|
Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa
|
STOP kłusownikom! |
Autor |
Wiadomość |
Kamikazi
REDAKTOR Ptasia Patriotka
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 21 Cze 2006 Posty: 573
|
Wysłany: 2007-01-25, 12:50 STOP kłusownikom!
|
|
|
"W bardzo ciężkim dla zwierząt okresie zimy w przyrodzie toczy się nieustanna walka o przetrwanie. Zwierzęta toczą ciężki bój o pokarm, o schronienie, ale jak się okazuje również o unikniecie śmierci z rąk człowieka. Odmian kłusownictwa jest wiele, lecz ja chciałbym zwrócić tutaj szczególną uwagę na bestialskie mordowanie ptaków drapieżnych. Ptaków, które pomagają człowiekowi od zarania dziejów w polowaniach, które troszczą się o bezpieczny start i lądowanie na wielu lotniskach świata, które, dzięki wspaniałym swym cechom, stały się godłem wielu państw, synonimem szybkości, precyzji i nieomylności. Zimą to one stają się łupem, a w tym ciężkim, nieprzyjaznym dla nich okresie, ich zabijanie ma w Polsce swoje apogeum. Dziko żyjące ptaki drapieżne, stroniące zwykle od człowieka, przymuszone teraz głodem do większej ufności dają się zwabić człowiekowi i wpaść w jego sidła. Każdego roku z rąk kłusowników ginie mnóstwo ptaków drapieżnych, nierzadko są to ginące gatunki, o które dbamy i wszelkimi możliwymi środkami staramy się zachować w środowisku naturalnym. Łupem padają najczęściej myszołowy i jastrzębie, ale także sowy i inne, a zarejestrowano nawet przypadek morderczego "trofeum" z orła bielika.
(...)
Kłusownictwo poza tym, że jest barbarzyństwem, jest też niezgodne z prawem i sprzeczne z wieloma artykułami ustawy o ochronie przyrody, a wymiar kar może sięgać nawet pozbawienia wolności! Gwarantuje to ustawa z 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz.U. z 2004 r. Nr 92, poz. 880).
"
Fragment tekstu Przemysława Kurdeja ze strony TP Bocian.
A tak najczęściej wyglądają pułapki zastawiane przez kłusowników. Jeśli coś takiego zauważycie koniecznie poinformujcie policję lub jakąś organizację przyrodniczą (można zgłaszać anonimowo).
|
_________________ Kasia
[Ptasi Azyl] [STOP] [Galeria zdjęć] [Galeria rysunków] [Niecodziennik] [Forum Przyroda] [www] [GAPcio] |
|
|
|
|
wanted
wanted
Województwo: pomorskie
Pomógł: 34 razy Wiek: 50 Dołączył: 20 Lip 2006 Posty: 1773 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
|
Wysłany: 2007-01-25, 16:24
|
|
|
Kasia, kiedyś widywałem właśnie takie pułapki na ptaki drapiezne, teraz już ich w moich stronach nie widuję.
Ptaki te też zatruwano, stosując różne trucizny wstrzyknięte w mięco padliny. |
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
www.aviornis.com.pl
|
|
|
|
|
Kamil Kowalski
Loża zasłużonych Założyciel Forum!
