Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

Kopytne - Siwa klacz i jej córka z wyrokiem śmierci

BIANKA1 - 2010-08-28, 19:13
Temat postu: Siwa klacz i jej córka z wyrokiem śmierci
Witam . Proszę o pomoc finansową w wykupieniu siwej klaczy i jej córki z transportu do rzeżni .
Fundację prowadzi moja znajoma .
Proszę Wszystkich , którym nie jest obojętny los Siwej o pomoc w rozsyłaniu tematu . Może uda się uzbierac potrzebną na wykup kwotę .

http://www.migalski.eu/ak...atke/31-08-2010

http://www.youtube.com/wa...player_embedded

wątek na dogomanii
http://www.dogomania.pl/t...-c%C3%B3rki....

ALLEGRO cegiełkowe

http://allegro.pl/show_item.php?item=1207601761




Pozdrawiam Bożena

tomek18 - 2010-08-29, 10:14

Klacz jest maśći siwej większa część tej maśći ma czerniaka a rzeznia nie skupuje takich koni .
BIANKA1 - 2010-08-29, 11:17

tomek18 napisał/a:
Klacz jest maśći siwej większa część tej maśći ma czerniaka a rzeznia nie skupuje takich koni .

Serio ? Raraz napiszę o tym Dorothy z fundacji

Grzegorz Hulanicki - 2010-08-29, 13:22

Nie da się ukryć że wiele koni hodowanych jest na mięso. W mojej okolicy wielu rolników ma konie ras zimnokrwistych. Opłacalność hodowli nie jest wysoka chyba że konie są z wybitnym pochodzeniem i jeżdżą po wystawach. Większość młodych idzie na mięso bo do hodowli zostają najlepsze. Prace polowe i leśne wykonują maszyny, także konie ras zimnokrwistych trzymane są głównie dla tradycji rodzinnych i jako hobby. Gdyby nie to już dawno niektóre rasy wymarłyby. Utrzymanie konia zwłaszcza chorego lub kalekiego nie jest rzeczą tanią ale standardowo czysta ściółka i siano to obowiązek właściciela. Tak samo rozmnażanie koni chorych i ułomnych oraz nie zapewnienie im minimalnej choćby opieki weterynarza jest czymś złym. Należy potępiać ludzi znęcających się nad zwierzętami. Ale dla niektórych końskie mięso jest tak samo "jadalne" jak wieprzowe, drobiowe czy wołowina. Fundacje zajmujące się wykupem koni z rzeźni i zapewnieniu im opieki do końca ich dni maja prawo upowszechniać przypadki znęcania się właścicieli i pociagać ich do odpowiedzialności prawnej. Cegiełki to być może jeden z niewielu źródeł dofinansowania takiej fundacji wiec kto chce niech kupuje. Widok cierpiacego zwierzęcia zawrze jest trudny.
I nie zgodzę się z tomek18 że konie są tępe.

BIANKA1 - 2010-08-29, 13:39

Ja na temat koni się nie wypowiadam , bo nigdy z końmi nie miałam do czynienia . Boję się koni , choć z daleka lubię podziwiać ich piękno . Jednak jeśli mogę , to pomagam w wykupowaniu koni przeznaczonych na rzeż . Bo jeśli moge pomóc , gdy ktoś mnie prosi , to dlaczego mam tego nie zrobić :hmm: Staram się nie dorabiać ideologii , oceniać intencje czy preferencje innych ludzi . Jedni kochają konie , a inni pająki . Potrafię to zrozumieć .
Ta klacz była jedną z pięciu klaczy , które rodziły konie przyuczane do prac leśnych w górach , koło Szczyrku chyba . W górach nadal używa się koni , bo ponoć sprzęt ma problemy ze ściąganiem pniaków . Nie znam się na tym , ale właścicielka fundacji nie raz wklejała zdjęcia koni okaleczonych podczas pracy .

tomek18 - 2010-08-29, 15:59

Grzegorz Hulanicki, Nie wiem czy miałeś konia ale zapewniam cię że inteligentne to nie są , a konie to mam po bardzo dobrych koniach z lini skokowych jak indoctro ,landgraf.Mądrym to jest pies na którego możesz liczyć a koń to może ci krzywdę zrobić bo patrzy tylko na siebie .
BIANKA1, Pisałaś że za tą klacz i zrebaka rzeznia chce dać 5000 zł to jest nie możliwe za klacz dadzą góra 2500 zł jak są dobre ceny a za zrebaka 1000 zł

BIANKA1 - 2010-08-29, 16:07

Nie wiem ile daje rzeżnia . Od właściciela odkupił ja handlarz końmi . Ona jest duża . Waży 800kg . Handlarz dobrze je karmi . Zależy mu na wadze . Ile kosztuje w skupie kg konia ?
tomek18 - 2010-08-29, 16:14

Nie wiem bo i po co ale orientuje się bo często rozmawiam z handlarzami i wygląda że młodym konikiem ona nie jest a za stare konie wiem że płacili 2,50 zł(najgorsza cena jakis rok temu narzekali) choć ceny indywidualnie i się ustala tylko to jest siwek i go rzeznia nie kupi chyba że nie mam czerniaka ale większość siwków ma i rzeznie nawet nie robią badań i nie kupują takich koni .Taka kobyła 800 kg za dużo ???:)
albertoo - 2010-08-29, 19:23

ja równiez twierdzę że to żerowanie na naiwności .. drób, świnie, krowy .. to takie same zwierzęta jak konie tylko że w naszej kulturze przyjęło się że konie to przyjaciele i ludzie nie chcą ich jeść i robi się im szkoda. nie ma sensu wykupywać i utrzymywać koni chorych. w naturze takie konie dawno by zginęły. myslę że lepiej jest je zabić w miarę humanitarnie niż by mały umrzeć potem naturalną śmiercią która czasem jest w męczarniach. w naturze chore zwierzęta ustępują miejsca zdrowym które mogą widać zdrowe potomstwo
Tomek83 - 2010-08-29, 19:39

Tyle tylko, że to nie jest natura i należy o tym pamiętać...Często zwierzęta cierpią i chorują z powodu ludzi i to ludzie, jako ich opiekunowie winni im są opiekę i pomoc, bo są za ich życie i zdrowie odpowiedzialni.
Odrębną kwestią jest to czy takie akcje mają sens. Powiem tak: każdy ze swoimi pieniędzmy robi co uważa za słuszne. On je zarobił i ma prawo wydać na co chce i innym nic do tego. Chociaż moim zdaniem nadrzędne jest ratowanie zdrowia i życia ludzkiego.
Pozdrawiam

albertoo - 2010-08-29, 19:48

to że człowiek jest drapieżnikiem i zabija i to jest naturalne i życie po to by nie wydac potomstwa i zostać zutylizowanym dla zwierzęcia jest bezsensowne
Tomek83 - 2010-08-29, 19:51

albertoo napisał/a:
to że człowiek jest drapieżnikiem i zabija i to jest naturaln

