Co roczne kwoczenie |
Autor |
Wiadomość |
Wiki01
Województwo: WIELKOPOLSKA
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 128
|
Wysłany: 2010-08-29, 19:04
|
|
|
Bianko u mnie też kury jeszcze kwoczą ,ale przenosze je do pomieszczenia bez gniazd posiedzą tam pare dni aż im przejdzie. |
|
|
|
|
BIANKA1
MODERATOR
Województwo: dolnośląskie
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 22 Lis 2009 Posty: 1509
|
Wysłany: 2010-08-29, 19:36
|
|
|
Wiki01 napisał/a: | Bianko u mnie też kury jeszcze kwoczą ,ale przenosze je do pomieszczenia bez gniazd posiedzą tam pare dni aż im przejdzie. |
Ja też przeniosłam do kurnika dla podlotków 2 kurki , i sie odkwoczyły . Przeniosłam trzecią , a ta siadła na ściółce jak posąg Musiałam ją zabrać , bo podloty ja tłukły , a ona mała jest . Kolejną przeniosłam , to ta znowu tłukła podloty . No oszaleć można . Niech siedzą . Jak jedna przestaje , to inna zaczyna i tak w koło . |
|
|
|
|
ShowGirl
REDAKTOR
Województwo: łódzkie
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 29 Maj 2010 Posty: 1000
|
Wysłany: 2010-08-29, 19:40
|
|
|
Podobno jest jeszcze taki sposob, jak kurke zamknac w klatce/pomieszczeniu z podloga z siatki, zeby powietrze ja owiewalo od spodu. Podobno działa. |
_________________ głównie białe kury .
mój wątek : http://www.forum.woliera....p?p=83910#83910 |
|
|
|
|
ShowGirl
REDAKTOR
Województwo: łódzkie
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 29 Maj 2010 Posty: 1000
|
Wysłany: 2010-08-29, 19:49
|
|
|
szukam kurki, czyli plec zenska, najlepiej z cala szyja gola, ewentualnie z przodu z taka mala miotelka, i najchetniej biala, ale w sumie moglby byc i inny kolor bo bede krzyzowac zeby przejsc do bialego. chcialabym zrobic sobie showgirl, czyli silke goloszyjke na poczatek bo mi sie bardzo podobaja, oraz własna wymyslona krzyzowke z ciemna szyja:) |
_________________ głównie białe kury .
mój wątek : http://www.forum.woliera....p?p=83910#83910 |
|
|
|
|
dagmaraD
Województwo: Mazowieckie
Wiek: 45 Dołączyła: 02 Lut 2010 Posty: 39
|
Wysłany: 2010-08-29, 19:51
|
|
|
Aj nawet nie wiecie jakie macie szczęście ja bym chciała mieć chociaż jedną kwokę, żadna mi nie zakwokała w tamtym roku miałam jedną mieszańca podobna do suseksa ale ona w tym roku nie powtórzyła chęci wysiadywania jaj , młode w tym roku z zeszłorocznych lęgów nie chciały wiec aby mieć młodsze nioski musiałam kupić , kupiłam 15 sztuk takich kolorowych klatkowych 10 tygodniowych to mi padło 7 jakieś chore były no nie wiem co jest z nimi w przyszłym roku pewnie tez nie będę mieć kwoki a to taki fajny widok kwoka z młodymi , nie mówiąc o tym ze nie trzeba zużywać energii na inkubacje inkubatorem a później grzanie jeszcze 4 tygodnie lampa grzewcza , a kwoka ładnie je jeszcze prowadza po podwórku , bo jak są z inkubatora to trzeba je trzymać w jakimś kojcu , a one szybko brudzą i aby coś wychować to trzeba straszny nakład pracy ponieść, dlatego dziwi mnie ze macie taki problem z tymi kwokami , ja jedyne kiedy bym próbowała odkwoczyć kurę to kiedy np. chciałaby wysiadywać we wrześniu albo październiku. Nie wiem w czym jest problem że moje kury nie kwocza ale no trudno sama za nich tych jajek nie wysiedze |
_________________ Uwielbiam Kaczki PIŻMOWE |
|
|
|
|
BIANKA1
MODERATOR
Województwo: dolnośląskie
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 22 Lis 2009 Posty: 1509
|
Wysłany: 2010-08-29, 20:25
|
|
|
ShowGirlJa mam koguta białego , z całkiem łysą szyją i kurkę prawie białą ze śliniaczkiem . Dwoje ich dzieci mam i chyba będa prawie białe i sa z całkiem łysą szyją . W galerii kury są ich zdjęcia . ,Kurczaczka tez . Zgłoś się wiosną po jajka , chyba że chcesz teraz wysiadywać . Jajko jest jedno co 2 dni , ale nie wyślę pocztą . Możesz wpaśc przy okazji . Dorosłych nie dam , ale jajka lub pisklaka oddam po znajomości .
