Woliera Strona Główna Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Rocki
2007-07-31, 14:13
Młode perliczki
Autor Wiadomość
kacpisułtan
[Usunięty]

Wysłany: 2007-10-14, 16:26   

Moich wontpliwości i tak nie rozwiłeś. Co z tego że cukier zawiera glukoze jak przy tym w jego skład wchodzi wiele szkodliwych związków chemicznych które w pożniejszym czasie moga odbić się na zdrowiu ptaka.
dadzio napisał/a:
,że lepsze są pojnikji pisząc należy miałem namyśli to,że kubeczki nie mogą być zbyt wysokie

W takim razie inaczej sformułuj to zdanie bo ludzie którzy to czytają że należy stosowac jakies kubeczki.
A co do tych jajek to jest bardzo niewskazane żeby podawać je młodziutkim kilkudniowym kurczaką kuczaką. Mogą one wywować biegunke która w konsekewencji doprowadzi do śmierci.
dadzio napisał/a:
Na fermach robią to w odpowiednim wieku

Ale to jest forum poświencone hodowcą hobbysta a nie hodowcą fermowym. Poza tym jak by taki kurczak wyglądał bez części dzioba :?
 
 
Luśka 



Województwo: mazowieckie
Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 1531
Wysłany: 2007-10-14, 16:49   

dadzio napisał/a:
Cukier zawiera glukozę.


Nie, nie i jescze raz nie :?

Cukier używany w gospodarstwiwe domowym to sacharoza. Czyste kalorie bez żadnych wartości odżywczych. Niektórzy lekarze nazywają go "białą śmiercią", oniważ przy dłuższym stosowaniu i braku umiaru jest po prostu szkodliwy ...
Glukoza toteż cukier, ale inny. ..

Wybaczcie reakcję, ale uważa, że jeżeli ktoś, bez wzgędu na wiek, decyduje się dzielić swoją wiedzą z innymi, musi się liczyć tym, że ktoś z jego porad skorzysta. Dlatego pisanie czegoś co się nam wydaje jest zwyczajnie nie w porządku.

Druga sprawa, przycinanie dzioba ...

Dadziu, hodowle fermowe są nastawione na zysk. Nikogo nie interesuje, że kurczaki są żywe i czują. To po prostu żywe okazy filetów drobiowych :?

Polecanie na foirum obcinania części dzioba jako środkla zapobiegawczego ( :!: 8) ) to w moim odczuciu zbrodnia :|

Jesteśmy miłośnikami ptaków, a nie producentami mięsa :pomocy:
 
 
dadzio 



Województwo: kujawsko-pomorskie
Pomógł: 7 razy
Wiek: 29
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 605
Skąd: paterek
Wysłany: 2007-10-15, 13:43   

Nie mam zdjęć ptaków bez tego kawałka,ale nie wyglądają tak styrasznie.Mają uciętą tylko ten ostry czubek dziaba i części są równe.Ja nie stosuje tego.Na fermach robi się tak nie broilerom tylko nioską,żeby się wzajemnie nie raniły.Poza tym kto powiedział że osoba,która ma ferme nie może kochać drobiu.To,że hoduje broilery na mięso nie znaczy,że jest przeciwnikiem kur.A napisałem o tym przycinaniu,nie dlategoże polecam ten zabieg,tylko dlatego że można tak zrobić.I nie jest to robione dla zysku,bo właściciel nic z tego niema,że zlecił ten zabieg.Tylko poniósł kaszta z nim związane.Takiej osobie zależy aby ptaki nie były prześladowane przez inne.A ja nie używam tego zabiegu.O słodzeniu wody było trochę napisane w temacie woda.Tam ludzie polecali słodzenie wody.
_________________
Zapraszam wszystkich na moje forum www.ptakiozdobne.pun.pl
 
 
 
kacpisułtan
[Usunięty]

Wysłany: 2007-10-15, 15:37   

Zamoatałeś to wszystko... Ja tylko do wszystkich apeluje aby nie stosowali tego sposobu o którym pisze dadzio. Są inne, bardziej humaniatarne i lepsze sposoby :!:
 
 
dadzio 



Województwo: kujawsko-pomorskie
Pomógł: 7 razy
Wiek: 29
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 605
Skąd: paterek
Wysłany: 2007-10-16, 20:58   

Podpisuje się pod tym co napisał kacpisułtan!Sam nie popieram takich zabiegów w małych hobbystycznych hodowlach!Takie zabiegi wykonuje się tylko jeśli nie ma możliwości humanitarniejszego leczenia pterofagi i kanibalizmu.Tam gdzie jest tysiące a nawet dziesiątki tysięcy ptaków.W małych hobbystycznych hodowlach kanibalizm nie występuje często,ponieważ ptaki chodzą po dworzu i maja idealne warunki.Są w małum zagęszczeniu i nie nudzą się całymi dniami,gdyż mają co robić,gdzie spacerować.Mogą przebierać w roślinach i maja zapewnione indywidualne traktowanie.Oczym na fermach nie ma mowy.Szczerze mówiąc napisałem o tym zabiegu,żeby inni dowiedzieli się,że takie rzeczy są stosowane na fermach.Nie spodziewałem się,że ten temat będzie aż tak poruszony i ,że wywoła tak gorącą dyskusję.
_________________
Zapraszam wszystkich na moje forum www.ptakiozdobne.pun.pl
 
 
 
Luśka 



Województwo: mazowieckie
Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 1531
Wysłany: 2007-10-16, 21:02   

Dadziu, bardzo się cieszę, że to napisałeś ! :d
Teraz wszystko jasne, bo szczerze mówiąc, wcześniej nieco się zaniepokoiłam ;)