Człowiek może i był drapieżnikiem ale dawno temu, teraz zabija głównie dla swojej, dziwnie pojętej, przyjemności.
albertoo napisał/a:
życie po to by nie wydac potomstwa i zostać zutylizowanym dla zwierzęcia jest bezsensowne

Skąd wiesz? Siedzisz w czyjejś głowie? Zwierzęta potrafią się cieszyć różnymi rzeczami. Dla psa powodem do zadowolenia jest zabwawa z właścicielem, dla kota głaskania, dla papugi możliwość wylatania się, itd. Rozród nie jest jedyną ważną rzeczą, bez której życie zwierzęcia traci sens.

albertoo - 2010-08-29, 20:02

przedłużenie gatunku - to jest cel każdego zwierzęcia. człowek jest również drapieżnikiem a dlaczego? a no choćby dlatego że ząbki trójki to kły
tomek18 - 2010-08-29, 20:02

albertoo, masz rację to jest rzecz naturalna a w hodowli też muszą być śilne zwierzęta
Tomek83 - 2010-08-29, 20:06

albertoo napisał/a:
przedłużenie gatunku - to jest cel każdego zwierzęcia.

Nawet jeżeli przyjmie się, że tak jest to nie oznacza, że bez tej możliwości zwierzęta są nieszczęśliwe, bo to oczzywista nieprawda.
albertoo napisał/a:
złowek jest również drapieżnikiem a dlaczego? a no choćby dlatego że ząbki trójki to kły

Współcześnie prawie nieróżniące się od reszty zębów. Poza tym coraz więcej dzieci rodzi się bez 3. O czymś to świadczy. A człowiek jest wszystkożerny.

albertoo - 2010-08-29, 20:07

tomek18, dokładnie ! fachowo to się nazywa selekcja naturalna lub sztuczna
albertoo - 2010-08-29, 20:19

statystyki jednak mówią że zdecydowana większość ludzi je mięso baa nawet wegetarianie jedli je przynajmniej raz w życiu albo po jakimś czasie zaczynają je jeść o czymś to świadczy. mięso jest cennym źródłem białka i innych składników o czymś to świadczy. układ pokarmowy człowieka trawi mięso w przeciwieństwie do celulozy o czymś to świadczy.
tomek18 - 2010-08-29, 20:24

Bo mięso jest podstawą w dobrym żywieniu się .Np. Czy ktoś widział kulturystę który by chciał zbudować mięśnie na warzywach .:)
Tomek83 - 2010-08-29, 20:43

albertoo napisał/a:
statystyki jednak mówią że zdecydowana większość ludzi je mięso baa nawet wegetarianie jedli je przynajmniej raz w życiu albo po jakimś czasie zaczynają je jeść o czymś to świadczy. mięso jest cennym źródłem białka i innych składników o czymś to świadczy. układ pokarmowy człowieka trawi mięso w przeciwieństwie do celulozy o czymś to świadczy.

To, że ludzie jedzą mięso nie znaczy, że są mięsożerni. Jak kurze dasz plaster kiełbasy to też zje. Uważasz, że jest mięsożerna?
Gdybym był złośliwy, to przyczepiłbym się jeszcze do tych Twoich powtórzeń ;)

luka - 2010-08-29, 20:49

Tomek83 napisałeś Często zwierzęta cierpią i chorują z powodu ludzi i to ludzie, jako ich opiekunowie winni im są opiekę i pomoc, bo są za ich życie i zdrowie odpowiedzialni. No właśnie właściciel tych koni poczuł się do odpowiedzialności i dla ich dobra oddaje je do rzeźni. To właśnie taka pomoc aby więcej nie cierpiały.
Tomek83 - 2010-08-29, 20:53

Nieprawda. To żadna pomoc. Klacz jest zdrowa i nie musi być zabijana dla mięsa. Jest właścicielowi nieprzydatna, bo nie nadaje się do rozrodu. Tak więc właściciel nie pomaga temu zwierzęciu a odpowiedzialność spycha na innych. Po prostu pozbywa się problemu biorąc za to jeszcze pieniądze. Rzeczywiście super postawa opiekuna, pogratulować.
petrus12 - 2010-08-29, 21:11

Ja dodam jeszcze że konie siwe są na ogół nie skupowane gdyż mają trujące mięso. Jest tak za sprawą genów które powoduję nie wydzielanie koloru do włosa, przez co kolor jest gromadzony w mięśniach. Ostatecznie po długotrwałym moczeniu i procesach chemicznych można uzyskać jadalne mięso, ale tylko dla psów więc się to mało opłaca. Co do źrebięcia to nie wiem ile ma, ale zapewne jest młode, za granica nie skupuje bardzo młodych koni, i mają swoje normy wagowe, i na ogół skupują źrebięta koni ciężkich bo te są za bardzo kościste.
Co do sprzedaży to jeżeli jest prowadzona w humanitarnych warunkach, podobnie jak i transport oraz ubój to ja nie mam nic przeciwko. Większość koni ma u swoich hodowców prawdziwy raj, choć często część lub wszystkie młode są sprzedawane na rzeź, ale na ogół do tego momentu u dobrych hodowców mogą cieszyć się z życia. Wspomnę jeszcze że ludzie w różnych kulturach mają różne obyczaje żywieniowe i niemożna ich zabronić. rozumiem nawet jedzenie psów w chinach gdyż należny to do ich tradycji, a np. chow chowy były psami hodowanymi przede wszystkim na mięso. Ja bym tego nie jadł ale tam to przysmak więc musimy to szanować jeżeli jest to prowadzone w sposób humanitarny. Nie rozumiem zaś współczesnych hodowli psów, prowadzonych w piwnicach, zaniedbanych schronisk, czy zabijaniem psów na smalec.

tomek18 - 2010-08-29, 21:24

Tomek83, człowieku ty nic nie wiesz o hodowli koni że ta klacz daje takie zrebaki a nie inne to bez różnicy bo właściciel i tak jest w placy hodowla koni spadła w ostatnich latach i się nie opłaca a za takiego zrebaka za przeproszeniem ale jest to byle jaki koń można wołać maks 1500 zł co się nie opłaca bo wykarmienie klaczy ktora chodzi w ciąży 11 mieięcy i potem klaczy i zrebaka do ok 1 roku aż będzie podrostkiem nadajacym się na sprzedaż już nie licząć krycia które też kosztuje .Jeszcze inaczej ma się sprawa koni zimnokrwistych tam już rolnik jako tako marne pieniądze będzie miał .A wlaśnie to jest siwa klacz a rzeznie takich koni nie skupują między innymi z powodu czerniaka który siwym konią robi się dość często w okolicy odbytu a fundacja takie rzeczy wie i jest to ewidętne naciąganie ludzi lepiej wysłać sms na pomoc ludzią np.Powodzianą
Tomek83 - 2010-08-29, 21:43

tomek18 po pierwsze nie tym tonem, i nie per "człowieku".
Po drugie co niby jest nieprawdą w tym co napisałem? Sam niczemu nie zaprzeczasz, piszesz to samo co ja tylko innymi słowami.
Klacz niepotrzebna, na rzeź.
Ja nie twierdzę, że akcja jest słuszna, czy niesłuszna. Nie wnikam kto jakie smsy wysyła i na co. Nie moja sprawa.
Twierdzę, że właściciel po pierwsze dopuścił się zaniedbania koni, po drugie pozbywa się problemu i to jest niezaprzeczalny fakt.

