Żeby była "równowaga" na forum to w tym temacie wstawiam zdjęcia gęsi kubańskich, a dla tych którzy ciągle mylą je z garbonosymi odsyłam do tematu o garbonosych, gdzie wstawiłem ich zdjęcia!
Kubańskie wyglądają tak:
Województwo: Łódzkie Pomógł: 9 razy Wiek: 23 Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 1718 Skąd: k. Łęczycy
Wysłany: 2009-01-31, 19:44
czy gesi z lipca beda mialy na wiosne jajka??? bo tera chca sie deptaca ale gąsior nie umie na gaske wejsc...czy oznacz to ze jest jeszce za młody czy co???
Posiadam swoje gęsi stosunku jeden od jednego i z lat hodowli uważam za najlepsze
o tym ile zapłodnionych jaj będzie jeśli zwiększona będzie proporcja samic zależy od temperamentu samca i jego kondycji .
Województwo: mazowieckie
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 19
Wysłany: 2009-03-08, 19:29
Witam
Ja posiadaczem gęsi garbonosej stałem się niejako przez pomyłkę
Kupiłem na targu parkę piskląt szarych gąsek, będąc przekonanym, że są to Gęsi Gęgawie.
Poziom mojej niewiedzy potęguje fakt, że nie dziwiła mnie różnica ubarwienia dziobków (jeden czarny drugi pomarańczowy).
Dopiero, gdy gąsce zaczął rosnąć garb na dziobie zajrzałem do "źródeł" i dowiedziałem się, że moje gąski należą do dwóch różnych odmian.
W tym roku moje gęsi będą miały dwa lata, zachowują się jak nierozłączki, wszędzie razem i wszystko razem, ale ZERO seksu
Czytałem gdzieś, że gęgawy chodzą w "narzeczeństwie" trzy lata, więc czekam...
Moje pytanie tyczy się tego czy możliwe jest, aby w ogóle miały one ze sobą potomstwo?
Ostatnio zmieniony przez mateusz20 2009-03-09, 20:24, w całości zmieniany 1 raz
Województwo: opolskie
Wiek: 32 Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 9
Wysłany: 2009-04-06, 21:19 CO WYBRAĆ GĘSI KUBAŃSKIE CZY LANDES ?
Witam,
Mam do oddania pięcioletnie papużki faliste (parka).
Bardzo ładnie upierzone (biało - niebieskie).
Chętnych zapraszam do kontaktu mailowego: asissko@wp.pl Planuje zakupienie młodych gąsek, zastanawiam się nad kubanami i landesami. Obydwa te gatunki bardzo mi się podobają. Zależy mi jednak by były to spokojne ptaki względem zachowania, słyszałem, że Kubany są bardzo spokojne, ale trudne w rozmnażaniu. Natomiast landesy odwrotnie. I co tutaj wybrać? Dodam jeszcze, że zależy mi, żeby mięso pochodzące z tych gęsi nie było tłuste.
Ostatnio zmieniony przez mateusz20 2009-04-07, 19:13, w całości zmieniany 2 razy
chudy [Usunięty]
Wysłany: 2009-04-06, 22:00
Ja mam kubańskie, landes, pomorskie, garbonose.
Najlepsze mięso jest z kubańskich mają bardzo chude mięso w porównaniu z innymi.
Jeśli cię interesują te gęsi to 15 kwietnia będą mi się kluć
Ostatnio zmieniony przez mateusz20 2009-04-07, 19:14, w całości zmieniany 1 raz
Województwo: warmińsko - mazurskie Pomógł: 6 razy Wiek: 24 Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 383
Wysłany: 2009-04-07, 09:22
Są spokoje pod względem zachowania się wobec innych ptaków, których raczej nie atakują, nawet w okresie lęgów. Krzykacze z nich są na prawdę pierwsza klasa.
Co do mięsa to się zgodzę, że mają chudsze. Większość gospodyń tak uważa, dlatego te gęsi można coraz częściej spotkać na wsiach, bo głównie po to je tam hodują.
Rozmnażanie nie jest ciężkie. Jajek niosą sporo (w przeliczeniu na jedną gęś), a gąsiory stają się płodne nawet po 8-10 miesiącach (tak było u mnie). Gorzej jest właśnie z wysiadywaniem, ale tu chyba łatwo zdobyć jakieś nasiadki, np; kury, kaczki, bądź wsadzić do inkubatora. Czasami siadają na jajka, ale zazwyczaj dwuletnie gęsi.
Przemek K. [Usunięty]
Wysłany: 2009-05-28, 09:45 POMOCY!!!
Witam!!
Mam spory problem o tuz gęsiami garbonosym zajmuje sie juz z 4 lata slużą u mnie za ozdobe. Mam parke, samica w tym roku zaczela niesc 3 raz wiec probowalismy je juz z mama rozmnazac ale bez skutecznie teraz podłożylismy po indyczke 14 jaj. Dzis rano mama zastała 6 pisklat wyzuconych z gniazda przez indyczke (nie dziwie sie bo niektore ptaki obcych nie akceptują) Mama pozbierał je do kartonowego pódełka i podwiesila nad nim kwoke o 8 rano jak byłe na nie zerknać wszytskie 6 byl bardzo zywe i piszczaly o 10 brat przybiegł do domu i powiedzial ze padły!!!!!!!!!!Sprawdzilem i faktycznie wszystkie były martwe:( co się stało?? Pod indyczka zostalo jeszcze 6 w nabitych jajkach co zrobic zeby ich nie stracić??
Atak innych ptaków na te gaski odpada bo byl one w pudełki i w klatce.
Prosze o pomoc!!!Bo tyle sie staralem o małe a tu tak tragedia
Przykra sprawa,jaka była temp. w kartonie być może stres cieplny?albo za zimno ,skoro cały czas piszczały.A indyczka być może wyjdzie z szoku około wylęgowego i następne za akceptuje,trzeba jej pilnować .Też to przerabiałem sposób jaki polecam to, gdy pisklęta w jajach już się odzywają należy takie jajo przyłożyć na chwile do ucha indyczki ,kury i ptak się powoli oswoii z odgłosami maluchów.pozd. powodzenia.PS
Przemek K. [Usunięty]
Wysłany: 2009-05-28, 20:01
Hmm wykluja sie reszta i na 14 jaj 11 bylo dobrych tyle ze zostalo mi juz tylko 3 Jednego indyczka rozdeptała a reszta to samo co z tymi rana:/
Temperatura byla raczej letnia hodowałem już rożne kury i kaczki wiec raczej jak dla mnie ok.Mozliwe ze chodzi o ten stres cieplny bo rano było wyziębione a potem pod ta kwoka.
Dzięki za pomysł z indyczka ktora defakto zostaje bo dobrze siedzi na jajkach:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum