Województwo: opolskie
Dołączyła: 03 Mar 2019 Posty: 21
Wysłany: 2019-07-17, 23:29
Hmmm, chyba zaczekam jeszcze kilka dni, bo ona tak na razie tylko trochę kwoczy, ale jeszcze nie siedzi dłużej w kurniku na gnieździe. Za to jajka znosi duże z podwójnym żółtkiem!
BARciak nie będę pewnie obiektywny bo to moja ulubiona rasa. W ciągu 4 lat oprócz tych 2 ze zdjęć miałem jeszcze 2 kwoki włoszki. Lawendową kupiłem dorosłą a srebrzysta była z moich lęgów. Ilościowo szału nie ma ale moim zdaniem są naprawdę dobrymi kwokami i mamkami. Nie gniotą jaj a można kilkanaście podłożyć. Ta na dolnym zdjęciu wysiedziała 8 włoszek w barwach zmiksowanych i podrzuciłem jej jeszcze 8 piskląt araukany.
Województwo: Śląskie Pomógł: 4 razy Dołączył: 28 Sty 2019 Posty: 215 Skąd: powiat Żywiecki
Wysłany: 2019-07-27, 21:29
I jak tam u was? Kwoczy coś? U mnie jak w maju usiadły 2 to już żadna nie usiadła chociaż chciały. Nie wiem jaka była przyczyna, ale przez ich tegoroczne humorki jestem w 4 literach w tym roku z lęgami.
Województwo: Śląskie Pomógł: 4 razy Dołączył: 28 Sty 2019 Posty: 215 Skąd: powiat Żywiecki
Wysłany: 2019-08-09, 19:30
Brak odpowiedzi? Nic już u was nie siedzi? U mnie dziś usiadła trzecia kwoka w tym roku. Znów liliputka. Siedzi w tym roku drugi raz. Nie wiem czy nie za późno już na lęgi... Zobaczymy. Jak dosiedzi do końca weekendu to w poniedziałek dam jej jajka.
Województwo: małopolska
Dołączył: 06 Sie 2008 Posty: 123
Wysłany: 2019-08-09, 20:46
BARciak u ciebie nie chcą siedzieć a ja mam problem z nadmiarem kwok.
Nie ma tygodnia żeby któraś nie siedziała w tym tygodniu miałem 4.
Najwięcej miałem 7 naraz.
Województwo: Śląskie Pomógł: 4 razy Dołączył: 28 Sty 2019 Posty: 215 Skąd: powiat Żywiecki
Wysłany: 2019-08-09, 20:52
MarcinS, zawsze mnie zastanawiało jak wy to robicie, że macie tyle przez cały rok. U mnie jakie by kury nie były(mixy, rasowe, takie siakie i owakie) to jest problem żeby były choć 2 na cały rok. Dlatego szukam takich, które teoretycznie powinny mieć silny instynkt. W tym roku i tak będzie dobrze jak ta usiądzie drugi raz, a na to wygląda, że usiądzie.
Województwo: Śląskie Pomógł: 4 razy Dołączył: 28 Sty 2019 Posty: 215 Skąd: powiat Żywiecki
Wysłany: 2019-08-09, 21:34
MarcinS, Mają dość spory zielony wybieg porównując do ilości kur i naturalne żarcie. Pasz nie stosuję (tylko zimą jak nie maja wyjścia bo mróz i śnieg), mają jedynie zboże i to co z obiadu zostanie. No i to co na wybiegu znajdą.
_________________ Pozdrawiam, BARciak
Ostatnio zmieniony przez BARciak 2019-08-09, 21:35, w całości zmieniany 1 raz
Województwo: Śląskie Pomógł: 4 razy Dołączył: 28 Sty 2019 Posty: 215 Skąd: powiat Żywiecki
Wysłany: 2019-08-11, 09:39
Lekka zmiana planów. Kwoka dostała przed chwilą jajka, bo widzę, że siedzi i nawet wołem jej się nie wyciągnie z gniazda. Dostała 7 jajek od czubatek i mix'ów zagrodówkopodobnych, bo tyle pod nią wejdzie i niech siedzi. Może coś wysiedzi. Już trochę późno na lęgi, bo zanim się wyklują to będzie po wakacjach, ale myślę, że nie będzie jakoś bardzo zimno do końca października jak skończą 2 miesiące. Jakbym miał wcześniej kwoki to tej bym nie nasadzał, ale w tym roku jest jak jest z kwokami więc każda jest na wagę złota.
Ja w tym roku jestem z lęgow nie zadowolony i to bardzo.... mialem 5 lęgow razem kaczki elgancko sie wychowały... a kurczaki szkoda gadać z jednych 8, 4 mi padly same z siebie chodzily chodził i padly... z drugiego lęgu teraz mi znowu padły 3 z 8 nwm co sie dzieje co jest przyczyną....ale jestem nie zadowolony i to bardzo bo były bardzo ladne kurczaki a tu masz ci los....
Województwo: Śląskie Pomógł: 4 razy Dołączył: 28 Sty 2019 Posty: 215 Skąd: powiat Żywiecki
Wysłany: 2019-08-15, 17:17
No to zanosi się, że mam 4 kwokę w tym roku. Wczoraj jeszcze chodziła z kurami coś tam gadając pod nosem(myślałem, że to inna pokwokuje), a dziś cały dzień siedzi plackiem na gnieździe i kwoczy. Może nie jakoś bardzo ale już widać, że będzie siedzieć. Jajek i tak nie dostanie, bo za późno. Już zeszłotygodniowej kwoce nie chciałem dawać.Bardzo mnie ta kura zaskoczyła, bo jest to 4-letnia tęczanka, która w poprzednich latach nawet jednego kwoczącego dźwięku nie wydała z siebie. Pierwszy raz mam tak, żeby kura zakwoczyła dopiero w czwartym roku życia, a kury są u mnie dłużej niż ja żyję. Dziwny ten rok.
Województwo: Śląskie Pomógł: 4 razy Dołączył: 28 Sty 2019 Posty: 215 Skąd: powiat Żywiecki
Wysłany: 2019-08-25, 21:31
Na tą chwilę siedzą u mnie 3 kwoki na jajkach od czubatek i mieszańców. Zobaczę ile się wykluje... Trochę już późno, ale co poradzę, że zamiast wiosną to teraz hurtowo zaczynają kwoczeć...
Na dzień dzisiejszy od początku roku było 5 kwok razem z tymi co teraz siedzą, w tym jedna kwoczy drugi raz.
Temat coś ucichł. Siedzi coś u was na jajkach czy już nic?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum