Przemo, w tym roku bardzo ważnym było dla mnie pokazania lusterka u samic w barwie dzikiej, oraz złapanie u nich odpowiedniej barwy ciała- kacze matki były za jasne/za ciemne, pod koniec selekcji miałem już wybrane dwie kaczki dzikie, których barwa i lusterko były prawidłowe. Wybrałem tą, ze względu na mimo wszystko lepszy dziobek- u drugiej kaczki dziobek był długi i prosty, wręcz lekko zakrzywiony do dołu- wskazywałeś mi to jako błąd wiosną, pod względem reszty cech były swoimi kopiami.
Co do kaczora u niego rzeczywiście barwa jest nieznacznie gorsza w stosunku do jego ojca- ale tutaj znów wygrała budowa (i tak nie idealna) dzioba. Jego bracia można powiedzieć, że byli rewelacyjni, u każdego jednak była jakaś pojedyncza wada, pozostało więc wybrać tą, którą mogą wyprzeć zalety kaczki.
Kaczka jasna.. ohhhh tutaj brakło by miejsca na serwerze, gdybym miał opisać wszystko co mam zamiar w niej poprawić, miałem także odpowiedniego dla niej pana, aleee, jedna jego wada mimo wielu zalet zadecydowała, że zdecyduję się skrzyżować ją z kaczorem dzikim. Chyba we wszystkim co robię staram się być w stosunku do siebie surowym, dziękuję za pozytywną opinię w stosunku do kaczek, ja widzę wady również te, których może nie widać na zdjęciach a ja o nich wiem Będę nadal podchodzić z surowością wobec oceny własnych ptaków, a tymczasem jeszcze dwa zdjęcia kaczora.
Podoba mi się Twój kaczor naprawdę, dobrze wybrałeś. I tu taka informacja dla hodowców, że nie trzeba mieć dużej ilości ptaków, a z tego co wiem Dexter rzadko dodaje świeżej krwi. Pracuje na swoim materiale i go powoli rzeźbi.
Wystawa Krajowa w Kielcach 27-28 stycznia 2018. Muszę powiedzieć, że była bardzo udana chociaż nie został rozstrzygnięty konkurs dla kaczek, bo brakowało jednego hodowcy (było 2óch). Michał Dudek i Ja (Przemysław Tesak). Zaprezentowaliśmy 11 ptaków i powiem: konkurencja dobrze nam robi z roku na rok ptaki coraz lepsze;)
Udało mi się namówić trzy nowe osoby do dołączenia w szeregi hodowców kaczek. Jak się wszystko dobrze ułoży to mamy klub hodowców;)
A za rok konkurs będzie rozegrany, ale nie ważne kto wygra, ważne, że te osoby zdobędą bardzo dużo informacji zwrotnych o swojej pracy hodowlanej w postaci oceny i możliwości wymiany poglądów z innymi hodowcami i sędziami.
Pod spodem kilka zdjęć moich ptaków.
Ostatnio zmieniony przez Bawka 2018-02-10, 16:03, w całości zmieniany 1 raz
Witaj przemo-196, piękne ptaki a w szczególności kaczka sarnia;) powiem ci że moje sarnie niczym nie odbiegają od twoich;). Noszą ci już jaja??
Pozdrawiam
Bardzo się cieszę daM150, że masz podobne kaczki do moich. Trzymam kciuki za Twoją hodowlę, pokaż jakeś fotki. Ja prawdę mówiąc musze nad sarnimi jeszcze sporo popracować. Kaczory są dużo lepsze od kaczek z nimi jest najwięcej zabawy. W tym roku udało mi się je rozjaśnić (samice), krok po kroku do celu. Lęgi - już zbieram jaja, mam też coś już w inkubatorze.
U mnie kaczka coś nie chce się roznieść. Zwykle kaczki w jej wieku niosły jaja o tej porze a staropolska coś nie chce, nawet nie interesuje się kaczorem. No co prawda sroga zima i nie wychodzą, ale mają owies, pszenicę, kukurydzę, paszę dla nosek, piasek... A i mógłbym spytać o zwiększenie ilości zniesionych jajek? Jakieś konkretne suplementy/pasze? Życzę wszystkim udanych lęgów.
Ostatnio zmieniony przez Stako 2018-02-18, 13:28, w całości zmieniany 2 razy
Jak sroga zima to im się nie dziw Stako, a żeby się niosły to pasza dla niosek, ja swoim daje zieleninę np. sałatę, marchew itp. No i naświetlanie trochę więcej światła, jedni wydłużają im dzień do 13h inni do 16 h. No i musi być im ciepło. Ja do lęgów dopuściłem 7 samic z czego tylko jedna się jeszcze nie niesie. Reszta prawie codziennie jajo znosi, czasem sobie robią jedne dzień przerwy.
Pod spodem zdjęcie z podzielonych rodów: sarnie, za siatką dzikie.
Pogoda się popsuła przyszły ujemne temperatury. U mnie kaczki teraz nie chcą się nieść, ale udało mi się już uzbierać jaja lęgowe. W inkubatorach mam 70 jaj. A to nie koniec;)
Już mam pierwsze kaczątko (jedynak) z takiego próbnego lęgu, jaja tylko dwa, po pierwszych moich ptakach z 2015r. Stare ptaki sprzedałem, a osoba, która je kupiła dała mi tylko dwa jaja. Na szczęcie ma tylko tą parkę ode mnie wiec zachowane są w czystości krwi.
Ja póki co nie mam się czym chwalić ale wczoraj odpaliłem inkubator z 50 jajami, 20 moich (dzikie) i 30 od przemo-196(dzikie+sarnie) . Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum