Woliera

[ZYZIO]

Mam w jednej wolierce bażanty złote i jedną kurkę królewską.Czy królewska będzie miałała młode po złotym kokutku?? ??

[wanted]

ZYZIO, nic nie jest powiedziane że będzie miała, ale skrzyżować się mogą.
Praktycznie większośc bażantów może się skrzyżować i dlatego nie nalezy w jednej wolierze utrzymywać ich więcej niż 1 gatunek. Tak samo jest i z kurami wśród bażantów.

[Rocki]

Może i mogą sie skrzyżować, ale jeśli to są sporadyczne przypadki, znacznie częściej się krzyżują między sobą bażanty złociste + diamentowe i bażanty królewskie + łowne.

[ZYZIO]

to niech już robią co chcą widze że ja niemam za dużo do powiedzenia.Decydują w tych sprawach same bażanty. Ja moge pomóc albo tylko zaszkodzić, zostawie wolny wybór niech robią co chcą

[wanted]

ZYZIO, właśnie przez takie nie odpowiedzialne postępowanie powstają krzyżówki gatunkowe. Pózniej ktoś nieświadomie kupi takiego mieszańca, nie mówię że od ciebie, ale w dalszym pokoleniu. Ptaki odbiegają od wzorców i to sporo. Kojarząc nawet z czysto rasowym ptakiem nie uzyskamy dobrego i porządanego okazu. Wtedy myślimy co się dzieje nie wiedząc o takim postępowaniu jak twoje. Tego się nie robi.
Kolejnym przykładem by nie robić takich głupich i nie przemyślanych rzeczy jest chociażby podtrzymywanie w miarę jak najbardziej czysto rasowej populacji ptaków w hodowlach wrazie gdyby kiedyś coś się stało na Ziemi. Mimo iż są to narazie liczne ptaki, nigdy nic nie wiadomo.
Ja bym, na Twoim miejscu jakoś ptaki rozdzielił lub nie inkubował jaj.

[ZYZIO]

W jednej wolierce Miałem dwie parki zparowane złote i krulewskie i uciekł mi samiec królewski i nie mam takiej woliery do , której mógłbym przenieść kurkę.
wiem że niekyórzy oszukują i mieszance sprzedają jako czyste ale inni sprzedają jako mieszance dużo taniej i ja tak zrobie.
Wiem że mnustwo ludzi krzyżuje i czy to na alegro albo na targach oszukują i później są różne ,,kwiatki" a i taką metodą można szybko oberwać od kogoś co się troche zna. Ja niezamieżam tak robić i sprzedam jako mieszankę. Większość ludzi zna wzorce rasowe ale niewielka część nie zna i dlatego trzeba je znać.
Tak na marginesie mało jest czystości rasowej w naszych zwieżętach podrasy są miksowane niemówiąc już o gatunkach.

Ale zgadzam się z tobą trzeba dążyć do jak najlepszych wzorców i orginałów choć są trudniejsze w utrzymaniu.

[wanted]

ZYZIO, odnośnie podgatunków, to krzyżuje się je u nas, ale one nadal stanowią gatunek, nie hybrydę. Zresztą odnośnie samych hybryd, nie jest tego aż tak sporo jak piszesz. Głównie mieszane sa diamenty i złote, królewskie z jakimiś tak innymi beżantami, srebrne i nepalskie oraz satyry i tyminki a takze uszaki siwe z białymi. Ptaki powstają właśnie w taki niekontrolowany sposób lub za świadomością.
Nie powinno się tego robić, temu też zaleca się utrzymywanie poszczególnych gatunków osobno.
Jak w kraju mamy mieć czystorasowe gatunki ptaków jak sami dąrzymy do ich hybrydyzacji Jak tak dalej będziemy postępować, to za kilka lat będzie więcej mieszańców róznych gatunków ptaków niż ich samych czystogatunkowych.

[roberth82]

ZYZIO, samo myślenie o krzyżowaniu gatunków powinno cię dyskwalifikować jako hodowcę. Ze stoickim spokojem mówisz, że sprzedasz ptaka jako krzyżówkę, oj wstydź się wstydź

[wanted]

roberth82, słuszna słowa. Ja bym nawet za darmo nie chciał takiej krzyżówki i temu tez ciągle piszę, wspominam i napominam by czegoś takiego nie robić

[ZYZIO]

Ja nie napisałem że trzeba krzyżować i to rozprowadzać po całym kraju. Przypadkowo uciekł mi kogut to kurkę też mam wypuścić. Też jestem za czystością ras i uważam że macie racje, troszką mnie nie zrozumieliście.
Ja za darmo też nie chce bażantów i dlatego je kupuje i jak narazie nie mam powodu żeby się wstydzić.
Macie racje i ja jestem tegosamego zdania.....
Dobra skoro tak chcecie to zjem jej jajka albo psu odam wtedy problem zostanie zjedzony w zarodku.
A tak na poważnie to ja niewidze problemu bo taki problem to żaden kłopot.
Kogut to nawet się nie interesuje królewską więc i tak nic z tego jaj nie będę inkubował

[wanted]

ZYZIO, no i wkońcu racjonalne podejście do sprawy