Podkładanie jajek pod mamki |
Autor |
Wiadomość |
Karolcia
Karolcia
Województwo: warmińsko-mazurskie
Wiek: 32 Dołączyła: 02 Lip 2008 Posty: 25 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 2008-07-23, 12:17 Podkładanie jajek pod mamki
|
|
|
Witam
Czy podkładać jajka pod mamki gdy mają własne jajka (zabrać im własne, podłożyć cudze), czy mozna podkładać jajka mamką gdy nie mają wogóle jajek?
Czy ktoś to praktykował?
I pod jakie ptaki lepiej podkładac jajka-zeberki czy mewki?
I ostatnie pytanie: czy można podkładać jajka pod młode mewki czy trzeba pod sparowaną parę? |
_________________ OZHK |
|
|
|
|
michal_93
REDAKTOR Michał
Województwo: małopolskie
Pomógł: 1 raz Wiek: 30 Dołączył: 12 Gru 2007 Posty: 256 Skąd: Olkusz
|
Wysłany: 2008-07-24, 21:35 Re: Podkładanie jajek pod mamki
Nr Tel.: 502901206 |
|
|
Karolcia napisał/a: | Witam
Czy podkładać jajka pod mamki gdy mają własne jajka (zabrać im własne, podłożyć cudze), czy mozna podkładać jajka mamką gdy nie mają wogóle jajek?
Czy ktoś to praktykował?
I pod jakie ptaki lepiej podkładac jajka-zeberki czy mewki?
I ostatnie pytanie: czy można podkładać jajka pod młode mewki czy trzeba pod sparowaną parę? | ,ja też chciałem się przyłączyć do tego pytania |
_________________ http://s1.onlyfight.pl/c.php?c=michal_93 |
|
|
|
|
AL
Specjalista Administrator Alicja Pańka
Województwo: Śląskie
Pomogła: 72 razy Wiek: 67 Dołączyła: 13 Lip 2007 Posty: 2454
|
Wysłany: 2008-07-25, 14:06
|
|
|
Obecnie raczej nie stosuje się podkladania pod rodziców zastępczych,preferuje się lęgi pod naturalnymi rodzicami.Pisklęta wychowane przez inne ptaki raczej nie nadają się do dalszej hodowli,czasami gdy podrosną nie zwracają uwagi na ptaki własnego gat.
Ale gdy jest taka poptrzeba to - rodzice zastępczy muszą mieć gniazdo a w nim swoje jajka - ptak który nie jest w okresie lęgowym nie siądzie na gnieżdzie.
Młode mewki to dzieci i o wysiadywaniu raczej nie myślą . |
_________________ http://www.garnek.pl/panka |
|
|
|
|
Rihiter
Województwo: Wielkopolskie
Wiek: 39 Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 72 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2010-06-08, 16:33
|
|
|
AL po co podpowiadasz? Każdy kto podkłada jajka pod mamki to nie hodowca!!! Powinno wam by wstyd że w ogóle o to zapytaliście!!! |
|
|
|
|
AL
Specjalista Administrator Alicja Pańka
Województwo: Śląskie
Pomogła: 72 razy Wiek: 67 Dołączyła: 13 Lip 2007 Posty: 2454
|
Wysłany: 2010-06-08, 18:52
|
|
|
Rihiter, Czytaj uważnie, ja tylko odpowiedzialam na zadane pytanie, po to jest forum aby pytać, a zadaniem innych odpowiadać. |
_________________ http://www.garnek.pl/panka |
|
|
|
|
Rihiter
Województwo: Wielkopolskie
Wiek: 39 Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 72 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2010-06-09, 14:11
|
|
|
alan1980 ja piszę tylko o egzotyce!!! na drobiu się nie znam !!! Więc kto się ośmieszył?
AL tylko że działasz przeciw temu co lubisz... to tak jak by ktoś zapytał co można zrobi żeby NIE mie młodych i wciska gówno innym, a Ty mu odpowiadasz...