dagmaraD A próbowałaś kochinki i silki ? One siadają bardzo chętnie . Ja mam mixy kochinków i ciągle kwoczą . Jedna teraz wodzi perliczęta..
kogut
http://www.forum.woliera....php?pic_id=5789
kurczak
http://www.forum.woliera....php?pic_id=5977 |
Ostatnio zmieniony przez BIANKA1 2010-08-29, 20:32, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
ShowGirl
REDAKTOR
Województwo: łódzkie
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 29 Maj 2010 Posty: 1000
|
Wysłany: 2010-08-29, 20:30
|
|
|
Bianko wiosną się zgłoszę, całkiem łysa szyja byłaby super. Teraz będę od mojej miksowanej kurki inkubować, ale tych jajek mam sporo więc wolałabym najpierw na nich przećwiczyć:) |
_________________ głównie białe kury .
mój wątek : http://www.forum.woliera....p?p=83910#83910 |
|
|
|
|
18marcinnn
REDAKTOR
Województwo: mazowieckie
Pomógł: 10 razy Wiek: 33 Dołączył: 06 Cze 2008 Posty: 618
|
Wysłany: 2010-08-29, 20:43
|
|
|
U mnie jeszcze z tydzień temu było pięć kwok, czterem się znudziło a jedna dalej siedzi, w sumie to całe lato i jesień mam kwoki, tylko wtedy kiedy trzeba czyli wiosną brak chęci wysiadywania, mi pasuje żeby siadały już w marcu, ale co najwyżej jedna usiądzie najwcześniej dopiero pod koniec kwietnia lub w maju, dopiero potem wysyp kiedy już nie potzrebuje |
_________________ marcinnn |
|
|
|
|
Grzegorz Hulanicki
Województwo: Warmińsko-Mazurskie
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Lip 2007 Posty: 386
|
Wysłany: 2010-08-29, 21:04
|
|
|
Kwoczenie jest zaraźliwe, wiec gdy pozwolimy jednej na wysiadywanie to po jakimś czasie będzie chciało wysiadywać więcej.
Ja to takie nadliczbowe kwoki zamykam na 2 dni w klatce bez jedzenia i picia. Jeśli im przejdzie po tym czasie to dobrze jak nie to powtórka. Ale moja klatka ma ograniczenia więcej niż 5 nie mieści się a ja mam ich 15. |
|
|
|
|
Wiki01
Województwo: WIELKOPOLSKA
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 128
|
Wysłany: 2010-08-29, 22:27
|
|
|
Zgadza się ta metoda była kiedyś stosowana z dobrym skutkiem potem o niej zapomniano bo kury kwoczyć nie chciały, wręcz poszukiwano kwok .Mysle że metoda Grzegorza jest dobra i szybko przynosi efekty. |
|
|
|
|
18marcinnn
REDAKTOR
Województwo: mazowieckie
Pomógł: 10 razy Wiek: 33 Dołączył: 06 Cze 2008 Posty: 618
|
Wysłany: 2010-08-30, 00:18
|
|
|
Bez przesady myśle że ta metoda podchodzi trochę pod znęcanie się nad zwierzętami, żeby tak pozostawiac je bez jedzenia a przede wszystkim bez wody... wystarczy je poprostu zamknąc w klatce i nie trzeba ich głodzić, tylko nie może być w niej żadnych gniazd i kurze przechodzi kowczenie, sam tak zrobiłem w tym rokui poskutkowało, tylko teraz nie mam aktualnie żadnych wolnych klatek bo we wszystkich są króliki i męcze się jeszcze z jedną taką zawziętą. |
_________________ marcinnn |
Ostatnio zmieniony przez 18marcinnn 2010-08-30, 00:22, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
BIANKA1
MODERATOR
Województwo: dolnośląskie
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 22 Lis 2009 Posty: 1509
|
Wysłany: 2010-08-30, 08:13
|
|
|
Mnie jedna kobitka kazała wsadzić kwokę pod kosz , i polać ją zimną wodą
Wsadzałam do klatki , ale z wodą i jedzeniem . Jedna sie odkwoczy a inna nie / Przenosiłam na inne wybiegi i też różnie . Jednej przechodzi a inna siada w kąciku i siedzi dalej . To nawet nie o to chodzi , że sobie siedzą . Ale one chudną mi wtedy bardzo . A przecież nawet nie ma możliwości , żeby powiedzmy 6 kwok wodziło kurczęta , bo i gdzie . Teraz wodzą 2 , każda na innym końcu podwórka . No i na co tyle kurczaków .Wiosną to jeszcze obleci , ale we wrześniu ? Cały czas pada i te miesięczne chodzą takie pokurczone po podwórku .
