespodziankę to dostałem 22 sierpnia gdy znalazłem kwokę z 4 kurczakami, na dodatek w takim miejscu że aż się dziwie że jej szczury jajek nie wybrały.

robak1 - 2010-08-31, 10:04

8) Moim kurom wyraznie zimne dni nie przeszkadzaja na wysiadywanie jaj.
Te pierwsze, które wyległy sie poza kurnikiem pieknie rosna juz sobie w pomieszczeniu do tego przeznaczonym.
Oczywiscie inna kura nagle zapragnela byc mamuska we wrzesniu, bo juz za kilka dni cos sie wykluje pewnie ale już w kurniku z 8 jaj. :P
Ale to nie koniec... juz nastepna zaczyna nie wracac na noc do kurnika... co z nią zrobic? Czy pozwolic jej w takie chlodne dni wysiadywac, aż mi zimno na samą mysl :d .
Co sklania moje kury nagle w tym roku do wysiadywania jaj poza kurnikiem który jest duży i miejsca do wysiadywania jest dość.? Nigdy nie odchowywałam kurcząt takich malutkich pod koniec wrzesnia. :?:

Therion - 2010-09-24, 16:18

U mojej ciotki kurka w typie zagrodowej, gdzieś w krzakach niewiadomo gdzie, wysiedziała 9 kurcząt, wszystkie super się odchowały są żwawe i żywotne, żadnych chorób i problemów z nimi nie było, przy okazji są ciekawie ubarwione.
nobo77 - 2010-09-27, 11:25

W ubiegłym tygodniu ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu usłyszałam pisk w sianie! Nie chciałam uwierzyć, moje zielononóżki mają 6,5 miesiąca i są z wylęgarni, ale rozpoczęłam poszukiwania. Znalazłam 3 maleństwa pod opieką mamy. Zabrałam kwokę razem z kurczaczkami do domu, bałam się, że pożre je kot albo jakieś inne stworzenie. Poza tym nad ranem są już przymrozki. Maleństwa mają tydzień i czują się świetnie! Moje pierwsze kurczaki! Radość ogromna!
kurkazpodworka - 2010-09-27, 12:25

nobo77 gratulacje z naturalnego przychowku ! Wstaw zdjecia :)
nobo77 - 2010-09-27, 16:25

Oto moje maleństwa i ich mama!
kogutto - 2011-01-20, 18:48

Dodam ze ta kwoka tak broniła zaciekle swoich piskląt, że gdy gąsior cwaniakował do niej i kurcząt to wzięła się za niego 8) .Wskoczyła mu na grzbiet zdziubaba go tak że sam speprzył 8) .
Grzegorz Hulanicki - 2011-05-08, 23:11

Moja plenerowa kwoka uwiła sobie gniazdko u sąsiada w gąszczu siewek drzew i starych desek, ma 11 jajek. Termin :?:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group