tomek18 - 2010-08-29, 21:50

Po pierwsze ten koń jest w bardzo dobrej kondycji i z tego co widać nic mu nie brakuje .
A po co trzymać konia który jest do niczego to tak samo z kaczką która nie daje małych kaczuszek po prostu do gara .Tak samo je się wieprzowinę jak koninę tylko jak to woli .
szkoda gadać nic dziwnego że ta Polska stoji w miejscu

petrus12 - 2010-08-29, 21:54

obydwaj macie rację. Ale niema sensu się kłócić, bo każdy ma prawo mieć swoje poglądy na różne rzeczy, a jak napisał tomek 83 każdy ma prawo o decydowaniu o swoich pieniądzach, zresztą tomek 18 nie napisał że niemożna tam wysłać pieniążków ale stwierdził swój pogląd zresztą słuszny. A ogólnie piszecie obaj to samo tylko rożnymi słowami.
tomek18 - 2010-08-29, 21:59

Tak tylko najbardziej denerwuje to że przy takich fundacjach (niby fundacjach) siedzą pasarzyty które ciągną kasę na życie dogodne swoje a tylko część na potrzeby konii .
Inaczej rzecz ma się do ludzkich funadcji choć i tam czasami trafi się oszust .

Tomek83 - 2010-08-29, 22:04

tomek18 napisał/a:
Po pierwsze ten koń jest w bardzo dobrej kondycji

Ja w pierwszym poście wyczytałem co innego ;)
tomek18 napisał/a:
Tak tylko najbardziej denerwuje to że przy takich fundacjach (niby fundacjach) siedzą pasarzyty które ciągną kasę na życie dogodne swoje a tylko część na potrzeby konii .
Inaczej rzecz ma się do ludzkich funadcji choć i tam czasami trafi się oszust .

Oszuści są wszędzie tam, gdzie są pieniądze. Taki świat.
tomek18 napisał/a:
wiepszowine

wieprzowinę...

tomek18 - 2010-08-29, 22:09

Juz tak nie cytuj ciekawe co wyczytałeś w tym pierszym poście ??
Tomek83 - 2010-08-29, 22:26

tomek18 napisał/a:
ciekawe co wyczytałeś w tym pierszym poście ?

Że zwierzęta były zaniedbane, leżące we własnych odchodach.

18marcinnn - 2010-08-29, 23:48

Chłopaki nie kłućcie się już ze sobą, bo do niczego to nie prowadzi, więc po co psuć sobie nerwy i stwarzać nieprzyjemną sytuacje na forum. Według mnie obydwaj macie racje ;) A ja teraz powiem jak ja bym to widział ze swojego punktu widzenia, gdyby koń należał do mnie, napewno nie sprzedałbym takiej klaczy do rzeźni, bo zarobiło się na niej trochę pieniędzy (na tych źrebakach) więc z szacunku do tego zwierzęcia że przez wiele lat przynosiło mi zyski, zapewniłbym jej godną "emeryturę" u siebie, wiem że utrzymanie takiego zwierzęcia to są spore pieniądze i niejeden taki hodowca nie może sobie na takie coś pozwolić, bo nie przynosiłoby mu to żadnego dochodu itd, ale ja tak to widzę i tak bym się czuł w obowiązku zrobić ;)
BIANKA1 - 2010-08-30, 06:54

Taką otrzymałam odpowiedz

Dorothy

Cytat Napisał BIANKA1 Zobacz post
Dorotko , na jednym z forów gdzie wkleiłam temat , ktoś mi tak napisał

" Klacz jest maśći siwej większa część tej maśći ma czerniaka a rzeznia nie skupuje takich koni ."
ha ha ha i jeszcze raz ha
jak ja lubie takich specjalistow od tego co rzeźnia skupuje a czego nie skupuje. Prosze o kontakt do tej osoby, chetnie sie dowiem w ktorej konkretnie rzeźni ta osoba otrzymala takie informacje? Byla tam? Patrzyla na linie produkcyjna? Byla w stajni przy rzeźni, w tzw poczekalni gdzie stoja konie na kwarantannie i czekaja az spadnie im na przyklad stezenie lekow we krwi? I slysza rżenie zabijanych koni?
Lub moze widziala jak matki rodziela sie od źrebiat i kwiczace wprowadza w korytarz z pistoletem na końcu??
A moze osobiscie zawozila tam konia masci siwej i uslyszala ze "nie kupia"?
rece opadaja...

Krew mnie zalewa jak czytam takie komentarze. A czytam je czesto.
Rzeźnie skupuja wszystkie konie, jesli tylko "sa w mięsie" i weterynarz po badaniu zakwalifikował na ubój.
Jak ktos ma watpliwosci moge poszukac i podeslac telefony do paru rzeźni, niech ta osoba zadzwoni, zapyta, a potem opublikuje podpierajac sie informacja kto to powiedzial ( z nazwiska) i w ktorej rzeźni? A zanim to zrobi niech nie mąci, bo nastepny komentarz bedzie taki że ja tu sobie konika do jazdy prywatnie kupuje za cudze pieniądze, juz takie rzeczy slyszalam przy zbiorkach na przyklad na kulawe slepe stare konie ktore po dzis dzien sa na moim utrzymaniu. Ja chetnie z taka osoba podyskutuje, i zapytam co dobrego zrobila ostatnio dla koni. Jak nic, to niech sie zamknie moze...bo mnie szarpie, zmeczona jestem i zirytowana, w dożynkach dzis konno udzial musialam brac, usmiechac sie do wsiowych oficjeli, na konie w zaprzegach patrzec a myslami caly czas bylam tam z tym źrebaczkiem i jej mama...

tomek18 - 2010-08-30, 16:21

Szkoda z takimi ludzmi naiwnymi pisać .Może i skupuja ale dla psów za 0,50 gr kg hehehe .Na mięso dla ludzi siwego konia nikt nie kupi . A tak a propo to ten koń wazy góra 700 kg ale raczej maks 650 .
marekka - 2010-08-30, 16:45