No , jeszcze jest problem , bo mi kwoki zostawiają takie 8 - 10 tyg kurczaki , i co z nimi robic . Na dorosły kurnik i wybieg są za małe , a w jednym kurniku wszystkie nie chcą być . One nadal trzymają sie w swoich grupkach i w ten sposób w każdym wolnym kąciku mam kurczetą , a podwórko przed domem pełne jest smarkaczy .
Jak rozwiązujecie ten problem ? |
|
|
|
|
marekka
Województwo: Mazowieckie
Wiek: 42 Dołączył: 02 Lut 2010 Posty: 30
|
Wysłany: 2010-08-30, 12:13
|
|
|
BIANKA1, Powiem Ci że u mnie sąsiadka też robi to ca napisałaś właśnie kwoczącą kurę wrzuca do wody a później do koguta zamyka w klatce i mówi ze po dwóch dniach jeszcze kwoczy ale już nie siada i stopniowo jej przechodzi , Ja niestety w tym roku żadnej kwoki nie miałem żałuje strasznie no ale niestety kochinek ani jedwabistych nie mam , mam kilka lakenvelderów , susexów trochę towarówek ale nic z tego nie wiem czym to się ma że jedni maja wysyp kwok i maja nawet 10 na raz a inni dosłownie nawet jednej , bo chyba to nie jest tak że jak jest ich za dużo na podwórku to nie chcą wysiadywać |
|
|
|
|
albertoo
Województwo: podkarpackie
Pomógł: 4 razy Dołączył: 10 Mar 2008 Posty: 275
|
Wysłany: 2010-08-30, 12:46
|
|
|
marekka, o widzisz czasami sąsiedzi mają niepotrzebne kwoki i warto zapytać czyby nie pożyczyli albo się wymienili za twoją nioskę, możesz nawet od nich wziąć jajka bo wtedy może potomstwo też odziedziczy instynkt kwoczenia, albo zainwestować i kupić silkę albo kochinkę.. możesz też spróbować zachęcić do wysiadywania robiąc gniazda w jakichś ciemnych dziurach i zostawiać kilka jajek |
|
|
|
|
18marcinnn
REDAKTOR
Województwo: mazowieckie
Pomógł: 10 razy Wiek: 33 Dołączył: 06 Cze 2008 Posty: 618
|
Wysłany: 2010-08-30, 12:59
|
|
|
BIANKA1, polanie zimną wodą, moczenie w wiadrze - próbowałem tych metod bo wielokrotnie strasi ludzie mi o nich mówili i moge przyznać że ta metoda to tylko mit, który kompletnie się nie sprawdza... A jeszcze opropo tych kwok i kurczaków, to ja staram się nasadzić jak najwiecej kwok w jednym terminie, wczesną wiosną, a potem wszystkie kurczaki zbieram po wykluciu i daje pod jedną największą kwokę, ostateczny termin na klucie to u mnie maj czasem czerwiec, potem już nic nie rozmnażam i tym samym aktualnie mam na podwórku już same podrostki i wszystko już siedzi razem w kurniku
U mnie w tym roku kwoczyły wszystkie kury które pochodzą z naturalnych lęgów |
_________________ marcinnn |
Ostatnio zmieniony przez 18marcinnn 2010-08-30, 13:06, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
|