Witam dziś przyjechał do mnie znajomy i stwierdził że o tej porze niosły się już u niego bażanty srebrne i stwierdził że samiec może jeść jajka więc położyłem w wolierze jajko lilipucie wróciłem za jakiś czas a tu jajka nie ma nie jestem pewien czy samiec czy któraś z samic je zjadła ale nie wydaje mi się żeby moje samice już nosiły jajka ponieważ nie zauważyłem śladów gniazda i żadnych skorupek znajomy powiedział że jak miał takiego samca to włożył na parę dni sztuczne jajko zostawił na parę dni aż samiec przestał je dziobać i zwracać na nie uwagi i było ok a innemu samcowi od ciął końcówkę dzioba i też przestał jeść jajka a czy nosek by w czymś pomógł proszę o pomoc nie wiem co zrobić pomocy
Województwo: śląskie Pomógł: 4 razy Dołączył: 17 Sie 2011 Posty: 111
Wysłany: 2014-03-03, 21:06
Czy ty nie masz żadnych budek dla bażantów aby w środku mogły sobie siedzieć na jajkach?u mnie do budek samiec nie wchodzi,więc problem z głowy ,podrzuć więcej jajek sztucznych niech się przyzwyczają bażanty do nich z dziobaniem a jak będą jajka od nich to powinien być spokój z dziobaniem[ale to nic pewnego]Tak jak piszesz raczej jajek jeszcze nie masz,bo by musiało być już naszykowane jakie gniazdo do składania jajek.Co do tego ,że nie zauważyłeś żadnych skorupek,to możesz ich i nie zauważyć ,bo zjadając jajko zjedzą także skorupę[w większości przypadków].
Ajendrek, mam dwie budki z desek osłonięte gałązkami sosny i masz rację bo podłożyłem dwa jajka jedno na wybiegu drugie w budce jajko w budce jest całe wiec po prostu jeszcze się nie niosą.
Ostatnio zmieniony przez rafi857 2014-03-04, 07:02, w całości zmieniany 1 raz
witam jestem pewien że jajka zjada starsza z samic sztuczne jajko nic nie daje ani podcięcie dzioba przez weterynarza znacie jeszcze inne sposoby żeby ją tego oduczyć wiem że swoich jajek nie zje ale jajka drugiej samicy może zjeść co mam zrobić pomocy
Ostatnio zmieniony przez rafi857 2014-03-08, 12:35, w całości zmieniany 1 raz
Województwo: śląskie Pomógł: 4 razy Dołączył: 17 Sie 2011 Posty: 111
Wysłany: 2014-03-08, 15:03
Być może pozostaje ostatnia możliwość w celu ocalenia jajek jej i innej samicy,tą możliwością jest zakup[lub wykonanie]specjalnych gniazd gdzie jajko po zniesieniu przez samicę spada swobodnie bez uszczerbku przez otwór[lub coś podobnego]do miejsca niedostępnego dla ptaków.
ja chciałbym mieć lęgi naturalne a szkoda mi tej samicy bo jest bardzo duża sporo większa od dwóch pozostałych ale raczej zostaje mi sprzedanie tej samicy chyba że wsadził bym ją do samca z 13r może ją by pokrył ale i tak nie mam pewności czy nie zje czasami swoich jajek bo to będą moje pierwsze lęgi tych bażantów i mam nadzieję że będą w miarę udane
Oddzieliłem samice do młodego samca i zaskoczenie samiec od razu samiec zaczął tokować ( nie macha skrzydłami tylko nastroszył pióra i urósł mu grzebień chce kryć samice) czy jajka będą zalężone dodam jeszcze że samiec wybarwiony tokuje (ale tylko macha skrzydłami i grzebień mu rośnie ale nie widzę żeby chciał kryć samice. Mam nadzieję że jajka będą zalężone i że nie zje swoich jajek
Województwo: łódzkie
Dołączył: 10 Sie 2013 Posty: 15
Wysłany: 2014-08-22, 16:54 Bażant srebrzysty
Witam. jak rozpoznać płeć u młodych bażantów srebrzystych (około 6tygodni)? jak mógłby ktoś wrzucić zdjęcia młodego samca i samicy byłbym wdzięczny. czy to prawda że są one bardzo agresywne? hoduje je razem z pawiami i bażantami złotymi. czy spodziewać się wojny jak podrosną? z góry dzięki za odpowiedź.
W ubiegły czwartek mój "genialny" rodzic zrobił interes życia i wymienił kaczora piżmowego za parę tych bażantów. Problem w tym, że została nam tylko jedna woliera i tata trzyma już tam inne ptaki. Dokładnie kilka bażantów łownych. Dziś zauważyłem, że samiec zaczyna tokować, a nasze samice łowne są nim bardzo zainteresowane. Czy zostawić je razem? Myślicie, że będą się krzyżować?
rafi857, Ja mam co rok ładne klucia bażantów srebrzystych. Mam jednego koguta i jedną kurę w jednej wolierze. W tym roku na sześć jajek wykluło się pięć piskląt. Jedno przeszło pod drzwiami do korytarza i w nocy zmarzło i zdechło. Reszta jet ok. Kogut bardzo opiekuńczy jest.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum