|
Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa
|
4 pory roku |
Autor |
Wiadomość |
Jolek
REDAKTOR
Województwo: śląskie
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 02 Gru 2008 Posty: 990
|
Wysłany: 2011-03-14, 20:18 4 pory roku
|
|
|
zawitała już do nas pomału wiosna. Każdy z nas oczekiwał z niecierpliwością pierwsze ocieplenie. Przegląda ptaki, planuje zakupy nowych ptaków, oczekuje na wylęgi. Przystępuje do remontu wolier lub ich budowy. W sumie wiosna cieszy nas ale też jest najbardziej pracochłonnym okresem i od wysiłku naszego zależy jak bardzo będziemy cieszyć się przyrodą wokół nas oraz naszymi podopiecznymi.
ja bardzo cieszę się,że jak nigdy w poprzednich latach mam tyle kurcząt i bardzo lubię patrzeć na nie jak wypuszczam w słoneczne dni. Towarzystwo jest bardzo rozbiegane i ciekawe świata choć są też i małe ,, tchórze " nie odstępujące mamy.
Chętnie wbijam wzrok w ziemię i wypatruję jaki kwiatek budzi się do życia.
Przygotowując dziś grządki pod warzywa widziałam różne chrząszcze wygrzewające się w słońcu a w ziemi rożne pędraki-kury miały dziś ,,raj". Widziałam dziś też motyle ,,pawie oczka" co bardzo mnie zaskoczyło bo wiosną pierwsze jakie widywałam to były ,,cytrynki".[/b]
oznaki wiosny.JPG
|
|
Plik ściągnięto 19337 raz(y) 50,15 KB |
kurczątka.jpg
|
|
Plik ściągnięto 19338 raz(y) 23,32 KB |
|
_________________ Jolek |
|
|
|
|
SERAMA
OPIEKUN DZIAŁÓW Jacek Grobelniak.
Województwo: Kujawsko-Pomorskie.
Pomógł: 1 raz Wiek: 53 Dołączył: 25 Paź 2010 Posty: 469 Skąd: SKÓRZNO.
|
|
|
|
|
Jolek
REDAKTOR
Województwo: śląskie
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 02 Gru 2008 Posty: 990
|
Wysłany: 2011-03-27, 22:21
|
|
|
wiosna u mnie pokazuje już swoje piękne oblicze. Godzinami obserwowałam moje kurczaczki i kaczuszki jak wytrwale biegały za kwokami a potem w promieniach słońca wygrzewały się i brały kąpiel piaskową. Koty niedaleko od nich wygrzewały się w skrzynkach. Na działce leszczyna pięknie połyskiwała w słońcu swoimi pięknymi długimi kwiatostanami a pierwsze listki zaczęły rozwijać się na porzeczce czarnej. Oczywiście natknęłam się też na pierwszy kwiat chwastu leczniczego ,,podbiału pospolitego" oraz piękną kwitnącą kępkę irysu żyłkowanego. Nie obyło się też bez strat. Przez zmiany temperatury dzień/noc przemarzł dość mocno barwinek ale mam nadzieję,że odbije i zakwitnie.
w wiosennym słoneczku.JPG
|
|
Plik ściągnięto 19240 raz(y) 37,79 KB |
podbiał pospolity.JPG
|
|
Plik ściągnięto 19239 raz(y) 36,91 KB |
nie ma to jak w ciepłym słoneczku.JPG
|
|
Plik ściągnięto 19240 raz(y) 38,36 KB |
irys żylkowy.JPG
|
|
Plik ściągnięto 19239 raz(y) 58,23 KB |
czarna porzeczka.JPG
|
|
Plik ściągnięto 19239 raz(y) 25,36 KB |
białe krokusy.JPG
|
|
Plik ściągnięto 19239 raz(y) 35,54 KB |
zmarzniety barwinek.JPG
|
|
Plik ściągnięto 19239 raz(y) 66,61 KB |
|
_________________ Jolek |
|
|
|
|
Jolek
REDAKTOR
Województwo: śląskie
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 02 Gru 2008 Posty: 990
|
Wysłany: 2011-03-30, 19:01
|
|
|
jak na wiosnę przystało u nas też pokazały się bociany a najbardziej podobały mi się latające motyle ,,cytrynki". Oczywiście jak na marzec przystało do mojej kotki ustawili się w kolejce kocurki Gdzie bym nie spojrzała to w krzakach kot |
_________________ Jolek |
|
|
|
|
tp29
Województwo: podkarpackie
Pomógł: 1 raz Wiek: 45 Dołączył: 03 Lis 2008 Posty: 614
|
Wysłany: 2011-04-01, 06:06
|
|
|
Jolek, piękne roślinki. Szczególnie te irysy;)Fajne są..
U mnie na razie "królują" głównie krokusy. Ale pewnie do pierwszych deszczy...
