Woliera

[Kituś]

Waszym zdaniem dokarmianie ptaków zimą ma sens czy raczej jest to marnowanie paszy i narażanie ptaków hodowlanych na chorobę?? Moim zdaniem dokarmianie ma sens ponieważ można ściągnąć ptaki do sadu a tym samym ograniczyć zabiegi wykonywane w nim przeiwko owadom ponieważ

ptaki podczas odchowu piskląt żywią nimi swe dzieci A jakie jest wasze zdanie??

[Rocki]

Ja zawsze zostawiam dzikim ptakom pszenice, której kury nie zjadły z swoich karmików, również w ogrodzie wywieszam nadmiar słoneczników które zostały z letnich plonów...
Dobrze jest dokarmiać ptaki, bo zapewnia im się przetrwanie i można sie cieszyć ich obecnością...

[Kituś]

Ja wywieszam karmnik wsypuje do niego mieszankę 2 garści owsa i 1 garść pszenicy trznadle uwielbiają tą dietę ale jak na razie w tym roku jeszcze nie były ani razu bo wczoraj wywiesiłem karmnik
a poza tym nie umieją korzystać z karmnika i jedzą pod spodem
a sikorom jak tylko mam słoninę to zawieszę kawałek

[adrian_lasek]

Oczywiście dokarmianie ptaków zimą ma sens, ale tylko wtedy, gdy jest śnieg i mróz. A jeżeli już się zacznie dokarmiać to trzeba to robić regularnie, aż do ustania zimy i mrozów. Nie powinno zabraknąć pszenicy, słonecznika i słoniny dla sikorek i sójek.

[butchi chabo]

oczywiście dokarmianie ptaków w okresie zimowym jest bardzo wskazane i humanitarne.
Możemy to robić poza obrębem naszych pomieszczeń hodowlanych , czym dalej tym lepiej dla naszego ptactwa.
Generalnie nosicielami chorób bakteryjnch czy wirusowych jest dzikie ptactwo.
Kazdy hodowca powinien wystrzegać sie wyrzucania niedojadów poza np. wolierę.
Gdy będziemy mieli mniej ptasich gości tym spokojniejsze będzie nasze i naszego ptaszyńca życie. Oczywiście jeżeli oczka w siatce woliery będą przekraczały 2,5 cm , brak zadaszenia i stojąca na wybiegu karma to nie ma sensu dokarmiać.Ptaszki same staną się "zjadliwymi" domownikami.

[Edward123]

Ja również jestem za dokarmianiem ptaków. Słonina dla sikorek wisi aż do wiosny . Od wczoraj dokarmiam też kuropatwy albo bażanty nie wiem bo ich nie widziałem , ale kukurydza i pszenica zniknęły

[mateusz20]

Ja dzisiaj byłem moich milusińskich dokarmić. Wiozłem Nerusia na smycz, wiaderko z pszeniczką i ruszyliśmy. Jak bażanty się skapowały co się święci to z całej okolicy się zleciały, na jakieś 50 metrów. Śmiesznie to wyglądało. Idzie sobie człowiek z psem, tacha wiaderko z karma a za nim, w pewnym odstępie podążają nieśmiało bażanty. Było ich z 15 i tak za mną szły aż pod sam podsyp (jakieś 2 km). Jak doszliśmy zaczekały aż się oddalimy się na stosowna odległość. Wtedy po upewnieniu, że nic im nie grozi przystąpiły do konsumpcji.
Kiedy wracałem z powrotem, spotkałem sąsiada który na mój widok parsknął śmiechem. Widział, co się działo. Określił to, co widział że wyglądało to tak jakby baca z owczarkiem prowadził swoje baranki na łąki. Będą mieli, o czym ludzie gadać

[Luśka]

Piękny opis Szkoda, że fotek nie zrobiłeś

[Edward123]

mateusz20 ja pomieszałem pszenice z kukurydzą . Kukurydzy nie zostało ani jedno ziarenko a pszenicy połowa z tego co było

[ania tal]

Też dokarmiam ptaki zimą. Lubie je oserwować i fotografować.

---

PB260526.JPG dzięcioł

Plik ściągnięto 11069 raz(y) 69,83 KB

PC100700.JPG kowalik

Plik ściągnięto 11069 raz(y) 72,25 KB

P2061052.JPG sikora, ale jaka?

Plik ściągnięto 11069 raz(y) 77,69 KB

P2061119.JPG dzięcioł

Pobierz Plik ściągnięto 412 raz(y) 128,24 KB

P1291018.JPG bogatka

Pobierz Plik ściągnięto 417 raz(y) 158,91 KB

P1291028.JPG modraszka

Pobierz Plik ściągnięto 431 raz(y) 145,35 KB

[ania tal]

Obserwuję od dawna kowaliki. To małe zadziorne ptaszki. Te, które przylatują do karmnika wykradają orzechy, lecą na ulubione drzewo i tam składują w szczelinach kory zrabowany łup.

---

P2091306.JPG

Pobierz Plik ściągnięto 448 raz(y) 166,82 KB

P2091298.JPG

Pobierz Plik ściągnięto 413 raz(y) 163,46 KB

[jaska006]

ta sikora na powyższym zdjęciu to albo Czarnogłówka, albo Uboga
Ja natomiast uwielbiam KOSY, karmię je jabłkiem (przekrojonym na pół) oraz owocami jarzębiny. Jetem dumna bo udało mi sie je na nowo "zwabić" do mojej ptasiej stołówki
Przylatują także grubodzioby chętnie spożywają slonecznik, jednak najwolą pestki z wiśni, lecz to towar deficytowy.
Powiedzcie czego można jeszcze używać do dokarmiania oprócz słonecznika, płatków owsianych itp, aby przyciągnąć ciekawe gatunki??

[darek72]

Witam! Zima nie ustępuje,a ptakom coraz bardziej dokucza głód.Do karmnika codziennie zlatują sikory,dzięcioły,dzwońce ,zięby ,w tym jery,czasami kosy,a dzisiaj zawitał niecodzienny gość-myszołów,którego zwabił kawał słoniny zawieszony na daszku karmnika.Ptak próbował zabrać smakowity posiłek,ale nie udało mu się,więc zaczął zjadać pospiesznie na miejscu.Sikory były wyjątkowo zaniepokojone widokiem nietypowego stołówkowicza ,ale ten nic sobie z nich nie robił.Śniegu jest wyjątkowo dużo ,więc myszołowom ciężko jest upolować jakiegoś gryzonia.Pozdrawiam!

[JABOL1986]

Ja również dokarmiam ptaki Do mojego karmnika przylatują w szczególności wróble i sikorki(bogatka, modra). Rzadszymi bywalcami jest sójka, dzięcioł oraz grubodziób który jednak przesiaduje raczej na wiśni i wpyla zaschnięte wisienki

[adam_gnatek]

u mnie stołują się wróble, sikorki bogatki, kowaliki, rudzik, dzwońce, szczygły,gile i ostatnio bażant sąsiada ,
Ja sypie ptakom mieszankę dla ptaków zimujących, która kupuje w sklepie zoologicznym po 50gr za kilogram, nawet mój drób woli ją od paszy, zboża i kukurydzy.