Jest to pytanie zwiazane z tematem ptaków, ale to nie jest hodowla. Hodowca dąży do uzyskania jak najlepszych ptaków, odchowanych przez naturalnych rodziców, aby te ptaki miały młode jeszcze mocniejsze genetyczni itd... a nie kończyć...
Wszystko co ja piszę nigdy nie dotyczy drobiu, blaszkodziobych itd. |
|
|
|
|
krzysiek.1963
Województwo: dolnośląskie
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Paź 2007 Posty: 47
|
Wysłany: 2010-06-09, 14:50
|
|
|
Chłopaki być może nie zauważyliście, ale 3 pierwsze posty są sprzed dwóch lat.
Rihiter to zwrócenie uwagi Al było zupełnie niepotrzebne po tak długim czasie.
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
Rihiter
Województwo: Wielkopolskie
Wiek: 39 Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 72 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2010-06-10, 16:00
|
|
|
To czemu tematu nie skasowali albo nie zamknęli? Bzdury gadasz... to że ktoś napisał coś "dawno temu" nie znaczy że nie można wznowi tematu... a po co tworzy ciągle nowe tematy które prawią o tym samym? Nie lepiej ponowi odpis po dłuższym czasie? |
|
|
|
|
AL
Specjalista Administrator Alicja Pańka
Województwo: Śląskie
Pomogła: 72 razy Wiek: 67 Dołączyła: 13 Lip 2007 Posty: 2454
|
|
|
|
|
Rihiter
Województwo: Wielkopolskie
Wiek: 39 Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 72 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2010-06-11, 15:03
|
|
|
Czasem ktoś odkryje coś nowego i obali jakąś teorię... Jak tu się przeto nie podzieli taką nowiną? ^^ |
|
|
|
|
yotan
Województwo: kuj.-pom.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Gru 2010 Posty: 28
|
Wysłany: 2010-12-21, 19:55
|
|
|
Zachodni hodowcy z powodzeniem stosują podkładanie jajek pod mewki - robią tak prawie z każdym gatunkiem astryldów (spotkałem się nawet z ryżowcami timorskimi odchowanymi pod mewkami). Na moje pytanie, czy ptaki takie zachowują instynkt macieżyński hodowcy ci robili wielkie oczy i twierdzili, że tak. Tyle że żadne z tych ptaków nie odchowują swoich młodych, bo jajka są znowu podkładane pod mewki - nasuwa się więc pytanie, co zachodni hodowcy rozumieją przez instynkt macieżyński...
U nas jesli hodowca astryldów trzyma mewki, to już każdy uważa, że pod nie podkłada. Większość polskich hodowców oburza się głośno, jak są o to posądzani, w zaciszu swojej hodowli robią jednak coś wręcz odwrotnego i podkładają. Osobiście jestem temu przeciwny. Ptak wychowany przez rodziców innego gatunku jest psychicznym i behawioralnym kaleką. Nie radzi sobie w stadzie własnego gatunku, wybiera partnerów z gatunku, przez który został wychowany.
W swojej hodowli mam obecnie samca mniszki, którego kupiłem od innego hodowcy (obrączka z Czech). Ptak ten śpiewa jak mewka, wyprawia zaloty przed mniszkami różnych gatunków (i guldami), a najcześciej przed mniszkami jarzebatymi (są one bardzo podobne do mewek - laicy często ich nie rozróżniają). Natomiast wszystkie ptaki własnego gatunku mocno go przeganiają. Pomimo kilku prób nie udało mi się od niego uzyskać przychówku... |
_________________ Piszę poprawnie po polsku. |
|
|
|
|
Rihiter
Województwo: Wielkopolskie
Wiek: 39 Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 72 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2010-12-21, 21:04
|
|
|
Zgadzam się. Podkładanie jaj to sprzeczność z założeniami hodowli! Nie cierpię czegoś takiego, nie jestem również za krzyżowaniem gatunków. Każde podkładanie jaj i łączenie w pary ptaków różnych gatunków, to działanie na szkodę gatunku i jego populacji. CHAMSTWO! Na dodatek taki ktoś śmie się nazywać hodowcą, niewybaczalne! |
|
|
|
|
|