Spirulina zamiast witaminy A +D |
Autor |
Wiadomość |
Anka.pl
Województwo: pomorskie
Dołączyła: 20 Lis 2008 Posty: 49 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2010-03-20, 19:46 Spirulina zamiast witaminy A +D
|
|
|
Czy można do pokarmu dla papużek po 3 tyg. życia(ręcznie karmionych) dodać suszoną spiruline w proszku(kupioną w aptece ,a nie taką dla rybek) zamiast witaminy A i D ? |
_________________ PROSZĘ NIE WŁAMYWAĆ SIĘ NA MOJE KONTO!!
Pierzaste Atrium |
|
|
|
|
haaszek
Województwo: podkarpackie
Pomogła: 12 razy Wiek: 65 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 311
|
Wysłany: 2010-03-20, 20:11
|
|
|
A dlaczego papużki są ręcznie karmione? |
_________________ Forum Papużki Falistej oraz |
|
|
|
|
Anka.pl
Województwo: pomorskie
Dołączyła: 20 Lis 2008 Posty: 49 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2010-03-20, 20:15
|
|
|
Nie są - nie ma młodych.Pisklęta będą dopiera za 2 -3 lat.A pytanie muszę zadać - w razie czego,trzeba wiedzieć |
_________________ PROSZĘ NIE WŁAMYWAĆ SIĘ NA MOJE KONTO!!
Pierzaste Atrium |
|
|
|
|
haaszek
Województwo: podkarpackie
Pomogła: 12 razy Wiek: 65 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 311
|
Wysłany: 2010-03-20, 21:07
|
|
|
W takim wypadku najlepiej zaopatrzyć się (na wszelki wypadek) w specjalny pokarm do karmienia piskląt.
A skąd wzięłko ci się akurat te 3 tygodnie życia, a nie od pierwszego dnia życia? Planujesz ręczne karmienie? |
_________________ Forum Papużki Falistej oraz |
Ostatnio zmieniony przez haaszek 2010-03-20, 21:08, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Anka.pl
Województwo: pomorskie
Dołączyła: 20 Lis 2008 Posty: 49 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2010-03-21, 20:06 ps-chodzi o faliste,NIE nimfy
|
|
|
Kto wie,kto wie...
Jeszcze nie jest to pewne.Wiadomo przecież ile trzeba mieć czasu...A karmienie od 3 tyg. jest już prostsze.
Ale,jak pisałam -zobaczymy za 2 lata |
_________________ PROSZĘ NIE WŁAMYWAĆ SIĘ NA MOJE KONTO!!
Pierzaste Atrium |
Ostatnio zmieniony przez Anka.pl 2010-03-21, 20:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
haaszek
Województwo: podkarpackie
Pomogła: 12 razy Wiek: 65 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 311
|
Wysłany: 2010-03-21, 22:35
|
|
|
To krzywdzenie papugi dla własnego egoizmu, bo prawdopodobnie chodzi ci o "wyhodowanie" pupila bezgranicznie wpatrzonego w ciebie. Czyli papużkę pozbawioną ptasiej tożsamości. To jest chore.
Widziałam już takie papużki faliste sprzedawane na allegro i serce się kraje. Z wspaniałych towarzyskich ptaszków robione są zabawki.
Nie rozumiem jednego - od dłuższego czasu jesteś zarejestrowana na papuzich forach, mocno się udzielasz i mimo wszystko cos takiego przyszło ci do głowy? Nic innego przez ten czas wyczytałaś? |
_________________ Forum Papużki Falistej oraz |
Ostatnio zmieniony przez haaszek 2010-03-21, 22:37, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Anka.pl
Województwo: pomorskie
Dołączyła: 20 Lis 2008 Posty: 49 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2010-03-22, 20:01
|
|
|
Nie oceniaj mnie.Dużo wyczytałam na forach i nie tylko.Nie chce robić z papugi zabawki.Jest różnica między całkowitym wychowem('robienie zabawki z papugi') a oswojeniem pisklaka.Nie są karmione od pierwszych dni =byłyby z rodzicami.Nie są same - byłyby z rodzeństwem w otoczeniu rodziców.
Poza tym,ty możesz takie rzeczy uważać za złe,bo nie byłyby jedyną(może jedyną...) drogą do oswojonego ptaka.Masz przecież dwie oswojone papużki.
Jak dla mnie można oswajać papużki od pisklaka,nie uczłowieczając ich .Moją ideą nie jest krzywdzenie ptaków. Co w tym złego - papużka ma kontakt z rodzicami,rodzeństwem czyli innymi ptakami.Po prostu nie jest to bardzo złe ale nie powinniśmy zawsze do tego dążyć |
_________________ PROSZĘ NIE WŁAMYWAĆ SIĘ NA MOJE KONTO!!
Pierzaste Atrium |
Ostatnio zmieniony przez Anka.pl 2010-03-22, 20:02, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
haaszek
Województwo: podkarpackie
Pomogła: 12 razy Wiek: 65 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 311
|
Wysłany: 2010-03-22, 20:11
|
|
|
Nadal nie rozumiem - znam wiele osób, które nie odłaczają papużek od rodziców ani ich nie dokarmiają sztucznie (sztuczne żywienie jest zawsze gorsze od naturalnego), a tylko wcześnie zapewniają im kontakt z człowiekiem. Oczywiście, kiedy papużki same juz zaczynają pobierać taki pokarm jak dorosłe karmią je z reki.