Nie ważne po co skupuja tak jak napisała ważne ze koń skończy w rzeźni , ja uważam że ratowanie starych koni i ich leczenie to trochę taka idylla , bo nie tylko chore konie idą na rzeź idą także zdrowe uważam że (oczywiście to moje zdanie może ktoś się z nim nie zgadzać) to taka pułapka dobroci bo skupuje chore konie jakość życia takiego ślepego źrebaczka jest nieporównywanie mniejsza niż zwykłego na pewno zwierze to odczuwa , pozatym najpierw pieniądze na wykup a co dalej nawet jak się uda wykupić co dalej leczenie kolejne koszty, (życie jest okrutne niestety) to przykre co piszę ale jest tyle dzieci cierpiących z powodu nieuleczalnych chorób państwo za to nie płaci . Krótko mówiąc uważam ze powinno się walczyć z przyczyną a nie ze skutkiem otóż zabronienie wywozu koni na rzeź i uboju koń to zwierzę rekreacyjne a nie rzeźne . Jest wiele kampanii informacyjnych w mediach jak te zwierzęta są traktowane zmiana ustawy o ochronie zwierzat schroniska dla psów pękają w szwach jest trudno to wszystko ogarnąć. Niestety świat jest tak złożony ze jest drapieżnik i ofiara, smutne ale prawdziwe , zwierzęta nawet jeśli są przeznaczone na rzeź powinny do chwili uboju żyć w godziwych warunkach
krzychuw1992 - 2010-08-30, 17:58

albertoo napisał/a:
przedłużenie gatunku - to jest cel każdego zwierzęcia.

a jaki jest cel każdego człowieka na tym świecie??? Bóg też powiedział " Idzcie i rozmnażajcie się" czy ty też żyjesz tylko aby twój gatunek przetrwał???
TEn koń gdyby nie przeziębił się (a myślę ze to wina jego właściciela) nie miał by tej grypy, i nie rodził by kolejnych chorych źrebiąt... a koń mógł za to nic??? niewidoma klaczka nie pchała się sama na świat tego chciał właściciel jej matki...
Matka jak i jej córka nie chciały by śmierci chciałyby na pewno żyć i cieszyć się światem...
A czy ty gdybyś był np. niewidomy jak ten koń chciałbyś eutanazji??? bo wydaje mi się że nie...

krzychu w1 - 2010-08-30, 18:21

Czytam i nie mogę uwierzyć jaki tu zgiełk.Mam na ten temat swoje zdanie,lubię koninę i boleję ,że tak trudno o nią w naszym kraju,bo inni wiedzą że jest to bardzo zdrowe i dobre mięso. Wykupują wszystkie konie na eksport.Konie w ostatnich latach stały się zwierzętami rekreacyjnymi,zawsze były to zwierzęta użytkowe i rzeźne.Uważam też ,że w naszym kraju zbyt dużo dzieci głoduje i żyje w ubóstwie, moim zdaniem to im trzeba pomóc a nie koniom.
Jesli kogos stać i jest takim filantropem to niech sam z finansuje wykup takiego konia i niech łoży na jego utrzymanie do jego smierci,a nie prosi o pomoc innych.Mam już dosyć bezdomnych psów i kotów,teraz koni,a jakos nie słyszę tu o bezdomnych dzieciach ,matkach z dziećmi,nie mających na chleb.W naszym kochanym kraju jest więcej ludzi chcących pomagać zwierzętom niż bliźnim,może dlatego że to kraj katolicki.

Tomek83 - 2010-08-30, 18:30

krzychu w1 napisał/a:
Mam już dosyć bezdomnych psów i kotów,teraz koni

Ciekawe czyja to zasługa...
Nikt nikogo nie zmusza do udzielania pomocy, każdy robi to, co uważa za słuszne.
krzychu w1 napisał/a:
a jakos nie słyszę tu o bezdomnych dzieciach ,matkach z dziećmi,nie mających na chleb

Hmmm, ciekawe czemu. Może dlatego, że to forum o zwierzętach...Akcji na rzecz biednych i poszkodowanych ludzi jest mnóstwo. Jak ktoś chce pomóc, to zamiast narzekać może to zrobić. Droga wolna: Caritas, PAH, akcje Pajacyka, i wiele wiele innych.
krzychu w1 napisał/a:
W naszym kochanym kraju jest więcej ludzi chcących pomagać zwierzętom niż bliźnim,może dlatego że to kraj katolicki.

Bardzo ciekawa teoria. Radziłbym bez uzasadnienia takich teorii nie wysnuwać.

dagmaraD - 2010-08-30, 19:53

krzychu w1, No po niekąt trudno się z Tobą nie zgodzić jest mnóstwo ludzi potrzebujących pomocy , ale zwierząt też jaka kasa na to idzie choćby dobry biznes ze schronisk które wyłapują psy usypiają je lub w bardziej niehumanitarny sposób uśmiercają a biorą pieniądze na ich utrzymanie zgadzam się że to są chore problemy bo leczy się skutki a nie przyczyny dlaczego można zakładać system kolczykowania krów i innych a psów nie można monitorować choćby prze chipowanie niech ten kto porzucił płaci za to solidną karą finansową a nawet więzieniem , nie powinno się rozmnażać psów bez kontroli mnóstwo pseudohodowli jest mnożą te psy na potęgę nawet 3 mioty rocznie .chory system po prostu
Artur70 - 2010-08-30, 20:07

Cała sytuacja przypomina mi pseudohodowlę. . Chodzi mi tu głównie o źrebaka. Z jednej strony można by mu uratować życie, ale co to dla niego za życie skoro nie ma oczu? Źle się dzieje z końmi w PL, szczególnie z tymi transportowanymi na ubój. Przypadków uboju jest wiele i nie da się uratować wszystkich... Tym bardziej że źrebię nie widzi...Nie wiem co więcej powiedzieć...
marekka - 2010-08-30, 20:25

Fakt jakie by nie było rozwiązanie zawsze będzie źle życie bez oczu niewidomy koń to problem bo być może teraz jako małe źrebię jest mniejszy ale jak dorosnie to dorosłe zwierze , jak nie będzie dobrze widzieć ,to trudno przewidźeć sytuacje kiedy ktoś się do niego zbliży różnie może zareagować taka opieka nad nim to wielkie wyzwanie , wykupic go to nie aż tak trudne zadanie trzeba być świadomym tego ze pomimo opieki ten koń nigdy nie będzie w pełni sprawny jak normalny i jak opieka kogos przerosnie to zostanie uspiony
tomek_H - 2010-08-30, 21:18

krzychu w1, zgadzam sie z Toba w 100% .

Gdyby źrebak nie był ślepy wcale nie oznaczało by , że nie skończył by w rzeźni . Tak to już jest i będzie. Stare zwierzęta , które się wysłużyły , nie tylko konie lądują w kiełbasie a z młodych jest np. cielęcinka.

krzychu w1 - 2010-08-31, 07:32

Nie widzę nic złego w uboju koni,jak by nie było nie wyrzuca się tego mięsa tylko ktos je zje,tak samo jak swinię czy wołowinę,cielęcinę,jagninę.Za pieniądze otrzymane za konia rolnik może utrzymać własną rodzinę przez miesiąc lub nawet dłużej .Więc nie ma co się tu oburzać bo jest to taki sam sposób zarabiania pieniędzy jak tucz swiń czy hodowla bydła na rzeź .
Zgadzam się też z nałożeniem obowiązku czipowania lub tatuowania psów i kotów,by miłosnicy tych zwierząt nie mogli ich bezkarnie wywalać z domu jak się im znudzą.
Jestem za bardzo surowym karaniem ludzi, znęcających się nad zwierzętami,ale ubój koni,usypianie chorych i bezdomnych psów nie nazwał bym znęcaniem.Często skraca to cierpienie tych zwierząt.
Ciekaw jestem ilu z was oddał by konia za darmo do schroniska i zrezygnowal by z kilku tysięcy zł.które by mógł zainkasować oddając go na rzeź.

