Sylwestrowa noc. |
Autor |
Wiadomość |
ania tal
Województwo: kujawsko-pomorskie
Pomogła: 1 raz Wiek: 46 Dołączyła: 24 Kwi 2008 Posty: 118
|
Wysłany: 2008-12-20, 19:34 Sylwestrowa noc.
|
|
|
Już niedługo Sylwester. Noc szaleństw i zabawy do biełego rana. W TV słyszymy apele by pilnować swoich czworonożnych pupili. Sama mam sunie i wiem co ona wtedy przeżywa. A czy ktoś pomyślał o ptakach? Dla nas ludzi fajerwerki to extra zabawa. Ja już nie podziwiam i nie zachwycam się kolorowymi petardami. A dla czego? Dlatego że pewnego Sylwestra podziwiałam w oknie pokaz fajerwerków i nagle w szybę uderzył mały ptak, pewnie sikorka. Kilka innych drobnych ptaszków latało wystraszone i rozbijało się o wszystko czego nie zdążyły ominąć. Okropny widok...
Moja prośba: pamiętajcie o ptakach w sylwestrową noc. A może zrezygnujecie z odpalania petard itp., co? Pozdrawiam i życzę lepszego 2009 roku. |
_________________ PTAKI SĄ JAK ANIOŁY - PIĘKNE I TAJEMNICZE |
|
|
|
|
zajac
Województwo: podkarpackie
Wiek: 48 Dołączył: 16 Gru 2008 Posty: 123 Skąd: Rybotycze
|
Wysłany: 2008-12-21, 10:18
|
|
|
Ania Tal popieram, ja też uważam, że trzeba by się zastanowić nad skutkami puszczania petard. Kilka razy byłem w sylwestra w bieszczadach w schronisku, dookoła lasy, zwierzęta, a ludzie strzelają z petard. Nietrudno przewidzieć, że zwierzęta co najmniej się płoszą |
|
|
|
|
Monia
Monika26
Województwo: opolskie
Pomogła: 6 razy Wiek: 44 Dołączyła: 24 Sie 2006 Posty: 291 Skąd: gogolin
|
Wysłany: 2008-12-21, 10:36
|
|
|
Ja mam to szczescie,że mój pies nie boi sie huku petard moze dlatego,że jeszcze nikt go nie przestraszył.Wychodze z nim przed 12 w nocy na pola i ten sobie gania za kolorami jakie pojawiaja sie na niebie.Tez nie jestem za tym by odpalac petardy.W zasadzie jakby to było przestrzegane ze tylko ta jedna noc i zamilkłyby do nastepnego roku to ok.Ale jak jeszcze conajmniej tydzień strzelaja to juz przesada! szkoda wszystkich zwierzaków złaszcza w schroniskach bo jak one maja sie uchronic nasze zamkniemy w łazienkach czy gdzieś gdzie nie słychać tak huku a one nie maja takiej mozliwości. |
_________________ http://picasaweb.google.p...t/MojaEgzotyka# |
|
|
|
|
robi11
Województwo: Małopolskie
Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 154
|
Wysłany: 2008-12-21, 13:27
|
|
|
Ja zamykam mojego psa w piwnicy...ale i tak dalej sie strasznie boi |
|
|
|
|
robeert
Województwo: Zachodniopomorskie
Wiek: 57 Dołączył: 16 Gru 2008 Posty: 1
|
Wysłany: 2008-12-21, 13:38
|
|
|
Moim sposobem było zaaplikowanie małej dawki leku uspokajającego. Piesek jest troszkę przytłumiony ale nie wariuje. Strasznie się bał huku. Wydaje mi się, że mała dawka środka jest mniej szkodliwa niż stres związany z hałasem. |
|
|
|
|
Ernest
Hejak co za forum!!!
Województwo: Mazowiedzkie
Wiek: 35 Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 76 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 2008-12-21, 15:22
|
|
|
Z całą pewnością!!!