Falki są na tyle kontaktowe, że to w zupełności wystarcza, żeby tak wychowane papużki nie bały się człowieka bez sztucznego karmienia.
Mylisz się, tylko jedna z moich papużek jest oswojona (ale nie ręcznie karmiona), druga nie życzy sobie blizszego kontaktu z cżłowiekiem, |
_________________ Forum Papużki Falistej oraz |
Ostatnio zmieniony przez haaszek 2010-03-22, 20:19, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Anka.pl
Województwo: pomorskie
Dołączyła: 20 Lis 2008 Posty: 49 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2010-03-22, 20:24
|
|
|
W wieku niecałych 5 tygodni papużki już same jedzą.A od 3 tygodnia życia jedzą rzadziej niż w wieku 'młodszym'.A najbardziej rośnie przez te 3 tygodnie.A przez te dni są karmione przez rodziców |
_________________ PROSZĘ NIE WŁAMYWAĆ SIĘ NA MOJE KONTO!!
Pierzaste Atrium |
|
|
|
|
haaszek
Województwo: podkarpackie
Pomogła: 12 razy Wiek: 65 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 311
|
Wysłany: 2010-03-22, 20:39
|
|
|
A może zamiast zastępować całkowicie rodziców tylko papużki dokarmiać i w ten sposób zapoznawac je z człowiekiem? Bo to że Anka.pl napisał/a: | A od 3 tygodnia życia jedzą rzadziej niż w wieku 'młodszym' | to żaden argument, to właśnie zabieranie im tych ostatnich chwil karmienia przez rodziców które choć na pewno rzadsze także ciągle jeszcze wiele młodym dają.
Trzytygodniowe papużki przebywaja jeszcze ciągle w budce, opuszczają ją w wieku ok., 4 tygodni. Więc jakoś nie wyobrażam sobie, że ptaki miałyby stały kontakt z rodzeństwem i rodzicami a byłyby karmione tylko przez człowieka. To niewykonalne. Dlatego owszem, rozumiem dokarmianie, w późniejszym wieku, ale nie zastępowanie. |
_________________ Forum Papużki Falistej oraz |
Ostatnio zmieniony przez haaszek 2010-03-22, 20:42, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Anka.pl
Województwo: pomorskie
Dołączyła: 20 Lis 2008 Posty: 49 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2010-03-22, 20:45
|
|
|
Też brałam pod uwagę dokarmianie.Ale jest jedno ale - czy trzeba sobie poustawiać pory karmienia pod uwagę rodziców piskląt,by ich nie przekarmić ? |
_________________ PROSZĘ NIE WŁAMYWAĆ SIĘ NA MOJE KONTO!!
Pierzaste Atrium |
|
|
|
|
haaszek
Województwo: podkarpackie
Pomogła: 12 razy Wiek: 65 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 311
|
Wysłany: 2010-03-22, 20:59
|
|
|
Masz ok Anka.pl napisał/a: | 2 -3 lat | żeby dopracować szczegóły :-)
Mogę popytać znajomego, w jakim wieku i jak dokarmia młode po wyjściu z budki. |
_________________ Forum Papużki Falistej oraz |
Ostatnio zmieniony przez haaszek 2010-03-22, 21:00, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Anka.pl
Województwo: pomorskie
Dołączyła: 20 Lis 2008 Posty: 49 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2010-03-22, 21:03
|
|
|
2-3 lata intensywnej nauki o dokarmianiu |
_________________ PROSZĘ NIE WŁAMYWAĆ SIĘ NA MOJE KONTO!!
Pierzaste Atrium |
|
|
|
|
AL
Specjalista Administrator Alicja Pańka
Województwo: Śląskie
Pomogła: 72 razy Wiek: 67 Dołączyła: 13 Lip 2007 Posty: 2454
|
Wysłany: 2010-03-23, 16:38
|
|
|
Tylko nie wiem po co, aby mieć oswojonego ptaka, wystarczy go codziennie wyciągać z budki na kilka chwil, nawet gdy jeszcze ma zamknięte oczy. Rozmawiać z nim, głaskać i masz oswojonego ptaka wykarmionego przez rodzicow. |
_________________ http://www.garnek.pl/panka |
|
|
|
|
haaszek
Województwo: podkarpackie
Pomogła: 12 razy Wiek: 65 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 311
|
Wysłany: 2010-03-23, 19:02
|
|
|
AL, ma zupełną rację.
Właśnie znajomy powiedział mi dokładnie to samo. Tylko mówił, że rodzice nie mogą być płochliwi, muszą być przyzwyczajeni do ingerencji w budkę, żeby ich nie stresować niepotrzebnie. |
_________________ Forum Papużki Falistej oraz |
Ostatnio zmieniony przez haaszek 2010-03-23, 19:04, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|