Woliera

[Panna Anna]

Witam
Sprawa wygląda tak: 3 młode, ponad 2 tygodniowe ryżowce, wychowywane sztucznie w pudełeczku (temp. wewnątrz 26-28 stopni) i karmione mieszanką jajeczną (letnia, skład: kasza jaglana, kaszka kukurydziana, słonecznik zmielony no i jajko) od niedawna zaczęły mieć biegunkę. Albo konkretniej odchody wodniste z kałem zielonkawo-żółtym także lekko rozwodnionym. Mają przybrudzone okolice kloaki. Oczywiście wszystko wokół szybko robi się mokre, więc wymieniam im wyściółkę 2 razy dziennie.
Co może być przyczyną i jak je z tego wyleczyć? Czy można podać węgiel? Gdzieś czytałam na forum Woliery że podaje się kawę zbożową. Ale czy w przypadku egzotycznych też? Czy to coś pomoże? Dodam, że reszta piskląt wychowywana naturalnie nie ma tych problemów, więc pewnie leży to po mojej stronie.

[Haall]

Panna Anna, ja bym nie eksperymentował. Lepiej jest dać kał do badania i będziesz wiedziała, co im jest, a wtedy jak to leczyć. Taka biegunka może być np. przy salmonelozie, ale też przy innych chorobach, więc lepiej mieć dokładne rozpoznanie.

[AL]

Panna Anna, Nie dawaj słonecznka. Jeżeli zdecydowalaś się na ręcznie karmienie to powinnaś kupić gotową mieszankę do karmienia.Nigdy mieszanka zrobiona samodzielnie nie zapewni ptakowi odpowiednich składników. Ptakom może brakować bakteri w przewodzie pokarmowym, w legach naturalnych te bakterie dostają razem z pokarmem od rodziców.

[Panna Anna]

Dziękuję Wam bardzo.
Nie wiesz AL gdzie dostanę taką mieszankę? Czy jest dostępna w sklepach zoologicznych? Jaką polecasz? Muszę się w nią wobec tego szybko zaopatrzyć! Co do przepisu na mieszankę jajeczną dla piskląt chowanych sztucznie, to jej skład znam z książki i po prostu nie spodziewałam się, że ten słonecznik może zaszkodzić lub że będzie niedobór "dobrych" bakterii!

Najpierw spróbuje zmienić dietę a jak to nie pomoże to oddam kał do analizy.

[AL]

Panna Anna, Przeczytaj http://mojeptaki.info/viewtopic.php?t=676
pokarm do ręcznego karmienia można kupić u Justyny Blachowicz http://www.hodowlapapug.pl/?co=shop

[Panna Anna]

Przeczytałam artykuł i muszę przyznać, że nie spodziewałam się, że tyle może być w związku z tym powikłań. Jestem bardzo zawiedziona, że w książce o tym nic nie wspomniano przygotowałam się najlepiej jak potrafiłam i okazało się, że i tak źle

[AL]

Panna Anna, Bo w książce jest teoria a art. pisali hodowcy z doświadczeniem.

[Panna Anna]

Masz rację AL, dziękuję Ci za pomoc! Już znam odpowiedni pokarm w sklepie, który poleciłaś. Mam nadzieję, że po zmianie diety wszystko wróci do normy!