Chociaż żonkile już mają pąki, to nie długo one zaczną kwitnąć..
031.jpg
|
|
Plik ściągnięto 19191 raz(y) 56,39 KB |
|
|
|
|
|
Jolek
REDAKTOR
Województwo: śląskie
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 02 Gru 2008 Posty: 990
|
Wysłany: 2011-04-01, 10:31
|
|
|
te irysy są wdzięcznymi kwiatkami.Mam jeszcze bordową kępkę ale kaczki też zachwyciły się wiosną i je obskubały Można by powiedzieć ,że przez te ocieplenie wiosna nastała około 2 tyg. prędzej w porównaniu do zeszłego roku. Wczoraj zakwitły pierwsze żonkile i oczywiście maluchom już kolorek sie spodobał bo zaczęły je skubać ale puszkinia im chyba nie smakuje.
Jest coś co mnie bardzo zastanawia, co roku na dzikiej róży przybywa takich kłaczków z mchu. Nie wiem co za owady je budują.
żonkil.JPG
|
|
Plik ściągnięto 19175 raz(y) 23,63 KB |
puszkinia.JPG
|
|
Plik ściągnięto 19175 raz(y) 29,33 KB |
30.03 010.JPG
|
|
Plik ściągnięto 19176 raz(y) 50,46 KB |
|
_________________ Jolek |
|
|
|
|
BIANKA1
MODERATOR
Województwo: dolnośląskie
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 22 Lis 2009 Posty: 1509
|
|
|
|
|
tp29
Województwo: podkarpackie
Pomógł: 1 raz Wiek: 45 Dołączył: 03 Lis 2008 Posty: 614
|
Wysłany: 2011-04-02, 12:00
|
|
|
Bianka one bardzo szybko się rozrastają (a raczej rozsiewają). U mnie zaczęło się od jednej "kupki" przyniesionej z polany pod lasem i posadzonej w ogródki. Dzisiaj jest ich już cały ogródek. Ale są tak wdzięczne, że nic z nimi nie robię, niech sobie rosną jak chcą i gdzie chcą;)
Jedyna wada to taka, że są nie pachnące. Na łąkach rosną takie pachnące, mają trochę większe kwiatki i chyba raczej rosną pojedynczo niż w takich grupkach,,, |
|
|
|
|
Jolek
REDAKTOR
Województwo: śląskie
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 02 Gru 2008 Posty: 990
|
Wysłany: 2011-04-02, 14:22
|
|
|
one pachną. Kiedyś jak mieszkałam w bloku to taka mała kępusia wyrosła w żywopłocie. Dzięki temu ,że pachniała udało mi się ja zlokalizować. Pobiegłam wiec do lasu gdzie je widziałam w poprzednich latach i przyniosłam do skrzynki. Nie wiem od czego to zależy u nich ale zapach rozchodził się rano lub wieczorami albo przez parę dni nic. Stwierdziliśmy ,że to chyba zależy od ciśnienia powietrza. Teraz też je mam i rozsiewają je wszędzie mrówki .
Dziś zaszalałam, nakupowałam rohinedondronów, magnolię gwieździsta i kamczatkę tego mi już chyba kury z kaczkami nie zjedzą |
_________________ Jolek |
|
|
|
|
Jolek
REDAKTOR
Województwo: śląskie
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 02 Gru 2008 Posty: 990
|
Wysłany: 2011-04-07, 14:40
|
|
|
w sadzie już wiosną zapachniało i jak brzęczą owady swoim basem- jak z filmu ,,Rój". Niezawodnie jak co rok pierwsza zakwitła u mnie morela.Piękny widok ,długo wyczekiwany a nieopodal forsycja.Dobrze ,że jak na razie wiosna jest ciepła bo moje maluchy biegają jak nakręcone po całej działce, wszędzie ich pełno
drzewko moreli.JPG
|
|
Plik ściągnięto 19081 raz(y) 58,83 KB |
|
_________________ Jolek |
|
|
|
|
Jolek
REDAKTOR
Województwo: śląskie
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 02 Gru 2008 Posty: 990
|
Wysłany: 2011-05-12, 08:45
|
|
|
są , SĄĄĄ jaskółki. Nie wiem co to za gatunek i nie maja u mnie gniazd ale co roku fruwają wokół mego domu. Jest parka . Nieraz za muchą potrafią wpaść do domu a najbardziej to lubią odpoczywać na wiszącym kablu w piwnicy przy wejściu.Widocznie w upał odpowiada im ten chłód piwniczny. Godzinami mogłabym oglądać te ich śmiganie i zwroty w powietrzu. Nieraz ma się wrażenie że rozbiją się o ścianę a tu zwrot i płynnie w dół lub górę
Jestem też ciekawa czy wieczorem pokaże się para nietoperzy. Słyszałam,że przy budowie autostrady stary dom w którym przebywały został wyburzony. Szkoda by było aby opuściły swój rewir. |
_________________ Jolek |
|
|
|
|
BIANKA1
MODERATOR
Województwo: dolnośląskie
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 22 Lis 2009 Posty: 1509
|
Wysłany: 2011-05-12, 14:38
|
|
|
U mnie niestety jaskółki są od dawna . Upatrzyły sobie kurnik kurcząt , i wlatują tam drzwiami jak otworzę , lub wywietrznikiem pod sufitem .Co roku jak już miały młode , to przestawało być pięknie Atakowały wszystko . Nas , psy , koty i kury . Leciały nisko nad głową , i uderzały w głowę skrzydłami . W zeszłym roku wpadły za mną do sklepu spuścić mi łomot W tym roku postanowiliśmy nie pozwolić im na budowę gniazda , i co przez dzień ulepią , to im wieczorem zrzucamy .I tak już drugi tydzień , a one się nie wynoszą . Tak że ja osobiście nie mam powodu do radości |