Województwo: Małopolska
Pomógł: 7 razy Wiek: 38 Dołączył: 08 Cze 2006 Posty: 1831 Skąd: Kraków
|
|
|
|
|
jaras
Województwo: KUJAWSKO-POMORSKIE
Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 106 Skąd: Unisław
|
Wysłany: 2007-01-25, 16:48
Nr Tel.: 663 449 801 |
|
|
Jest też ta druga strona medalu.Napisałaś Kasiu "Dziko żyjące ptaki drapieżne, stroniące zwykle od człowieka, przymuszone teraz głodem do większej ufności dają się zwabić człowiekowi i wpaść w jego sidła" Ale ja mam inne zakończenie "Dziko żyjące ptaki drapieżne, stroniące zwykle od człowieka, przymuszone teraz głodem przylatują do mojego kurnika jak do stołówki zakładowej.Mogę napisać,że nawet latem nie stronią one od człowieka.Wróćmy jednak do zimy.We wtrorek (przedwczoraj) jastrząb zaatakował i próbował zabić kurę w odległości paru metrów ode mnie.Była godzina dziesiąta z minutami, świeciło słoneczko a ja byłem widoczny z kilometra.Uważam,że metodą nie jest szukanie pułapek po polach i zawiadamianie policji,ale dokarmianie ptaków. Wiem,że łatwiej wysypać garść pszenicy wróblom,czy zawiesić skórkę od słoniny sikorkom i zrobić sprawozdanie z dokarmiania. Z ptakami drapieżnymi (pięknie opisanymi) tak się nie da.Trzeba niestety włożyć więcej wysiłku w zdobyciu pokarmu dla tych ptaków.Ale to nie powinno być wymówką dla organizacji przyrodniczych.Wtedy z pewnością liczba kłusowników się zmniejszy. |
_________________ Pozdrawiam Jaras
www.ekofarma.prv.pl |
Ostatnio zmieniony przez jaras 2007-01-25, 16:51, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Kamikazi
REDAKTOR Ptasia Patriotka
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 21 Cze 2006 Posty: 573
|
Wysłany: 2007-01-25, 18:38
|
|
|
Nic nie tłumaczy zabijania ptaków drapieżnych przez pseudohodowców. Proponujesz dokarmianie? Ale to nie ma sensu. Jest ich tyle na ile pozwala baza pokarmowa. Jeśli zacznie się dokarmianie (ciekawe jak miało by ono wyglądać? wypuszczanie białych myszek na pola?) populacja ptaków drapieżnych rozrośnie się nadnaturalnie.
Ptaki drapieżne np. myszołów, odgrywają dużą rolę w ograniczaniu populacji gryzoni a tym samym przysługują się rolnikom.
Kamil Kowalski napisał/a: | ..Ale po co im te złapane ptaki ? Do jedzenia czy co...?
Bo nie rozumiem poco oni je łapią żeby sprzedać? |
Łapią by zabić. |
_________________ Kasia
[Ptasi Azyl] [STOP] [Galeria zdjęć] [Galeria rysunków] [Niecodziennik] [Forum Przyroda] [www] [GAPcio] |
Ostatnio zmieniony przez Kamikazi 2007-01-25, 18:43, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Kamil Kowalski
Loża zasłużonych Założyciel Forum!
Województwo: Małopolska
Pomógł: 7 razy Wiek: 38 Dołączył: 08 Cze 2006 Posty: 1831 Skąd: Kraków
|
|
|
|
|
Kamikazi
REDAKTOR Ptasia Patriotka
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 21 Cze 2006 Posty: 573
|
|
|
|
|
Kamikazi
REDAKTOR Ptasia Patriotka
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 21 Cze 2006 Posty: 573
|
Wysłany: 2007-01-25, 18:49
|
|
|
wanted napisał/a: | Kasia, kiedyś widywałem właśnie takie pułapki na ptaki drapiezne, teraz już ich w moich stronach nie widuję. |
Świetnie Całe szczęście wykrywalność takich ludzi jest coraz większa oraz ich świadomość. Wierzę jednak, że wiele można osiągnąć przez edukację a nie wojny i podchody. |
_________________ Kasia
[Ptasi Azyl] [STOP] [Galeria zdjęć] [Galeria rysunków] [Niecodziennik] [Forum Przyroda] [www] [GAPcio] |
|
|
|
|
Kamil Kowalski
Loża zasłużonych Założyciel Forum!
Województwo: Małopolska
Pomógł: 7 razy Wiek: 38 Dołączył: 08 Cze 2006 Posty: 1831 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2007-01-25, 18:58
|
|
|
Nie zabił bym bo:
1 nie złapał bym go ?(tego ptaka) Złapał bym (jeśli ogolę bym złapał) to innego , a dlaczego inny by miał płacić taka cenę.
2 Szkoda by było kasy na takie sidła , lepiej za ta kasę zabezpieczyć wolierę.
3 Wolał bym nie łamać prawa.
4 Wszystko ma prawo do życia!
5 Nie moja w tym działka żeby ograniczać liczebność jakiegoś gatunku.
6 Łańcuch pokarmowy taki juz jest.
