Woliera Strona Główna Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Pytanie czy można łączyć
Autor Wiadomość
a_rtur7 
Mam silki dwie


Województwo: lubelskie
Wiek: 113
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 30
Wysłany: 2009-05-07, 21:51   Pytanie czy można łączyć

W tym roku będę chciał, by kura jeszcze raz przeprowadziła lęgi, ale żeby się nie zmęczyła. I czy można zrobić tak, żeby np. 16 dni trzymać jajka w inkubatorze a na ostatnie 5 dni podłożyć pod kurę. Czy to dobry pomysł? Próbował już ktoś tak?
 
 
adrian_lasek 
REDAKTOR



Województwo: warmińsko- mazurskie
Pomógł: 6 razy
Wiek: 33
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 666
Wysłany: 2009-05-09, 00:06   

Myślę, że raczej zły. Kury mają zegar biologiczny. Już kiedyś próbowałem, tylko że z jajkami od innej kury.
 
 
Eliza 
Malina


Województwo: Warmińsko-mazurskie
Wiek: 36
Dołączyła: 19 Maj 2009
Posty: 3
Wysłany: 2009-05-19, 11:41   

Ja to pod kurę podkładam jaja od peric bo one nie chcą siedzieć i zawsze mi wysiaduje a w inkubator wówczas wkładam jajka od tej kurki żeby tez mieć młode kurki. Kiedyś próbowałam tak jak ty chcesz spróbować ,żeby kura miała życie i nie siedziała tyle na gnieździe ale nie zdało to próby bo po tym czasie (gdy jajka były w inkubatorze) kura nie chciala już siadać w ostatnim momencie przed wykluciem jajek. A chciałam żeby sama pisklaki wychowała ale się nie udało. Myśle, że jak kura chce siedzieć to daj jej siedzieć ;) bo nawet jak te jajka odłożysz do inkubatora to kura jak skuma że jajek pod nią nie ma to znowu zacznie znosić i siadać aż dopnie swego albo wogóle przestanie siadać na jajka. A wtedy to już tylko inkubator zostanie.
 
 
Rafcio 


Województwo: Śląskie
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 35
Wysłany: 2009-05-20, 16:11   

a_rtur7, proces wysiadywania w istocie jest bardzo złożonym procesem. Kura która wysiaduje po kilku dniach wie, że jaja są zalężone aczkolwiek w tym momencie nie ma instynktu wodzenia. Instynkt prowadzania kurcząt jak i wieź z kurczakami nawiązuje się w trakcie kiedy młode poruszają się w jajku a w ostatnich dniach piszczą. Kiedy natomiast kura siedzi załóżmy teoretycznie i podłożysz jej pisklaki to po chwili zastaniesz marny widok. Kurczaki będa zabite a kura będzie siedzieć na jajach dalej. Dlatego nie proponowałbym Ci tego co chcesz zrobić by na koniec dać kurze jaja. Jeżeli kwoka by się zmeczyła wysiadywaniem to by zeszła całkowicie ale skoro siedzi to niech sobie siedzi do końca. To jest moje skromne zdanie.
 
 
 
Eliza 
Malina


Województwo: Warmińsko-mazurskie
Wiek: 36
Dołączyła: 19 Maj 2009
Posty: 3
Wysłany: 2009-05-21, 15:18   

o tak tego założenia nie wzięłam tez pod uwagę ale absolutnie się zgadzam z tą teorią :)
Ostatnio zmieniony przez Eliza 2009-05-21, 15:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
korpus80 
monka1


Województwo: mazowieckie
Wiek: 43
Dołączyła: 02 Kwi 2010
Posty: 12
Skąd: warszawa
Wysłany: 2010-05-12, 11:15   

Witam.. Ja mam niewielkie doświadczenie w inkubacji jaj dopiero jeden lęg, ale u mnie po wykluciu się w inkubatorze ,kurczęta przyjęła kwoka. Zaznaczam że kwoczce tej codziennie zabierane były jaja i siedziała na pustym gnieżdzie. Też miałam obawy czy przyjmie młode, ale kiedy wpuściłam pierwszego i zobaczyłam jak unosi skrzydło a kurcze pod nią wchodzi wiedziałam że będzie ok. Teraz kwoczka wodzi młode i traktuje jak swoje... Może moje kury są wyjątkowe????? :D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 12