Woliera Strona Główna Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: SERAMA
2011-08-11, 08:52
Najuciążliwsze drapieżniki

Jakie drapieżniki najczęściej nękają wasze hodowle?
Lis pospolity (Vulpes vulpes)
36%
 36%  [ 51 ]
Kuna domowa (Martes foina)
20%
 20%  [ 29 ]
Kuna leśna (Martes martes)
5%
 5%  [ 7 ]
Tchórz zwyczajny (Mustela putorius)
4%
 4%  [ 6 ]
Łasica łaska (Mustela nivalis)
10%
 10%  [ 15 ]
Gronostaj (Mustela erminea)
1%
 1%  [ 2 ]
Norka amerykańska (Mustela vision)
1%
 1%  [ 2 ]
Borsuk (Meles meles)
0%
 0%  [ 0 ]
Jenot (Nyctereutes procyonoides)
2%
 2%  [ 3 ]
Szop pracz (Procyon lotor)
0%
 0%  [ 0 ]
Inne
10%
 10%  [ 14 ]
Nie mam pojęcia co to za zwierzę...
2%
 2%  [ 3 ]
Nigdy nie miałem/am nieproszonych gości tego typu...
5%
 5%  [ 7 ]
Głosowań: 84
Wszystkich Głosów: 139

Autor Wiadomość
Ann 



Województwo: lubuskie
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Cze 2008
Posty: 374
Wysłany: 2008-06-10, 17:54   

Nie mam pojecia ile tabletek musialabym uzyc, zeby uspic. Jesli dam 4 to uspie, czy zabije? Poza tym zastanawiamy sie, czy to nie przypadkiem nasze koty. :d Ale one raczej by nie ruszyly takiego miesa.
To wykopana dziura.
Ostatnio zmieniony przez Ann 2008-06-10, 18:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
collie 


Województwo: Polska
Wiek: 32
Dołączyła: 07 Cze 2008
Posty: 135
Wysłany: 2008-06-10, 20:14   

szczerze?nawet nie wiem,lepiej nie ryzykuj,użyj deodorantu(a propos piszę deodorant a nie dezodorant bo tak pisało na dezodorancie :P )
 
 
Ann 



Województwo: lubuskie
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Cze 2008
Posty: 374
Wysłany: 2008-06-11, 11:46   

Popryskalam. Dodatkowo nalalam meskiej wody po goleniu. :> Szukam klatki - lapki. Jak uda mi sie zdobyc, to zainstaluje. Jenoty podobno nie sa zbyt agresywne i daja sie oswoic. 8-)
 
 
collie 


Województwo: Polska
Wiek: 32
Dołączyła: 07 Cze 2008
Posty: 135
Wysłany: 2008-06-11, 13:22   

i co poskutkował ten dezodorant?ja bym tego jenota po złapaniu nie oswajała,niech sobie biega po łonie natury :p ,tylko żebyś po wystawieniu klatko-łapki nie pochwyciła Twojego kota :diabel::

[ Dodano: 2008-06-11, 14:26 ]
a koty to cwaniaki,mogły by wykopać dziurę,ale zazwyczaj robią to w innym celu... :diabel::

[ Dodano: 2008-06-11, 14:28 ]
ale jak popryskałaś to nie wydaje mi się aby wrócił w miejsce po nie miłym wrażeniu(zapach dezodorantu),no i nie złapiesz go do tej klatki
;)
 
 
Ann 



Województwo: lubuskie
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Cze 2008
Posty: 374
Wysłany: 2008-06-11, 13:50   

Nie wiem czy poskutkowal, bo dzisiaj nie zdazylam zajrzec.
Kot raczej nie wykopalby takiej glebokiej dziury.
Klatke moge wstawic w innym miejscu. Zapach na pewno cos zwabi (okoliczne koty.. :diabel:: ).
 
 
dadzio 



Województwo: kujawsko-pomorskie
Pomógł: 7 razy
Wiek: 29
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 605
Skąd: paterek
Wysłany: 2008-06-11, 13:56   

Ann, nie będę mówił co masz robić, tylko co ja by m zrobił w twojej sytuacji. W mięso nawkładał jak najwięcej relanium i niech licho idzie spać na zawsze. Co się będizesz martwić jego losem. Jeśli koniecznie zależy Ci na jego życiu to podaj jedną tabletkę relanium. Nie piszcie mi, że jetsem okrutny i bez serca. Że każdy ma prawo żyć itd. Zadko zerkam na to forum, a jeszcze rzadziej na nim piszę, więc nie liczcie na to, że będę wam wyjaśniał dlaczego tak a nie inaczej. Dla draieżników nie mam serca. Nie zgłembiałem się w lektóre więc nie wiem czy Ci coś zażąrł ten jenot. Jeśli nie to rzezywiście szkoda go zabijać. Jeśli tak to nie miałbym skrupółów.
_________________
Zapraszam wszystkich na moje forum www.ptakiozdobne.pun.pl
 
 
 
collie 


Województwo: Polska
Wiek: 32
Dołączyła: 07 Cze 2008
Posty: 135
Wysłany: 2008-06-11, 13:56   

jak zajrzysz to napisz :) ,a on to Ci tak co noc dół wykopuje?! 8)
 