Tez byłem jestem wściekły ze coś mi zjadło tyle kurczaków no ale co ma zrobić (oprócz tego ze zabezpieczyć lepiej wolierę) Takie jest prawo natury coś musi zjeść coś żeby żyć.
Zobaczycie 100 zł na ulicy i co zrobicie? -podniesiecie i juz jest wasze - Czysta okazja. Zarobicie kosztem kogoś.
Zwierzęta tez czekają na taką okazje. |
_________________
>> Phelsuma - Hodowala Phelsum >> Solary - Systemy solarne >> Spis Hodowców >> Koszulki dla Hodowców >> Darmowe Książki |
|
|
|
|
jaras
Województwo: KUJAWSKO-POMORSKIE
Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 106 Skąd: Unisław
|
Wysłany: 2007-01-25, 19:09
Nr Tel.: 663 449 801 |
|
|
Kamikazi napisał/a: | Jest ich tyle na ile pozwala baza pokarmowa. |
Być może masz rację,że dokarmianie może spowodować rozrost populacji,chociaż miałem na myśli dokarmianie zimowe i nie białymi myszkami tylko odpadami poubojowymi.Jeżeli chodzi o bazę pokarmową,to uważam,że naturalna baza od dawna nie wystarcza ptakom drapieżnym.Ja niedawno pisałem o dużej koncentracji drapieżników na moim terenie.To nie jest naturalne.Zjedzone zostały bażanty i kuropatwy, a teraz czas na kury i gołębie.Do sąsiada krogulce i jastrzębie przylatują na 9.00 , bo o tej godzinie z reguły wylatują gołębie.Widziałem walki drapieżników o miejsce na drzewach przy gołębniku. W związku z tym,że nie jestem zwolennikiem zabijania ptaków drapieżnych,to poniosłem już dużo strat z tego tytułu.Teraz cierpią moje kury,bo musiałem je zamknąć,żeby uniknąć dalszej masakry.Bo sprawa nie dotyczy niestety jednej kury. |
_________________ Pozdrawiam Jaras
www.ekofarma.prv.pl |
Ostatnio zmieniony przez jaras 2007-01-25, 19:10, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Kamikazi
REDAKTOR Ptasia Patriotka
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 21 Cze 2006 Posty: 573
|
Wysłany: 2007-01-25, 19:21
|
|
|
Otóż to, jeśli baza pokarmowa nie wystarcza to populacja się zmniejsza dostosowując się naturalnie do możliwości. Po prostu dla kogo nie ma pokarmu ten ginie. W trakcie zimy przylatują do nas ptaki z północnego wschodu. Dlatego też wydaje się, że jest ich więcej. Koncentrują się one w miejscach zasobnych w pokarm. Czasem w jednym miejscu możemy spotkać 20 myszołowów a w innym jednego albo żadnego.
Co do kuropatw i bażantów (i innych rzadszych gatunków gnieżdżących się na ziemi) to powodu spadku ich liczebności szukałabym raczej w sporej populacji lisa rudego czy norek amerykańskich.
Niedawno wróciłam z Hiszpanii. Nie widziałam ani jednego lisa, za to mnogość bażantów, kuropatw i zajęcy. Piękny widok! |
_________________ Kasia
[Ptasi Azyl] [STOP] [Galeria zdjęć] [Galeria rysunków] [Niecodziennik] [Forum Przyroda] [www] [GAPcio] |
|
|
|
|
mateusz20
Loża zasłużonych
Województwo: Wielkopolskie
Pomógł: 10 razy Wiek: 37 Dołączył: 09 Lip 2006 Posty: 1180 Skąd: Woźniki (ko.Gniezna)
|
Wysłany: 2007-01-25, 19:30
|
|
|
Jeśli pozwolicie to dodam swoje zdanie. Kłusownictwo jest czynem haniebnym. Osoba prowadząca taki proceder nie zasługuje na szacunek. Co do liczebności drapieżników i szkodników łowieckich to z ostatnich badań wynika ze na jedną sztukę zwierzyny drobnej (czyli: kuropatwa, bażant, lub zając) przypada troje drapali. Przykładowo jedna Sójka w okresie rozrodczym potrafi przez tydzień zniszczyć 40 gniazd drobnych ptaków śpiewających (np. szczygieł, lub dzwoniec). Ostatnio od znajomego słyszałem taka historyjkę był na liskach wabił je na kniazienie zająca i pisk myszy, gdy na horyzoncie pokazała się para kruków postanowił sprawdzić jak zareagują na kniaziane. Ptaki w momencie usłyszenia tego odgłosu zaczęły szukać ofiary, skończyło się na tym ze zaatakowały foxteriera, któremu z pomocą natychmiast ruszył mój znajomy. Jednym słowem jest zadumo drapieżników, średnio tygodniowo kruk zjada 2,5 dag dziczyzny co stanowi połowe jego djety. W środowisku łowieckim krążą plany o przywróceniu na listę zwierząt łownych kilku gatunkowa drapieżników, oraz wprowadzenie całorocznego okresu polowań na lisy. |
|
|
|
|
anna czarnota
Loża zasłużonych
Województwo: .;...