_________________ Mój temat w Spisie Hodowców . Zapraszam .
http://www.forum.woliera.com/viewtopic.php?t=9405
|
|
|
|
|
adrian_lasek
REDAKTOR
Województwo: warmińsko- mazurskie
Pomógł: 6 razy Wiek: 33 Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 666
|
Wysłany: 2011-05-12, 18:03
|
|
|
BIANKA1, nie rozumiem Twojego postępowania. Nie uwierzę w to, że są aż tak uciążliwe i stanowią tak wielkie zagrożenie dla Twojego życia.
Jestem "zwolennikiem" jaskółek, wszędzie pomagam im przy budowie gniazd, mocując np. elementy ułatwiające budowę gniazd. W całym gospodarstwie rok temu było u mnie zajętych 14 gniazd dymówek i 19-20 oknówek. Nie stwarzają problemów i nie atakują ludzi bez powodu. Ptaki mają bardzo dobrą pamięć, więc na pewno ataki na Ciebie spowodowane są Twoim postępowaniem wobec nich.
Nie wiem czy wiesz, ale jaskółka dymówka jak i oknówka, w Polsce objęte są ścisłą ochroną gatunkową, więc w Twoim przypadku niszczenie ich siedlisk i gniazd jest zakazane. |
|
|
|
|
BIANKA1
MODERATOR
Województwo: dolnośląskie
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 22 Lis 2009 Posty: 1509
|
Wysłany: 2011-05-12, 18:45
|
|
|
adrian_lasek , są bardzo uciążliwe . Jak budują gniazdo i wysiadują , to jest ok . Kiedy karmią , i kiedy młode uczą się latać , w rodziców wstępuje furia . Miałam w tym pomieszczeniu w zeszłym roku w kojcu około 100 kurcząt . Małych . Były silki , białoczuby , czubatki , sułtany . Wytłukły mi prawie wszystkie . Białoczuby do zera . Nie został ani jeden . Latały tuż nad podłogą , a kurczęta w popłochu wpadały na ściany . Szczególnie mnie nienawidziły . Nie mogłam wyjść na podwórko . Musiałam chodzić z kijem i sie oganiać . Mimo to pozwoliłam im wyprowadzić 2 lęgi . W tym roku niech sobie zakładają gniazdo gdzie indziej Mają inne pomieszczenia . Nie muszą właśnie tam .
Zeszłoroczne maluchy
Uploaded with ImageShack.us
ps . Nie wolno niszczyć gniazd w czasie lęgu . One ledwie zaczynają budowę gniazda. |
_________________ Mój temat w Spisie Hodowców . Zapraszam .
http://www.forum.woliera.com/viewtopic.php?t=9405
|
Ostatnio zmieniony przez BIANKA1 2011-05-12, 18:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Jolek
REDAKTOR
Województwo: śląskie
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 02 Gru 2008 Posty: 990
|
Wysłany: 2011-05-12, 18:47
|
|
|
BIANKA1 ja Ciebie rozumiem i nie mam nic przeciwko temu aby likwidować na bieżąco gniazda które są budowane w miejscu do tego nie przeznaczonych.
Te dzioby są strasznie głodne, widocznie rodzic był w pobliżu
adrian_lasek według mnie to nie jest niszczenie siedliska tylko zniechęcenie ich do budowy gniazda w nieodpowiednim miejscu czyli w kurniku dla kurcząt a tym samym niedopuszczenie do wprowadzenia chorób ptaków dzikich do środka . Inaczej by się sprawa miała gdyby w gniazdach były jajka to wtedy powiem,że jest to działanie szkodliwe dla ptaków. |
_________________ Jolek |
Ostatnio zmieniony przez Jolek 2011-05-12, 18:51, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|