BIANKA1 - 2010-08-31, 11:14

krzychu w1 napisał/a:
t.
Ciekaw jestem ilu z was oddał by konia za darmo do schroniska i zrezygnowal by z kilku tysięcy zł.które by mógł zainkasować oddając go na rzeź.

Dobre pytanie :?
Jeśli nie znajdą się pieniądze na wykup tych koników , pojadą do rzeżni w Rawiczu . Możecie sobie wrzucić w wyszukiwarkę . Ja poczytałam już trochę i mam dosyć . To nie jest z pewnością miejsce , gdzie konie do chwili uboju traktowane są godnie .
Mam wrażenie , że na handlu końmi , jak i na handlu innym , rolnym asortymentem , nie zarabia rolnik , tylko pośrednik . Mam na myśli przeciętnego rolnika , a nie właściciela rolniczego kombinatu , oczywiście .

petrus12 - 2010-08-31, 13:44

Bianka masz rację co do zarobków rolnika, ale stary koń wg mnie naprawdę się meczy i czasem jest konieczne uśpienie np, po złamaniu nogi czy w innej sytuacji, i myślę że wówczas lepszym rozwiązaniem jest sprzedaż bo rolnik nie będzie stratny, a przy okazji życie konia i po śmierci będzie miało sens. Wiele ubojni ma wiele do życzenia, ale nie mierzmy wszystkiego jedną miarą, są i takie które spełniają wszelki kryteria. nie wyobrażajmy sobie że przed ubojem rzeźnik z każdym koniem się zaprzyjaźnia. Zgadzam się że konie zresztą jak i inne zwierzęta są często źle traktowane podczas transportu i sprzedaży, ale nie zawsze, dobry hodowca raczej chce sprzedać za jak najlepsze pieniądze, ale też stara się konie sprzedać do dobrego odbiorcy. myślę że gdyby ratować wszystkie chore zwierzęta, to na świecie nie było by miejsca dla ludzi, a ktoś nimi musiałby się zająć, bo same by sobie nie poradziły.
Monia - 2010-08-31, 13:59

krzychu w1 napisał:
Mam już dosyć bezdomnych psów i kotów,teraz koni,a jakos nie słyszę tu o bezdomnych dzieciach ,matkach z dziećmi,nie mających na chleb.W naszym kochanym kraju jest więcej ludzi chcących pomagać zwierzętom niż bliźnim,może dlatego że to kraj katolicki.
A ja Tobie odpisze tak:
że wole pomagać zwierzętom niekoniecznie fundacjom niz tak jak napisałes matkom z dziećmi-dlaczego?
ano dlatego,że juz kilka razy się na tym zdrowo przejechalam i nie mysl,że dawalam np,rzeczy używane czy byle jaka zywność,właśnie nie -kupowalam nowe ciuchy w normalnych sklepach,zywność też dobrej jakości a mimo to ciagle słyszałam narzekania a żeby było smieszniej panią z dziećmi pokazywali w interwencji.Innym razem dzieci przyszły po zywność dałam co miałam warzywa z ogrodu chleb,ziemniaki,sąsiedzi tez dali.Po pół godzinie wyszłam z psem na spacer a tam na polnej drodze wszystko to co dostali leżało porozrzucane i takich przykładów mam wiele.A te matki to tez klepia dzieci na potege i nie maja za co zyc to tak samo mozna powiedzieć że bezmuzgi bo człowiek jest taką rozumna istota przeciez a naraża na cierpienie dzieci.
Wiec nie pisz,że im trzeba pomagac bo same są sobie winne.

Paweł2304-1990 - 2010-08-31, 14:00

Zacznijmy od tego że w Polsce nie ma ubojni koni, są one wywożone na Zachód najczęściej do Włoch!! nie powinno się winić właściciela że sprzedał konia do Rzeźni-nigdzie indziej by go od niego nie kupili!! Ja uważam że nie ma nic złego w uboju koni-największą zgrozą jest ich transport, niektóre nie docierają do celu!!
Tomek83 - 2010-08-31, 14:09

Monia napisał/a:
ano dlatego,że juz kilka razy się na tym zdrowo przejechalam i nie mysl,że dawalam np,rzeczy używane czy byle jaka zywność,właśnie nie -kupowalam nowe ciuchy w normalnych sklepach,zywność też dobrej jakości a mimo to ciagle słyszałam narzekania a żeby było smieszniej panią z dziećmi pokazywali w interwencji.Innym razem dzieci przyszły po zywność dałam co miałam warzywa z ogrodu chleb,ziemniaki,sąsiedzi tez dali.Po pół godzinie wyszłam z psem na spacer a tam na polnej drodze wszystko to co dostali leżało porozrzucane i takich przykładów mam wiele.A te matki to tez klepia dzieci na potege i nie maja za co zyc to tak samo mozna powiedzieć że bezmuzgi bo człowiek jest taką rozumna istota przeciez a naraża na cierpienie dzieci.
Wiec nie pisz,że im trzeba pomagac bo same są sobie winne.

W pełni się zgadzam. Przy czym trzeba zauważyć w tym wszystkim jedną podstawową różnicę: ludzie są istotami obdarzonymi rozumem i wolną wolą i mogą bardzo, bardzo wiele w swoim życiu zmienić, na lepsze, lub na gorsze. Zwierzęta są od nas zależne, przez nas krzywdzone i dlatego tym bardziej im jesteśmy winni opiekę i pomoc.
Jeżeli koń służył komuś przez ileś lat w pracy, dzięki czemu jego właściciel miał utrzymanie, to pozbywanie się go na starość w postaci sprzedaży do rzeźni jest nie tylko niehumanitarne ale po prostu jest niemoralne. Temu zwierzęciu też się coś należy. Jednak dla większości ludzi koń, jak i inne zwierzęta są przedmiotami, których używa się dla zaspokojenia swoich potrzeb. A gdy przestają być użyteczne zabija się, by zjeść lub zarobić. Niestety wiele osób z tego forum, jak widać po tej dyskusji, też prezentuje taki, przedmiotowy sposób myślenia na temat zwierząt. I nie należy im się miano miłośników zwierząt i hobbystów. Przykre ale prawdziwe.
Wszyscy orędownicy rzeźni dla starych i schorowanych koni zastanówcie się, czy swoich rodziców też oddalibyście do umieralni i skazali np. na eutanzję, gdy przestaną być Wam użyteczni, czy staną się niesprawni. Może drastyczne porównanie ale do niektórych nie można inaczej dotrzeć.
I proszę mi tu nie pisać, żeby tego nie porównywać. Bo dla miłośnika zwierząt pies, koń, czy inne zwierzę jest nie tylko obrońcą, stróżem, zwierzęciem pociągowym, itp. ale także przyjacielem.
Pozdrawiam