Zrpozum ... forum czytają bardzo różne osoby i część z nich traktuje posty jak podręcznik.
W efekcie komuś mogło wpaść do głowy poobcinanie dziobów pisklętom, w celu profilaktyki...
Niestety, za słowo, zwłaszcza pisane i upubliczniane trzeba brać odpowiedzialność ;)

Bardzo się cieszę z ostatniego postu :)
 
 
michalpk 



Województwo: małopolskie
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 21
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-11-25, 02:46   

Przedstawiam kolejne zdjęcia moich perliczek

IMG_0715.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 624 raz(y) 48,13 KB

IMG_0627.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 574 raz(y) 47,28 KB

IMG_0559.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 554 raz(y) 47,19 KB

IMG_0515.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 554 raz(y) 48,66 KB

IMG_0512.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 531 raz(y) 45,73 KB

IMG_0510.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 538 raz(y) 46,98 KB

IMG_0502.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 524 raz(y) 47,45 KB

IMG_0281.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 525 raz(y) 47,01 KB

IMG_0272.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 535 raz(y) 46,95 KB

IMG_0258.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 562 raz(y) 36,45 KB

 
 
 
Luśka 



Województwo: mazowieckie
Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 1531
Wysłany: 2007-11-25, 13:35   

Piękne stadko, we wszystkich kolorach tęczy :d

Może i moje marzenie o perliczkach kiedyś się spełni .... :D
 
 
karpik 


Województwo: Podkarpackie
Pomógł: 2 razy
Wiek: 35
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 235
Wysłany: 2007-11-25, 18:03   

Luśka napisał/a:
Piękne stadko, we wszystkich kolorach tęczy :d

Może i moje marzenie o perliczkach kiedyś się spełni .... :D


Potwierdzam że piękne :serduszka: :!:
 
 
jakub 
HODOWCA PTAKÓW



Województwo: wielkopolskie
Pomógł: 6 razy
Wiek: 31
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 852
Skąd: oborniki
Ostrzeżeń:
 4/6/9
Wysłany: 2007-12-02, 18:43   

Bardzo ładny ten czarny perkol inne też niczego sobie :) :) :)
_________________
Jeżeli masz jakieś pytanie, interesuje Cię opis jakiegoś ptaka to napisz do mnie na PW bardzo chętnie pomogę.
 
 
 
dadzio 



Województwo: kujawsko-pomorskie
Pomógł: 7 razy
Wiek: 29
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 605
Skąd: paterek
Wysłany: 2007-12-02, 19:35   

Śliczne perliczki. :serduszka: . Bardzo lubię te ptaki. I mi jakie jednym z niewielu ich krzyk sie podoba. :D
_________________
Zapraszam wszystkich na moje forum www.ptakiozdobne.pun.pl
 
 
 
Arek-miłośnik 



Województwo: mazowieckie
Wiek: 31
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 295
Wysłany: 2008-02-11, 21:32   

Czy jak mieliście młode perliczki wychowywane przez kurę to gdy nadszedł czas że kura się nimi nie opiekowała to one poszły w swoją stronę i stały się samodzielne.Bo moje nadal (mimo że są już dorosłe)to cały czas chodzą za swoją matka.Mam jedną samice która nie była wychowywaną przez ta kurę i ona za nią nie chodzi tylko nawołuje samca a ten ma ją gdzieś i chodzi z kura.Nie może tak być.Może tak jest gdyż ta kurka jak opuszczała je to ich nie dziobąła i one myślą że ona cały czas chce je wodzić.Spokój jest przynajmniej gdy kura siedzi z jajkiem(chociaż i tu perlik stoi koło gniazda)
_________________
pozdro...
 
 
dadzio 



Województwo: kujawsko-pomorskie
Pomógł: 7 razy
Wiek: 29
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 605
Skąd: paterek
Wysłany: 2008-02-11, 21:37   

U mie perliczki po odłączeniu się od kwoki nie chodziły juz za nią.
_________________
Zapraszam wszystkich na moje forum www.ptakiozdobne.pun.pl
 
 
 
Luśka 



Województwo: mazowieckie
Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 1531
Wysłany: 2008-02-11, 21:55   

Arek-miłośnik napisał/a:
Czy jak mieliście młode perliczki wychowywane przez kurę to gdy nadszedł czas że kura się nimi nie opiekowała to one poszły w swoją stronę i stały się samodzielne.Bo moje nadal (mimo że są już dorosłe)to cały czas chodzą za swoją matka.Mam jedną samice która nie była wychowywaną przez ta kurę i ona za nią nie chodzi tylko nawołuje samca a ten ma ją gdzieś i chodzi z kura.Nie może tak być.Może tak jest gdyż ta kurka jak opuszczała je to ich nie dziobąła i one myślą że ona cały czas chce je wodzić.Spokój jest przynajmniej gdy kura siedzi z jajkiem(chociaż i tu perlik stoi koło gniazda)


Arek, wydaje mi się, "na chłopski rozum", że Twoje perliczęta uważają się za kury ;) Moze są jeszcze za mlode, żeby się usamodzielnić i szukają towarzystwa "mamy" ?
Pewnie jak zacznie się dla nich okres godów, zainteresują się bardziej własnym gatunkiem :)
 
 
Arek-miłośnik 



Województwo: mazowieckie
Wiek: 31
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 295
Wysłany: 2008-02-11, 22:39   

Od lipca(dokładnie 18)do 11lutego upłynęło już pół roku więc to są już w pełni dorosłe ptaki.Jak miałem starego perlika to zawsze trzymał się z perliczkami.Myślę że gdyby ta kurka usiadła na jajka to perliczki by o niej zapomniały bo by rzadko ją widziały.A jak kurka by wodzila "nowe"dzieci to by odganiała te "starsze".
_________________
pozdro...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 15