Pomogła: 6 razy Wiek: 44 Dołączyła: 15 Lip 2006 Posty: 355
|
Wysłany: 2007-01-25, 21:25
|
|
|
U mnie lisów i innych drapieżników jest pełno, niczego się nie boją i nikogo. Ale mój pies skutecznie goni lisy, no i jakoś się trzymają daleko. Szkoda jeszcze, że nie potrafi wchodzić na drzewa bo fruwających drapieżników jest więcej. Kiedy jeżdżę na koniu i podjeżdżam koło drzewa na którym siedzi nawet nie odlatuje.
Skoro są to ptaki chronione to może jest ktoś kto zwróci straty wyrządzone przez te drapieżniki, bo za lisy, sarny itp. odpowiadają koła łowieckie to może ktoś zacznie za nie?
Sąsiadka opowiadała jak na jej oczach jastrząb porwał kurkę liliputa i odleciał, a przecież na własnym podwórku chyba można wypuścić swoje ptactwo... |
|
|
|
|
Kamikazi
REDAKTOR Ptasia Patriotka
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 21 Cze 2006 Posty: 573
|
Wysłany: 2007-01-26, 20:19
|
|
|
anna czarnota napisał/a: | a przecież na własnym podwórku chyba można wypuścić swoje ptactwo... |
oczywiście, że można Ale trzeba liczyć się z tym, że jastrząb wybierze łatwiejszy łup w postaci otłuszczonego gołąbka czy nieświadomej kurki.
Aniu ile kur miesięcznie tracisz przez ptasich drapieżców? Pytam zupełnie serio bo nie mam danych na ten temat. |
_________________ Kasia
[Ptasi Azyl] [STOP] [Galeria zdjęć] [Galeria rysunków] [Niecodziennik] [Forum Przyroda] [www] [GAPcio] |
|
|
|
|
anna czarnota
Loża zasłużonych
Województwo: .;...
Pomogła: 6 razy Wiek: 44 Dołączyła: 15 Lip 2006 Posty: 355
|
Wysłany: 2007-01-27, 19:03
|
|
|
Ja nie aż tak dużo bo teraz koło dwóch sztuk mi idzie miesięcznie, ale tylko dzięki psu i koniom od których drapieżnicy stronią. Ale w wakacje dużo więcej bo z 50 zielononóżek zostało mi niecałe 20 (ale one daleko odchodziły i były dość łatwym celem).
Za to sąsiedzi to już dużo więcej, u jednej sąsiadki z 50 kur zostało 16... są to naprawde duże liczby, no i nikt się tym nie przejmuje, nie ma gdzie to zgłosić i starać się o jakieś odszkodowanie.
Moja najbliższa sąsiadka traci bardzo dużo kur, widzę ich szczątki jak jeżdże koniami po łąkach, miała 20 perliczek latem teraz są 4.
Ja tez znalazłam jedną swoją kurę po ataku jakiegoś drapieżnika miała zakrwawione oczy, myślałam że ma wydłubane, ale była ranna koło oka i od tego oczy się jej zakleiły, ale uratowałam ją.
Ja jednej nocy późną wiosną straciłam ponad 50 sztuk 3 miesięcznych kurczaków ozdobnych... ale to była chyba kuna. Mam dosyć wszelkich drapieżników... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|