hodowca01988 - 2010-08-31, 14:37

Moniatez się zgadzam kazdy jest odpowiedzialny za swoj los to ze ktos nie ma pracy nie znaczy ze nie ma jej tylko bo jej nie chce znaleźc sam przestałem pomagac biednym nie daje zadnym zebrakom bo oni poprostu nas wykorzystuja na potege łatwiej zebrać niż pójść do pracy i ciagły krąg zerowania na nas trwa nie ida do pracy bo maja pieniądze z zebrania , a jak maja pieniadze to po co iśc do pracy,. natomiast zwierzę samo sobie nie pomoze uważam ze warto pomagać zwierzetom , ale na litośc jest tyle zdrowych koni które mozna wykupić dlaczego akurat akcja wykupu jest lda niewidzącego konia uważam ze tą siwa klacz warto ratowac ona jeszcze moze sobie pozyc, ale ten źrebaczek bedzie się męczyc
BIANKA1 - 2010-08-31, 15:10

Paweł2304-1990 , są rzeżnie koni w Polsce . W Rawiczu jest
http://www.ppr.pl/artykul...847-dzial-3.php


Uwaga , drastyczne , Transport polskich koni

http://www.youtube.com/watch?v=ag-58chtC2A

Tomek83 - 2010-08-31, 15:27

To powinni oglądać zwolennicy zabijania zwierząt.
Inną, przykrą sprawą jest fakt, że w rzeźniach i ubojniach pracują bardzo często ludzie, którzy nie powinni tam pracować, włącznie ze zwyrodnialcami, którzy wyżywają się na zwierzętach i katują je. A kontrole takich zakładów są za mało rygorystyczne.

BIANKA1 - 2010-08-31, 15:50

Tomek83 napisał/a:

Inną, przykrą sprawą jest fakt, że w rzeźniach i ubojniach pracują bardzo często ludzie, którzy nie powinni tam pracować, włącznie ze zwyrodnialcami, którzy wyżywają się na zwierzętach i katują je. A kontrole takich zakładów są za mało rygorystyczne.

Owszem , tak bywa . ;(
Ja jedynie przypominam , że siwa klacz nie jest chora , stara , kulawa , czy coś tam jeszcze . Ona jest całkiem zdrowa , i nawet nie jest stara . Jest nie przydatna byłemu właścicielowi , bo rodzi niepełnosprawne dzieci . Dlatego trafiła do handlarza , Jednak po przyuczeniu , może robic co innego niż zarabiac na swoje utrzymanie rodząc . Może byc koniem rekreacyjnym .
Mała klaczka nie widzi , ale poza tym jest zdrowa . Może po przyuczeniu pracować w hipoterapii . One obie nie muszą być zabite , bo już do niczego się nie nadają . Mogą dać wiele radość i same spokojnie spędzić resztę życia .
To , że mała nie widzi , to nie jest problem . Ślepe zwierzęta w niewoli świetnie dają sobie radę . Mam ślepą od urodzenia świnkę morską . Trzeba tylko pamiętać , że wszystko w klatce ma stac zawsze w tym samym miejscu .

18marcinnn - 2010-08-31, 16:45

Ja nie mogę powiedzieć że jestem przeciwnikiem zabijania (z przeznaczeniem do konsumpcji oczywiście) bo sam jadłem dzisiaj na śniadanie kanapki z wędliną, a na obiad pewnie będzie kotlet schabowy... dużo ludzi natomiast użala się nad losem biednych świnek, krów, koni, itp że są zabijane a za chwilę sięga do lodówki i sam je wcina... Mnie dlatego nie bulwersuje fakt że są np rzeźnie w których zabija się zwierzęta, bo to oczywiste że człowiek je mięso (choć są i wyjątki) i będzie je jadł, tylko to w jaki sposób są traktowane te bezbronne stworzenia przed i podczas uboju, to że zwierze ma niebawem zginąć nie znaczy że można je traktować jak rzecz, należy mu się szacunek, odpowiednie, godne warunki oraz jak najszybszy i jak najmniej bolesny, bezstresowy ubój, dlatego powinno być mnóstwo kontroli i wysokie kary lub nawet bezzwłoczne zamknięcie danego obiektu/działalności za nie przestrzeganie tych norm.
Tomek83 - 2010-08-31, 17:09

18marcinnn napisał/a:
tylko to w jaki sposób są traktowane te bezbronne stworzenia przed i podczas uboju, to że zwierze ma niebawem zginąć nie znaczy że można je traktować jak rzecz, należy mu się szacunek, odpowiednie, godne warunki oraz jak najszybszy i jak najmniej bolesny, bezstresowy ubój, dlatego powinno być mnóstwo kontroli i wysokie kary lub nawet bezzwłoczne zamknięcie danego obiektu/działalności za nie przestrzeganie tych norm.

Dokładnie. Ja wegetarianinem nie jestem i nie zamierzam być. Wiadomo, że zwierzęta rzeźne były są i będą zabijane. Chodzi o warunki w jakich są transportowane, przetrzymywane i w jakich dokonywany jest ubój.
Drugą kwestią jest to, by nie zabijać zwierząt bez powodu.

Monia - 2010-08-31, 18:05

Powiem Wam,że byłam na "wycieczce" w ubojni kurczaków w opolu w zawodówce i też mam niemiłe wspomnienia,dlatego,że maszyny zle były ustawione bo jak któras kura podniosła łeb do góry nie zostawał obciety i tasmowo "szła dalej a tam czekał goracy wosk czy co tam używaja do szybkiego ściągania piór.Czyli działo sie to na zywca to było okrutne samo w sobie.Dlatego powinno sie tak wyposażać ubojnie by było to szybko i w 100% a nie jak w tym przypadku.dobrze,że nie wypalił wyjazd do ubojni świń bo na to chyba już bym nie pojechała.Oczywiście bedąc na wsi często widziałam jak się zabija świnie ale było to szybko i jak to się mówi bezbolesnie.
Rzeczywiscie zwierze uda sie przyzwyczaic do pomieszczenia a nawet wybiegu nawet jak jest ślepe a skoro tu klacz dodatkowo ma takie relacje z zrebakiem to może to byc nawet w jakiś sposób uczące.Ja mam zeberke.która tez na jedno oko napewno nie widzi a na drugie tylko troche a mimo to lata z piwnicy do woliery i spowrotem.I nigdzie się nie rozbija bo wie gdzie co jest.gorzej jak ją zamknę do klatki wtedy zupełnie jest bezradna to znaczy,że nawet ptaki maja "szósty zmysł" i potrafia sobie poradzic.
Ja jakbym miała takiego konia to bym go za darmo oddała jakbym wiedziała,że bedzie miał wikt i opierunek.Tak samo zrobiłam z kanarkami i maja sie dobrze.Coprawda nie mozna tego porównywac ale tez mogłam kogoś oszukac,że jest młody i sprzedać za dobra cene.Dla niektórych zwierze to maszynka do pieniedzy w różnych hodowlach nie tylko koni a gdy cos jest nie tak to mozna zawsze uśmiercić niz sprubować wyleczyc lub oddać komus kto sie tym zajmie.

