Woliera

[daniel1]

Lepsze zebrki są w Prerovie, w Psczynie mutacje to jednynie standart, biała i czarnolica.

[maciej]

Prerov spory kawałek drogi ale myślę że się kiedyś wybiorę

[Monia]

Ja planuje jechać we wrzesniu ale nie wiem czy wypali.Chce kupic jakies ciekawe mutacje phaeo,rudopierśne,koroniaste,czarnolice białe i szeki,i inne

[wj1964]

Nie mam przekonania,że wybrałem właściwy temat, ale ponieważ sprawa dotyczy giełdy ptaków w Pszczynie, to opiszę sprawę tutaj.
Prosiłbym jeżeli administracja forum uzna, że miejsce jest niewłaściwe o przeniesienie postu, ale o nieusuwanie go.
Sezon handlowy jak w innym temacie napisał pewien hodowca dobiega ku końcowi, więc rzutem na taśmę postanowiłem zdobyć ostatniego brakującego koguta na następny rok i wybrałem się dziś do Pszczyny.
Mierny ruch wynikający pewnie z dość wyjątkowego, dzisiejszego dnia sprawił, że postanowiłem wrócić wcześniejszym pociągiem, więc na całe zakupy miałem niewiele czasu.
U jednego sprzedającego ku swojej uciesze zobaczyłem koguta który ratowałby moją sytuację (nazwijmy go umownie Białoczubem Białym miniatura). Kogutak miał czyste oczy, dobrą postawę, a jego brudne upierzenie potraktowałem jako fakt, że osoby handlujące z chęci zarobienia mają wszystkiego za dużo w stosunku do swoich możliwości, a biały jest jak wiadomo kolorem "trudnym", zresztą na całej giełdzie niczego podobnego w lepszym wydaniu nie było.
Szybko zapakowałem kurczaka do kartonu i prawie truchtem ruszyłem na stację PKP, żeby zdążyć na pociąg.
Mam tak, że jak wysiadam u siebie z pociągu, to najpierw idę do mieszkania w bloku bo bliżej, a dopiero potem jadę na "działkę" na której utrzymuję swoje stadko.
Tutaj też zacząłem dokładnie oglądać nowy nabytek.
Witalność bez zarzutu, kał o prawidłowej barwie i konsystencji i tylko coś dziwnego "żółtawy piasek" na strosinach piór?
Tylu jaj pasożytów jak i samych "wszy" nigdy na jednym ptaku nie widziałem!
Co robić nie mogę takiego kurczaka zawieźć na działkę! Przydała się "Woliera" i zdjęcie pewnej Angielki która nad kuchennym zlewem suszyła swojemu kogutowi czuprynę suszarką do włosów.
Niestety dziś dostępny był w markecie tylko szampon dla dzieci, (marki nie wymieniam żeby nie było kryptoreklamy, ale włosy tak miękkie jak nigdy dotąd to prawda co napisali, pióra zresztą też).
Wypłukałem wszystko co się dało, to co zostało nie ruszało się więc Może się udało. Niestety jaja zostały na strosinach, czyli jutro pomocy szukam u weterynarza.
Oczywiście na koniec solidne suszenie suszarką (Angielki nie będą lepsze niż ja), i radość bo kurczak wracał z osuszaniem kolejnych partii coraz bardziej do zycia- a wyglądał jak martwy w trakcie kąpieli.
Po co chciało mi się to pisać? Wcale nie po to, żeby ktoś dodał post a widzicie bo giełdy takie są. Ja akurat o "dobrych dużych" hodowcach mógłbym też coś złego napisać.
Nie w tym rzecz, mam nadzieję, że człowiek od którego kupowałem być może też korzysta z tego forum.
Jeśli by tak było to ja apeluję - niech Pan przemyśli co powinien Pan zmienić, nie skazujmy naszych podopiecznych na taki los!
Dla siebie pewnie podobnego byśmy nie chcieli!

[Reticulata]

Bardzo subtelnie, z niezwykłą delikatnością, wj1964 potraktował jakże ważny temat. Z przyjemnością przeczytałem ten tekst. Nikogo nie obraża, ależ... jaką ma wymowę. Gratuluję tekstu, życzę pociechy z kogutka.

[Iro_mak]

wj1964 kup sobie pularyl w płynie rozmieszaj z wodą i wykąp tego kogutka, oczywiście potem go wysusz, i po kilku dniach powtórz zabieg.

[mateusz20]

Tylko nie nalej mu go w oczy, bo narobisz mu bólu niepotrzebnego.

[Monia]

A najlepiej Ardap jest nie szkodliwy dla ptaków a skuteczny na pasożyty oczywiscie trzeba uważac na oczy.

[wj1964]

Dziękuję wszystkim za podpowiedzi w kwestii poradzenia sobie z pasożytami. Byłem dziś u weterynarza i pularyl owszem ale on na jaja nie działa, a to właściwie zostało do zlikwidowania. Dorosła forma pasożyta jeśli nawet coś zostało to niewiele. O skuteczność Ardapu zapytam jutro, bo znów tam pójdę, to zaprzyjaźniony wet.
Resztę przypadłości zlikwiduję kwarantanną, na działkę mogę wywieźć dopiero po zakończeniu "kąpieli", bo tam niestety nie mam ogrzewanego pomieszczenia.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomocne posty.

[mateusz3494]

Ja mam pytanie Pszczyna w jakim województwie leży?

[gege]

[MICHAŁ12]

Giełda dnia 16.08.09r. Czy ktoś z osób był w tym dniu na giełdzie z forum .


Pozdrawiem MICHAŁ12

[motyla]

Ja się wybrałam MICHAŁ12, ty byłeś?

[daniel1]

Wyjątkowo ja byłem. Zazwyczaj jestem w pierwsze niedziele.

[MICHAŁ12]

Ja jestem czasami zależy od czasu taty .