Woliera Strona Główna Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
inkubacja kurcząt
Autor Wiadomość
BIANKA1 
MODERATOR



Województwo: dolnośląskie
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 22 Lis 2009
Posty: 1509
Wysłany: 2010-01-14, 19:02   

Sprawozdanie :d
Wykluło się jedno lilipucie dziecię , takie przepiórkowate :co: i robi zadymę :diabel:: . Dwa jajka liliputków sa w drodze . Reszta jajek , w tym 2 jajka liliputków , jest bez zmian .
Siedzę i gapię się w inkubator :d Noc mam z głowy :diabel::
 
 
Matysanno 


Województwo: śląskie
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 49
Wysłany: 2010-01-14, 21:32   

a myslalem ze tylko ja mam taka manie ze jak kluja sie kurczaki to siedze przy inkubatorze<lol>
 
 
BIANKA1 
MODERATOR



Województwo: dolnośląskie
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 22 Lis 2009
Posty: 1509
Wysłany: 2010-01-15, 07:22   

Matysanno napisał/a:
a myslalem ze tylko ja mam taka manie ze jak kluja sie kurczaki to siedze przy inkubatorze<lol>

Bo to jest cudowne . Wsadzasz jajko , a wyjmujesz kurczaka :d
Są 2 liliputki . Są cudne .9 jajek jest solidnie nakłutych. Te 2 maluszki wyjęłam , bo jak duże będa się lęgły , to je zadepczą .
 
 
BIANKA1 
MODERATOR



Województwo: dolnośląskie
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 22 Lis 2009
Posty: 1509
Wysłany: 2010-01-17, 18:09   

Wykluło się 25 pisklaków . Miedzy innymi taki cudaczek :serduszka:



[IMG=http://img684.images...0501.jpg][/IMG]




Wszystkie maluszki są zdrowe i silne . 3 jajka maransów były " puste ' . 4 zarodki obumarły przed wykluciem . Jednego musiałam obierać , bo zaczął kuc od cieńszej strony jajka , i nie był w stanie sam wyjśc . Leżał dobę i przyschło mu skrzydełko do głowy :(
Po odmoczeniu i zdjęciu kapelusika sam sie wygramolił w reszty skorupki .Mam jeszcze w inkubatorze 8 jajek przepiórki . Termin klucia mają na jutro .
 
 
tp29 



Województwo: podkarpackie
Pomógł: 1 raz
Wiek: 45
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 614
Wysłany: 2010-01-17, 18:46   

Śliczny cudaczek ;)
Czekam na zdjęcia reszty maluchów;)
A jakiej rasy ten maluch??
Ostatnio zmieniony przez tp29 2010-01-17, 18:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
BIANKA1 
MODERATOR



Województwo: dolnośląskie
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 22 Lis 2009
Posty: 1509
Wysłany: 2010-01-17, 19:34   

tp29 napisał/a:
Śliczny cudaczek ;)
Czekam na zdjęcia reszty maluchów;)
A jakiej rasy ten maluch??


Ciężko robić zdjęcia takim szkrabkom :hmm:
Jeszcze są takie w 2 rozmiarach


i takie



3 maransiki pszeniczne i gromadka kundelków




Ten malec nie jest rasowy . Mamusią była chyba zielononóżka , a o ojcostwo podejrzewam kogutka araukany ogoniastej , bo widywałam go jak wpadał do drugiego kurnika na kawkę ;)





\
 
 
tp29 



Województwo: podkarpackie
Pomógł: 1 raz
Wiek: 45
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 614
Wysłany: 2010-01-17, 20:13   

Fajne są takie maluchy :P
Pod koniec tygodnia - jak dobrze pójdzie - to i u mnie takie będą ;)
Tylko z tą różnicą, że od kwok ...
 
 
BIANKA1 
MODERATOR



Województwo: dolnośląskie
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 22 Lis 2009
Posty: 1509
Wysłany: 2010-01-17, 23:01   

tp29 napisał/a:
Fajne są takie maluchy :P
Pod koniec tygodnia - jak dobrze pójdzie - to i u mnie takie będą ;)
Tylko z tą różnicą, że od kwok ...

W styczniu od kwok ? 8)
A gdzie one będą je teraz wodzić ? Dla każdej trzeba mieć osobny kurnik , czy jak to jest zorganizowane ? Kiedy taka mamuśka wyprowadza maluszki na podwórko ?
 
 
tp29 



Województwo: podkarpackie
Pomógł: 1 raz
Wiek: 45
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 614
Wysłany: 2010-01-18, 05:23   

W styczniu, styczniu - cóż zrobić, jak końcem grudnia zachciało im się kwoczeć ;)
To są silki - więc to nic dziwnego;)
Pierwszy raz mam tak szybko kwoki, ale z tego co wiem - to nie jest to takie aż dziwne - wiele osób z forum, też już ma (głównie Ci co mają silki)...
Co do warunków lokalowych, to będą na razie siedziały - razem z małymi oczywiście ;) - w pomieszczeniu, gdzie jest kotłownia - będą miały ciepło, jasno i dużo miejsca ;)
Ostatnio zmieniony przez tp29 2010-01-18, 05:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
BIANKA1 
MODERATOR