krzychu w1 - 2010-08-31, 20:48

No podobają się mi glosy niektórych,-baby klepią dzieci -nie żal ludzi-ludzie sami sobie winni- wole pomagać zwierzętom.Nie każdy wybiera swój los,za nie które wybiera tą sytuację mąż pijak czy inne zrządzenie losu. A na rzeźników pewnie powinno skończyć się studia z etyki i filozofii,aby dogłębnie zrozumieć los i uczucia zabijanych przed zjedzeniem zwierząt.A może by tak zatrudnić miłosników koni,krów i swiń w ubojniach ,na pewno by zadbali o humanitarne usmiercanie tych istot.
A któż inny chciał by wykonywać taki zawód jak rzeźnik ,jak nie człowiek o braku wrażliwosci dla cierpienia zwierząt.Większosć z nas wcina mięcho i nie zastanawia się jak ono trafiło na talerz. A dzięki takim poglądom-wole pomagać zwierzętom-bardzo dobrze żyje się organizatorom wszelkich zbiórek forsy,i członkom(założycielom) wszelkiej masci fundacji dla zwierząt.Drą kasę od samorządów ,władz gminnych i naiwnych ludzi .A obraz tych schronisk i pseudo azylów często jest opłakany,tak jak i znajdujących się w nim zwierzaków.Dowody tego pokazuje często tv. Chcesz pomóc ? idź do schroniska i weź jakiegos zwierzaka,wykup jak cię stać konia, nie daj kasy nikomu kogo nie znasz i nie jestes pewny na co ta kasa pójdzie .A na takie zbieranie kasy na niby konika i źrebaka trzeba mieć jakies tam pozwolenie i zgode odpowiednich władz.Przynajmniej jest tak jak się zbiera kasę na bardzo od urodzenia chore dzieci. Macie odpowiednie pozwolenia?Inaczej ja jutro zacznę ratować pieska albo tabun koni przed uspieniem. :diabel::

Tomek83 - 2010-08-31, 21:01

Najłatwiej i najwygodniej jest za to nie robić nic tylko drwiącym tonem wyrokować i ironizować z pozycji wszystkowiedzącego. To takie polskie...
Nie pomagasz, nie przeszkadzaj. A każdy ze swoimi pieniędzymi niech robi to, co chce.

ShowGirl - 2010-08-31, 21:25

ojojooj ale sie porobilo..
krzychu w1 : problem w tym ze mamy odpowiednie regulacje prawne i normy dotyczace uboju zwierzat oraz warunkow ich przetrzymywania przed ubojem, ktore NOTORYCZNIE nie sa przestrzegane. Byc moze dlatego ze sporo osób uważa dbanie o dobrostan zwierząt za fanaberie. Wez sobie wyobraz, ze miesko ktore laduje ci na talerzu "klepnal" taki weterynarz jak z tego linku Bianki, ktory nie zauwazyl zadnych nieprawidlowosci w ciele zwierzecia, które powinny tam byc bo swiadkiem ich powstania było x osób. I zastanów się, czy aby napewno dobrze sie ostatnimi miesiacami czujesz i nic ci nie dolega, bo włośnia, i parę innych rzeczy można z powodzeniem od mieska sobie zlapac. Niekoniecznie latwo to zdiagnozowac tak na poczatku, ale co tam najwyzej sie czlowiek pare miesiecy czy lat przemeczy, zreszta i tak "na cos trzeba umrzec". Najprostsze co mozna to chyba toksoplazma - miejmy nadzieje ze nie masz zony ktora jest np w ciazy, lub corki, ktora by takie kotleciki golymi rekami przygotowywala, bo malo kto uzywa do surowego miesa rekawiczek bo to przeciez taka FANABERIA. Dzieci moga byc po tym bardzo chore juz od urodzenia, no ale. Oczywiscie po to zeby nic nie lapac sa odpowiednie normy ustanawiane, ale po co ich przestrzegac.
Tomek83 ma racje, kazdy przeznacza swoje pieniadze na co uzna za sluszne. Kazdy ma swoj rozum. Co prawda naukowcy mowia ze uzywamy mozgu tylko w 10% w wersji optymistycznej, ale czegos sie mozna trzymac nie.

Konia zabic "zeby sie nie meczyl" mozna nie tylko przez rzeznie. Mozna go zwyczajnie uspic u weterynarza, tak jak psa, kota czy inne stworzenie, zastrzykiem. [najlepiej 2 etapowym, o czym jakos sporo weterynarzy nie pamieta] Oczywiscie jest to odpowiednio wiekszy koszt, bo substancja rozklada sie wagowo, ale nie az taki znowu wielki. Pomijam kwestie pozbycia sie ciala.

a tak juz calkiem na marginesie : pomysl ze mieso siwych koni jest trujace z powodu takiego ze jakoby wnika w nie kolor ktory ucieka z siersci, jest conajmniej absurdalny. Tomek18: idz do sklepu, wez 10 tacek z miesem wieprzowym i powiedz ktore jest od swini w ciapki. :} Chyba ze jakos przeoczylam opisy na metkach.

BIANKA1 - 2010-09-01, 08:03

krzychu w1 napisał/a:
A dzięki takim poglądom-wole pomagać zwierzętom-bardzo dobrze żyje się organizatorom wszelkich zbiórek forsy,i członkom(założycielom) wszelkiej masci fundacji dla zwierząt.Drą kasę od samorządów ,władz gminnych i naiwnych ludzi .A obraz tych schronisk i pseudo azylów często jest opłakany,tak jak i znajdujących się w nim zwierzaków.Dowody tego pokazuje często tv. Chcesz pomóc ? idź do schroniska i weź jakiegos zwierzaka,wykup jak cię stać konia, nie daj kasy nikomu kogo nie znasz i nie jestes pewny na co ta kasa pójdzie .A na takie zbieranie kasy na niby konika i źrebaka trzeba mieć jakies tam pozwolenie i zgode odpowiednich władz.Przynajmniej jest tak jak się zbiera kasę na bardzo od urodzenia chore dzieci. Macie odpowiednie pozwolenia?Inaczej ja jutro zacznę ratować pieska albo tabun koni przed uspieniem. :diabel::
Schroniska a fundacje , to 2 różne rzeczy . Owszem , częsć nieuczciwych osób zakłada azyle , i doskonale sobie żyje za pieniądze od Gmin , a zwierzęta zdychają z głodu i chorób . Ostatnio miałam na tymczasie 2 suczki z Dobrocina , obie już znalazły domy . Mam u siebie stadko psów i kotów ze schroniska , takich , co to z róznych względów do dalszej adopcji nie nadawały się .