 
Ann 



Województwo: lubuskie
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Cze 2008
Posty: 374
Wysłany: 2008-06-11, 14:02   

dadzio - nie mam powodu go zabijac. Kury zyja, wygrzebal tylko resztki z ziemi. Boje sie dac duza dawke, bo moze sie okazac, ze to nasze albo sasiadow zwierzaki. Nie chcialabym usmiercic wlasnego kota (chociaz wydaje mi sie ze to niemozliwe).
Jestem bardzo ciekawa co to jest. Gdybym byla pewna, ze to cos dzikiego, to moglabym podac wieksza dawke, chociaz wolalabym po prostu wywiezc gdzies daleko. Jesli to jenot, to wyciagal kury sasiadowi, stad wiemy, ze to mozliwe, ze to on.
Collie - nie wiem po co tak ciagle kopie, bo wnetrznosci zjadl w jeden wieczor. Teraz tam sa tylko piora. Byc moze zapach wciaz wabi.
Poza tym jesli dam mieso z tabletkami, to przeciez moze zdazyc uciec i tak sie nie dowiem co to bylo. :-)
 
 
wanted 
wanted



Województwo: pomorskie
Pomógł: 34 razy
Wiek: 50
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 1773
Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Ostrzeżeń:
 9/6/9
Wysłany: 2008-06-11, 19:36   

Zaznaczyłem lisa bo to on mi w zimę wytępił kilka ptaków. Był to jeden raz a wcześniej kilka lat miałem przypadek z tchórzem. Obecnie nie mam problemów z takimi sytuacjami, a stwierdzenie Nigdy nie miałem/am nieproszonych gości tego typu... nie jest na miejscu bo każdy kto hoduje to w swojej przygodzie z ptakami miewał jakieś Aalllleeeeee z drapieżnikami. Nie zawsze zabiorą one nam ptaki, ale odwiedzają nasze hodowle.
_________________
Jacek "wanted" Zaborowski
www.aviornis.com.pl
 
 
 
Ann 



Województwo: lubuskie
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Cze 2008
Posty: 374
Wysłany: 2008-06-12, 07:55   

Dzis rano znow bylo wykopane. Wczoraj jak popryskalam dezodorantem, to byl spokoj. Ale tylko na jedna noc. Sasiad mowil, ze jak zakopal kure, to cos wykopywalo przez dwa tygodnie.
 
 
collie 


Województwo: Polska
Wiek: 32
Dołączyła: 07 Cze 2008
Posty: 135
Wysłany: 2008-06-12, 13:36   

aha :? ,w takim bądź razie nie zasypuj tej dziury,znudzi się to po 2 tygodniach zasypiesz,teraz nie ma sensu
;)
 
 
Jolek 
REDAKTOR



Województwo: śląskie
Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 02 Gru 2008
Posty: 990
Wysłany: 2011-02-05, 15:26   

:/ dziś po południu jak stopniały śniegi na ugorze zobaczyłam smutny widok. Na samym środku łąki leżał nasz kocurek, nieżywy. 3 dni temu jak rano go nie było przy karmieniu to myśleliśmy ,że poszedł na,, panienki". W sumie nie mamy nawet zielonego pojecia co go zaatakowało ale miał zjedzony ogon aż do tyłka . Czy kuna poluje na koty? bo nie sadzę aby to była robota lisa bo by wyniósł ofiarę. :?
_________________
Jolek
 
 
18marcinnn 
REDAKTOR



Województwo: mazowieckie
Pomógł: 10 razy
Wiek: 33
Dołączył: 06 Cze 2008
Posty: 618
Wysłany: 2011-02-05, 17:23   

Jolek, z tego co kiedyś wyczytałem to kuny często odnajdują kocie mioty i zagryzają młode, o dorosłych kotach nic nie było. Natomiast sam niedawno widziałem jak w centrum mojego miasta, kotka goniła kunę i kuna wiała ;)
_________________
marcinnn
 
 
Ann 



Województwo: lubuskie
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Cze 2008
Posty: 374
Wysłany: 2011-02-05, 18:06   

Ja już mam straty... :x
Jeden lawendowy perlik i kurka leghorn - zabrane przez lisa. :?
Pojęcia nie mam kiedy to zrobił.
_________________
orpingtony, cochinka miniaturowa, leghorny, nioski jarzębiate, perliczki białe i lawendowe :-)
----------------------------------------------------
szukasz zwierzaka dla siebie? -----> http://azg.org.pl
 
 
Jolek 
REDAKTOR



Województwo: śląskie
Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 02 Gru 2008
Posty: 990
Wysłany: 2011-08-08, 20:52   

;( ;( ;( ja już mam totalnego doła ;( ;( ;( będę wyć do księżyca ;( ;( ;( nie dość ,że ostatnio lisy załatwiły mi większą część moich kurek to teraz doszedł jeszcze szczur. Teraz wieczorem zobaczyłam,że brakuje pod kwoką 6 szt tygodniowych kurczątek które były zamknięte w odchowalni. Stał w nim w rogu worek ze sianem a za nim pięknie poukładane kurczęta z czego 3 z wygryzionymi brzuszkami. Strata tym większa ,że 4 to były gołoszyjki z jasnym puchem a 2 to kochinki. Został w gromadce tylko 1 czarny gołoszyjek ;( . Już zamówiłam na ,,hodowlany" żywołapkę" jednak aż boję się co mogę zastać rano. Z odchowalni wyniosłam kwokę z małymi i nastawiłam łapkę na myszy. Długo nie czekałam aby zainteresował się łapką ale nie złapał się. Mam jeszcze 3 kwoki i też nie wiem czy nie zacznie im podbierać jajka. Dosłownie jakieś fatum w tym roku mam na drobiu. Jm bardziej cieszę się z kolorowych kurcząt tym bardziej szybko ich się pozbywam :/
_________________
Jolek
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 14