Województwo: dolnośląskie
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 22 Lis 2009
Posty: 1509
Wysłany: 2010-01-18, 08:25   

tp29 napisał/a:
W styczniu, styczniu - cóż zrobić, jak końcem grudnia zachciało im się kwoczeć ;)
To są silki - więc to nic dziwnego;)
Pierwszy raz mam tak szybko kwoki, ale z tego co wiem - to nie jest to takie aż dziwne - wiele osób z forum, też już ma (głównie Ci co mają silki)...
Co do warunków lokalowych, to będą na razie siedziały - razem z małymi oczywiście ;) - w pomieszczeniu, gdzie jest kotłownia - będą miały ciepło, jasno i dużo miejsca ;)

Dobrze wiedzieć , to podczas budowy nowego kurnika weżmiemy pod uwagę zrobienie takiego pomieszczenia . Mam parkę silek . To jeszcze dzieci .Siedzą pod kwoką w pomieszczeniu gospodarczym razem ze ślepą Ko i kurką araukany która zdrowieje .

Pierwsza przepiórka zaczęła się kluć :d Tak wali , że aż jajko się kołysze :lol:
 
 
BIANKA1 
MODERATOR



Województwo: dolnośląskie
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 22 Lis 2009
Posty: 1509
Wysłany: 2010-01-25, 11:48   

Kurczaki kończą dzisiaj 10 dni .Ładnie się chowają . Są w 2 pudłach , żeby nie było im ciasno .




 
 
BIANKA1 
MODERATOR



Województwo: dolnośląskie
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 22 Lis 2009
Posty: 1509
Wysłany: 2010-01-30, 18:00   

Malcy skończyli 2 tygodnie . Zaczynają rozrabiać :d Biją się i dziobią mnie po ręce :diabel::
Czy jest coś , na co powinnam zwracać szczególną uwagę jeśli chodzi o ich zdrowie ?
Nie są szczepione , jedzą paszę dla kurcząt , troszkę śruty pszennej od 2 dni , no i czystą wodę do picia . Cały czas dawałam przegotowaną , a od wczoraj surową , odstaną . Woda u mnie nie jest chlorowana . Dostawały też do paszy troszkę zwykłej kawy zbożowej . Myślałam , czy mogę dać im połówkę jabłka ?





Czy fakt , że niektóre mają większe grzebyki świadczy o tym , że to kogutki ?


 
 
tp29 



Województwo: podkarpackie
Pomógł: 1 raz
Wiek: 45
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 614
Wysłany: 2010-02-06, 12:53   

Fajna gromadka - widzę, że bardzo udane lęgi.
Gratuluję!
Moje maluchy z naturalnych lęgów, też się dobrze mają - mimo TAKIEJ zimy za oknem ;)
Pozdrawiam
 
 
BIANKA1 
MODERATOR



Województwo: dolnośląskie
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 22 Lis 2009
Posty: 1509
Wysłany: 2010-02-14, 13:27   

Witam . Maluchy kończą miesiąc . Są duże i śliczne . Od kilku dni już nie są w domu , tylko w pomieszczeniu gospodarczym w takim odchowalniku jak ten mniejszy , tylko dużym . Dalej je grzeję ,na bokach jest 20 stopni , pod lampami pewnie dużo więcej , ale nie mierzyłam dokładnie , bo termometr jest przybity do ścianki :hmm: Nadal jedzą paszę starter i trochę śruty z pszenicy , ale jutro kupię paszę dla starszaków . Dostaną ją za 2 tygodnie .
Jedzą bardzo dużo , takie pełne 2 -litrowe garnuszki dziennie , Oczywiście nie z garnuszka , bo by wszystko wysypały :d
Jednego malca podziobały do krwi , nie wiem dlaczego ;( Mały siedzi w kartonie w pokoju już od tygodnia , ale ma towarzystwo 3 malców , które wylęgły się 10 dni póżniej .
Jutro powinny mi się wylęgać kolejne maluchy . Ciekawe co za cudaczki wyjdą :D
Mam chyba ze 20 liliputków , ale żadna nie kwoka ,............. chyba :hmm: No i dobrze , bo aż sie boję tego kwokania :(

tp29 , a co z Twoimi maluszkami ?
 
 
kamillo1395 
MŁODSZY REDAKTOR


Województwo: Łódzkie
Pomógł: 6 razy
Wiek: 28
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 494
Skąd: k. Łęczycy
Wysłany: 2010-02-14, 18:19   

BIANKA1, daj zdjecia swoich maluchów...:D
ja 23 lutego tez chyba bede mial, jak wszystko pojdzie dobrze:)
_________________
pozdrawiam
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 13