Przy burzy u mojego psa w domu są podobne efekty, a na dworze zachowuje się normalnie... |
_________________ Witam! Jeśli masz psa i nie masz czasu na wyjście to za jedyne 5-7zł. [w zależności od wielkości] możesz zyskać spokój. Zrobię to za Ciebie!!! Pies musi jedynie posiadać ważne zaświadczenie szczepienia przeciwko wściekliźnie, a w przypadku dużych i średnich kaganiec. Realizacja tylko na terenie Siedlec. Chcesz więcej info pisz pw. |
|
|
|
|
Secza
Secza-Zielononóżkarz
Województwo: dolnośląskie
Pomógł: 5 razy Wiek: 30 Dołączył: 14 Lut 2008 Posty: 749 Skąd: KLISZÓW
|
Wysłany: 2008-12-28, 21:30
Nr Tel.: 609091356 |
|
|
W zeszłym roku o północy akurat byłem w kurniku jakoś to tak wypadło że spędzałem kuro sen z powiek i robiłem sobie z nimi zdjęcia a kto wie czy za moimi plecami nie zrobiły sobie jakiejś imprezy a w tym roku z kolegą będę szatniarzem w naszej świetlicy........ i czy tu się cieszyć czy płakać |
_________________
ZIELONONÓŻKI
& CZUBATKI DWORSKIE |
|
|
|
|
ania tal
Województwo: kujawsko-pomorskie
Pomogła: 1 raz Wiek: 46 Dołączyła: 24 Kwi 2008 Posty: 118
|
Wysłany: 2008-12-29, 19:09
|
|
|
Ciesz się, młody jesteś, wszystko przed tobą. Każdy dzień to nowe doświadczenie. Pozdrawiam i życzę dobrej zabawy |
_________________ PTAKI SĄ JAK ANIOŁY - PIĘKNE I TAJEMNICZE |
|
|
|
|
Secza
Secza-Zielononóżkarz
Województwo: dolnośląskie
Pomógł: 5 razy Wiek: 30 Dołączył: 14 Lut 2008 Posty: 749 Skąd: KLISZÓW
|
Wysłany: 2008-12-29, 21:57
Nr Tel.: 609091356 |
|
|
Dziękuję i również życzę dobrej zabawy bo ja to się bawić nie będę ja najwyżej mogę tylko popatrzeć ponieważ moim obowiązkiem będzie to aby nic nikomu nie zginęło z kieszeni |
_________________
ZIELONONÓŻKI
& CZUBATKI DWORSKIE |
|
|
|
|
Hodowca drobiu [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-12-30, 10:20
|
|
|
U mnie jak obok odpalali fajerwerki to mój pies skakał tak wysoko,że wyskoczyłby z 1,5m ogrodzenia.Ale wtedy to biedak jęczał bo bał się tego huku.Widać zostało to w jego psychice i teraz nie chce pies nikogo do siebie dopuścić.Mój pies boi się tych petard. |
|
|
|
|
kowal
mięsożerca
Województwo: mazowieckie
Pomógł: 4 razy Wiek: 46 Dołączył: 19 Lis 2008 Posty: 164 Skąd: ostrołęckie
|
Wysłany: 2008-12-30, 13:33
|
|
|
reakcja psa na huk petard jest instynktowna.podyktowane jest to lękiem zwierząt na grzmoty towarzyszące burzy,jest to dla nich znak żeby schować się w bezpieczne miejsce.
mój kot który nigdy nie słyszał huku petardy(mieszkam na odludziu)gdy tylko zbliża się burza,chowa się za tapczan.
ptaki nie mają tego instynktu,nie wiem dlaczego.jest jednak wyjątek-sroka.na jakikolwiek hałas reaguje bardzo żywiołowo.nawet klaśnięcie w dłonie powoduje że sroka od razu pikuje w dół.może spowodowane jest to tym że zazwyczaj przesiaduje na czubkach drzew i jest narażona na uderzenie pioruna. |
|
|
|
|
Hodowca drobiu [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-12-30, 17:13
|
|
|
Nie tyle sroka co sójka.U mnie sójki jak usłyczą jakiś dziwny dźwięk to odrazu wariują i latają,a potem wrzeszczą,ale podobno sójka jest strażnikiem leśnym i pilnuje porządku.
A kury?U mnie gdy np.krzyknę,albo gwizdnę to kogut od razu gdacze,bada sytuację,a jak jastrząb gwizda to od razu się chowają. |
Ostatnio zmieniony przez Hodowca drobiu 2008-12-30, 17:16, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Secza
Secza-Zielononóżkarz
Województwo: dolnośląskie
Pomógł: 5 razy Wiek: 30 Dołączył: 14 Lut 2008 Posty: 749 Skąd: KLISZÓW
|
Wysłany: 2008-12-31, 09:36
Nr Tel.: 609091356 |
|
|
Kiedyś nad moim sadem leciała nisko wrona i wszystkie kury sznurem z maksymalnie rozpiętymi ogonami poleciały pod gołębnik |
_________________
ZIELONONÓŻKI
& CZUBATKI DWORSKIE |
|
|
|
|
kowal
mięsożerca
Województwo: mazowieckie
Pomógł: 4 razy Wiek: 46 Dołączył: 19 Lis 2008 Posty: 164 Skąd: ostrołęckie
|
Wysłany: 2008-12-31, 10:01
|
|
|
kury bardziej niż petard boją się wszelkich niezidentyfikowanych przedmiotów poruszających się nad nimi.spróbujcie kiedyś pomachać nad nimi jakąś szmatą.
do zaganiania gęsi stosuje się prosty sposób:do długiego patyka przywiązuje się na końcu kawałek szmaty.gdy pomachamy taką szmatką koło gęsi reakcja jest piorunująca |
|
|
|
|
Secza
Secza-Zielononóżkarz
Województwo: dolnośląskie
Pomógł: 5 razy Wiek: 30 Dołączył: 14 Lut 2008 Posty: 749 Skąd: KLISZÓW
|
Wysłany: 2008-12-31, 10:55
Nr Tel.: 609091356 |
|
|
właśnie przed chwilą wróciłem od kur i widziałem jak jastrząb krążył wysoko nad moim sadem, kury były spokojne nie wiedziały co nad nimi wysoko lata ale za to indyki się w niego głęboko wpatrywały nawet nie reagowały jak zagwizdałem dopiero oderwały się czajenia jak nasypałem do koryta. A wracając do tematu, Jakie macie plany na dzisiejszą noc? |
_________________
ZIELONONÓŻKI
& CZUBATKI DWORSKIE |
Ostatnio zmieniony przez Secza 2008-12-31, 10:57, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|