Jako osoba prywatna możesz zbierac pieniądze . Nie musisz mieć na to zezwolenia . Musisz tylko dochód zgłosić z US i rozliczyć .
Fundacje również nie muszą mieć zgody na zbiórki , gdzyż zbiórki maja wpisane w statut zatwierdzony przez sąd . Również zgłaszaja dochody do właściwego US .

Przykłady moich podopiecznych
http://www.dogomania.pl/t...M.-WROC%C5%81AW
http://www.dogomania.pl/t...-.-WROC%C5%81AW
http://www.dogomania.pl/t...je-u-Bianki-)))
http://www.dogomania.pl/t...-Ma-cudowny-dom
http://www.dogomania.pl/t...%C5%82oszenia-.
)
http://www.dogomania.pl/t...Nie-wytrzymam-(
To tylko mała cząstka moich byłych podopiecznych
Ja chodzę do schroniska , a Ty ?

Monia - 2010-09-01, 14:42

krzychu w1 napisałNo podobają się mi glosy niektórych,-baby klepią dzieci -nie żal ludzi-ludzie sami sobie winni- wole pomagać zwierzętom.Nie każdy wybiera swój los,za nie które wybiera tą sytuację mąż pijak czy inne zrządzenie lo
A baba co nie ma wyboru,tez ma wybór rzucić takiego gnojka.
Druga sprawa potem dzieciaki ląduja do domów dziecka i niewiele się rózni od schroniska dla zwierząt bo nikt nie przytuli,jak przychodza na adopcje to wybieraja jak psy zdrowe,młode i nie urwisy-czy tak nie jest?znam wiel osób,które są z domów dziecka jak i tych do z nich adoptowali.Dokładnie to tak wygląda-po co utrzymywać czyjeś dzieci i sorki za porownanie ale patrząc na to tymi aspektami to niczym to się nie różni.
Z tym badaniem mięsa niestety jest prawda i ja miałam tego pecha jak i moja rodzina,że nabawilismy się toksoplazmozy,rodzicom to juz wsio ale ja z siostrą raczej nie zdecydujemy się na dzieci bo wole nie mieć dziecka niż mieć chore.
Ja jak pomagam to tylko rzeczowo a nie finansowo bo mnie na to nie stać a jakis koc czy kołdra zawsze sie znajdzie jak wymieniam na nowe.

krzychu w1 - 2010-09-01, 19:54

Monia,dla mnie los dzieci jest ważniejszy od losu jakiegos kundla czy wałacha,i nigdy bym nie smiał ich porównywać.Dzieci też się na ten swiat nie prosiły.A jak by tym dzieciom to pomogło to wybił bym do nogi wszystkie psy i inne zwierzaki we wszystkich schroniskach, a pieniądze przekazał dla domów dziecka,na leczenie i na inna pomoc potrzebną tym nieszczęsliwym małym ludziom,bo to ludzie,nie zwierzęta!!
bianka 1 pomagaj zwierzakom jak tylko możesz i włóż swój cały majątek jak chcesz,ale moim zdaniem pomaganie ludziom bezbronnym i chorym jest o wiele ważniejsze. A zjedzenie konia jest moim zdaniem sensowniejsze niż go humanitarne (jak ktos powiedział)uspienie i zutylizowanie.

No i jestem ciekaw czy wszystkie osoby prywatne tak rzetelnie rozliczają się z urzędem skarbowym z tych sercem kierowanych zbiórek na zwierzaki. :diabel::

BIANKA1 - 2010-09-01, 20:18

krzychu w1 napisał/a:

bianka 1 pomagaj zwierzakom jak tylko możesz i włóż swój cały majątek jak chcesz,ale moim zdaniem pomaganie ludziom bezbronnym i chorym jest o wiele ważniejsze. :diabel::

Dziękuję za błogosławieństwo :d
Widzę , że jesteś z Przemyśla . Mam tam trochę rodziny . Dawno nie byłam . Strasznie daleko :(

Iro_mak - 2010-09-06, 18:58

BIANKA1 napisał/a:

Proszę o wklejenie na końcu, mojego podziękowania Wszystkim , którzy pomogli w wykupieniu klaczek
A to słowa Doroty na innym forum
"sluchajcie klaczusie juz u nas, sliczne kochane brudne ale bezpieczne, handlarz splacony zostalo nam teraz do zaplaty mnostwo rzeczy kolejnych zwiazanych z przybyciem tych slicznych dziewczyn do nas, opieka lekarska, szczepienia odrobaczenia karmienie (mama wciaz karmi mala mlekiem i potrzebuje wlasciwej bogatej diety) zabiegi kowalskie itd, za wszelkie wplaty serdecznie dziekujemy, dziewczyny sa ocalone dzieki ludziom ktorym nie jest wszystko jedno czy niewidome zrebie ma prawo do zycia czy nie.... Opieka nad takim maluchem to trudny obowiazek, wbrew pozorom na pastwisku mama nie zajmuje sie małą, chetniej pobieglaby do koni, a mala wpada w panike i galopuje na oslep w kółko, co jest bardzo niebezpieczne bo jak nam sie wymknela spod kontroli to uderzyla glowa w ogrodzenie z calej sily, tak wiec mamy teraz niestety obowiazkowe spacery z maluchem w ręku,zeby sie nauczyla podazac za czlowiekiem, niekoniecznie za matka, i zeby sie ze swiatem zewnetrznym oswajala bo nigdy nie wychodzila... Nie da sie tak po prostu puscic ich na łąkę, to zbyt niebezpieczne dla małej. A znow gdy mama wychodzi sama, mala szaleje ze strachu. Troche jak opieka nad niepelnosprawnym dzieckiem...
Mala ciagle jeszcze ma pelno zaklejek na siersci, bo trzeba je cierpliwie po kawalku nozyczkami wycinac po jednym, a ona wcale nie jest zainteresowana staniem w jednym miejscu, kreci sie, a jak juz sie zdenerwuje to sie nie certoli, ugryzla mnie w tyłek jak pracowicie odcinalam dreda na brzuszku
w kazdym razie - mimo potwornego zmeczenia odczuwamy dzika satysfakcje i z radoscia tulimy wielki łebek bez oczków, ktory moze nie widzi ale za to rozdaje buziaki, wtula nos i podskubuje
sciskam wszystkich ktorzy pomagaja - i prosze nie zostawiajcie nas, opieka nad takim stworzeniem, ktore w dodatku juz wazy 300kg- nie jest latwa ani tania. To wyzwanie fizyczne psychiczne i finansowe, i bedzie nam lżej gdy nie zostaniemy z nim sami w stajni....'

Jeszcze raz dziękuję i serdecznie pozdrawiam Bożena.


spełniam prośbę BIANKA1


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group